Kategorie:
Pracownicy satyrycznego tygodnika Charlie Hebdo znów są na celowniku terrorystów. Media podają, że wystosowano kolejne groźby pod adresem redakcji która w dość specyficzny i kontrowersyjny sposób wyśmiewa polityków oraz wyznawców religii, w tym muzułmanów i islam.
Pierwsza groźba pojawiła się na serwisie społecznościowym Facebook na stronie Charlie Hebdo, po czym została usunięta. Według śledczych, autor tej wiadomości groził atakiem na członków zespołu redakcyjnego. Informacja o podobnej treści została zamieszczona na Facebooku również kilka dni wcześniej. Śledczy rozpoczęli dochodzenie w tej sprawie w zeszłym tygodniu i próbują ustalić kto stoi za pogróżkami.
7 stycznia w 2015 roku dwóch uzbrojonych w karabiny automatyczne i zamaskowanych ludzi wpadło do redakcji magazynu Charlie Hebdo, która położona jest we francuskiej stolicy. Terroryści dokonali tam rzezi, zabijając łącznie 12 osób, w tym 9 członków redakcji. Od tamtego dnia, pracownicy redakcji mają ochronę policji.
Kilka dni po zamachu terrorystycznym we Francji odbył się marsz mieszkańców a nawet przywódców państw z całego świata, na którym potępiono ataki islamistów i głoszono poparcie dla wolności słowa. Tygodnik Charlie Hebdo zyskał na popularności i dopiero w połowie 2015 roku jeden z rysowników oświadczył że publikowanie karykatur Mahometa "przestało go już interesować".
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj