Iran oficjalnie zaprezentował swój nowy system obrony powietrznej. Sprzęt pokazano podczas wojskowej parady, która odbyła się w piątek w Teheranie z okazji 32 - rocznicy wojny iracko - irańskiej. Wydarzenie obserwowało czterdziestu attache wojskowych z ponad 40 krajów świata. 

Zgodnie z doniesieniami agencji Fars, irański system Raad opierał się dotychczas na systemach rakietowych dalekiego zasięgu S - 200 produkowanym w Rosji. Obecnie wojskowi dysponują systemem Tahir – 2 w całości projektowany i wytwarzanym w irańskich fabrykach zbrojeniowych. Irańskie władze podkreślają, że nowy zestaw obrony powietrznej przeznaczony jest do przechwytywania myśliwców, rakiet, inteligentnych bomb, śmigłowców i bezzałogowych statków powietrzne.

System obrony Raad jest pierwszym zaprojektowanym i w całości stworzonym przez irańskich inżynierów i wykwalifikowanych techników, którzy od lat prowadzą intensywne prace nad rozwojem własnej broni. Celem systemu  jest odparcie wrogiego ataku  samolotów Stanów Zjednoczonych i Izraela. Irańskie rakiety "ziemia - powietrze" przeznaczone są do przechwytywania celów na długich i średnich dystansach i na dużych wysokościach. Na paradzie w Teheranie pokazano rakiety Sadzhil - 2 i Qadr F - 1, które przy swym zakresie operacyjnym 2 tys. km, są w stanie dotrzeć do Izrael i amerykańskich baz wojskowych zlokalizowanych w południowej Europie.

Parada wojskowa zbiegła się z rosnącym napięciem między Zachodem, a Teheranem. Iran konsekwentnie odmawia zawieszenia programu nuklearnego. Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, który był obecny na paradzie, po raz kolejny bronił prawa Iranu do rozwijania programu nuklearnego. W swoim przemówieniu powiedział m. in. "Niech cały świat wie, że wielcy ludzie w Iranie będą bronić swojego prawa do wymierzania sprawiedliwości, a także do zachowania ludzkiej godności".