Kategorie:
Na rosyjskim archipelagu arktycznych wysp Nowa Ziemia zaobserwowano znaczne zwiększenie liczebności niedźwiedzi polarnych, które zaczęły realnie zagrażać mieszkańcom. Lokalne władze ogłosiły stan wyjątkowy ze względu na ryzyko ataków na ludzi.
W sumie na wyspach naliczono ponad 50 niedźwiedzi polarnych, co miejscowi nazywają inwazją. Niedźwiedzie poszukują pożywienia pojawiając się w pobliżu ludzkich zabudowań. Taki stan rzeczy trwa tam już od kilkunastu tygodni.
Jak wiadomo niedźwiedzie polarne należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych drapieżników na świecie. Trudno się zatem dziwić że ludzie boją się wychodzić na zewnątrz. Wpływa to na ich normalne życie. Rodzice obawiają się zawozić swoje dzieci do szkół i przedszkoli. Najtrudniejsza sytuacja jest w mieście Biełuszja Guba. To właśnie w okolicy tej liczącej kilka tysięcy mieszkańców osady zaobserwowano 52 niedźwiedzie polarne, które wałęsają się po okolicy.
W rosyjskich sieciach społecznościowych raz za razem pojawiają się kolejne filmy przedstawiające białe niedźwiedzie przechadzające się po ulicach miasta. Zwierzęta przeszukują śmietniki, a niekiedy próbują nawet dostać się do domów. Nie wiadomo co skłoniło te zwierzęta do tak dużej migracji, ale można podejrzewać, że przyczyną jest brak pożywienia ich normalnym habitacie. Wygląda na to, że jest to jedna z największych migracji niedźwiedzi polarnych na Nowej Ziemi od przynajmniej kilkudziesięciu lat. Poprzednia porównywalna do tej sytuacja miała miejsce w 1983 roku.
Niedźwiedzie polarne przeważnie nie polują na ludzi.Odżywiają się przeważnie upolowanymi zwierzętami morskimi takimi jak foki lub ryby. Niewątpliwie jednak bliskie spotkanie z niedźwiedziem polarnym, w najlepszym wypadku oznacza poważne obrażenia, a można założyć, że w większości przypadków skończy się śmiercią. Nie ma niestety dobrego sposobu na poradzenie sobie z tą sytuacją.
Niedźwiedzie polarne są gatunkiem zagrożonym wyginięciem i na terytorium Federacji Rosyjskiej są pod ścisłą ochroną. Odstrzał nadmiarowych osobników nie jest więc rozwiązaniem oczywistym i łatwym do przeprowadzenia. Mimo to władze lokalne zwróciły się do rządu z prośbą o zezwolenie na prewencyjny odstrzał najbardziej agresywnych osobników operujących w okolicy miejscowości na wyspach Nowa Ziemia. Do tej pory jednak taka zgoda nie została udzielona.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj