Indonezja zbuduje nową stolicę o nazwie Nusantara, aby zastąpić tonącą Dżakartę

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Indonezja buduje nową stolicę. Oficjalnie dlatego, że obecna stolica, Dżakarta tonie. Według prezydenta Indonezji Joko Widodo, nowa stolica powstanie w prowincji Kalimantan Wschodni na wyspie Borneo i będzie nosił nazwę „Nusantara”, co oznacza „kraj archipelagu”. Parlament Indonezji zatwierdził już projekt ustawy o zmianie stolicy.

Nazwę rodzimą zasugerował sam Widodo. Nowa stolica znajduje się około 2000 kilometrów na północny wschód od Dżakarty i będzie miała rząd prowincjonalny podobny do 34 prowincji Indonezji. Rząd zapewni również grunty zagranicznym ambasadom i przedstawicielom organizacji międzynarodowych dając na przeniesienie swoich biur do nowej stolicy okres 10 lat od rozpoczęcia przeprowadzki.

 

Dżarkata pozostanie finansowym i handlowym centrum kraju, powiedział, pomimo chronicznych problemów miasta z zatłoczeniem, zanieczyszczeniem, przeludnieniem i powodziami wzdłuż wybrzeża. Widodo ogłosił plany przeniesienia stolicy wkrótce po objęciu urzędu po raz drugi, pod koniec 2019 r., ponieważ w przyszłości nie będzie mu wolno kandydować po raz trzeci. 

 

Ustawodawca zdecydował się również na dofinansowanie przeprowadzki stolicy ze środków publicznych, rozkładając koszty na dziesięć lat. Rząd przewidywał, że projekt będzie kosztował 466 bilionów rupii (32,5 miliarda dolarów), ale liczba ta nie została skorygowana od początku wybuchu epidemii Covid-19.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Ósmy pasażer Nostromo

Ciekawi mnie, skąd na to kasa

Ciekawi mnie, skąd na to kasa będzie. Bank centralny druknie na niemożliwy do spłacenia procent? Chodzą słuchy, że ma to być najnowocześniejsze miasto na świecie. Według mnie to getto, w którym skupią pozostałych przy życiu Indonezyjczyków.

Portret użytkownika Ractaros96

Prawie każde największe i

Prawie każde największe i najbogatsze miasto danego państwa (często będące stolicą) jest swojego rodzaju gettem. Mamy w Polsce sporo większych miast w których łatwiej jest żyć zwykłym ludziom niż w takiej korpo Warszawce gdzie skupieni są najlepiej zarabiający powodujący jednocześnie absurdalne koszty życia dla pozostałych, którzy się w tym mieście jeszcze męczą.

Kiedyś patrzyłem na wielkie miasta z podziwem, ale dzisiaj uważam, że najlepiej jest mieszkać w średniej wielkości mieście. Taki kompromis między byciem odciętym od cywilizacji na wsi a życiem z obnoszącymi się swoim bogactwem ludźmi i sztucznie zawyżonymi kosztami życia.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Skomentuj