Indie rozpoczynają robotyzację swojej armii

Kategorie: 

Źródło: Internet

Największe mocarstwa świata interesują się robotyzacją armii, choć wywołuje to słuszne kontrowersje. W pełni autonomiczne systemy bojowe będą potrafiły samodzielnie decydować o swoich działaniach, a w przyszłości będą mogły nawet eliminować cele bez udziału człowieka. Podczas gdy ONZ waha się nad wprowadzeniem zakazu dla prac nad autonomicznymi maszynami wojennymi, Indie zamierzają przyłączyć się do wyścigu zbrojeniowego.

 

Robotyzacja armii stała się nowym ogólnoświatowym trendem. Indie co prawda nie posiadają jeszcze nawet dronów bojowych, ale zdają sobie sprawę z tego, że sztuczna inteligencja będzie odgrywała coraz większa rolę w przyszłych wojnach. Dlatego kraj zamierza rozpocząć prace nad własnymi inteligentnymi systemami zbrojeniowymi, wzorując się na potędze Chin i Stanów Zjednoczonych.

Premier Narendra Modi zwrócił uwagę, że roboty i sztuczna inteligencja prawdopodobnie staną się najważniejszymi wyznacznikami zdolności obronnych i ofensywnych przyszłych armii. Indie zamierzają w tym celu wykorzystać swoją wiodącą rolę w dziedzinie technologii informatycznej.

 

Oczywiście taka transformacja sił zbrojnych to bardzo powolny proces, który w przypadku Indii zajmie wiele lat. Tamtejszy rząd powołał w lutym grupę zadaniową ds. sztucznej inteligencji, która jest na etapie tworzenia mapy drogowej dla tego projektu. Autonomizacja ma nie tylko ulepszyć armię poprzez robotyzację sił lądowych, powietrznych i morskich, ale także zmienić zasady prowadzenia wojny nuklearnej i biologicznej oraz wzmocnić bezpieczeństwo narodowe i w cyberprzestrzeni.

Centrum ds. Sztucznej Inteligencji i Robotyki (CAIR) pracuje nad projektami inteligentnych robotów, a jednocześnie Indie będą próbowały uwzględnić obawy krytyków w kwestii zastosowania autonomicznych systemów zbrojeniowych, które mogą samodzielnie wybierać i eliminować cele, co w przyszłości mogłoby doprowadzić do katastrofy.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Milosnik Putina

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=_vszNnF9AqU

W poczatku pazdziernika 2018 roku Indie - taki maly kraik z glupawa ludnoscia, ktorej daleko do wyszczekania i cwaniactwa antyrosyjskiego polactwa - zakupily w Rosji system antyrakietowy S - 400 „Triumph“ zamiast amerykanskiego
„Patriot PAC-3“. Za 5,5 miliarda USD Indie zakupily u Rosjan piec (5) kompleksowych antyrakietowych systemow. „Geszeft“ ten dopracowal sam Wladimir Wladimirowicz w czasie swojej ostatniej wizyty panstwowej w New Delhi. Szef Sztabu Armii Indyjskiej Rawat w wywiadzie dla „Times of India“ zadeklarowal rowniez zakup 4 fregat, smiglowcow bojowych KA-52 
oraz 1400 czolgow T-14. Rynek nie tylko indyjski zdobywaja Rosjanie dzieki ich gotowosci produkcji swojej techniki wojennej w ramach licencji w kraju klienta. W przypadku Indii sa to mysliwiec SU-30 MKI i czolg T 90 S.
Wspolne „Jont Venture“ rosyjsko-indyjskie konstruuje i produkuje ponaddzwiekowe rakiety przeciwokretowe. Kilka lat temu indie wziely w leasing rosyjski podwodny okret atomowy z glowicami nuklearnymi i zamowily nastepne dwa w fabryce w Komsomolsku. Zakupily rowniez lotniskowiec „Admiral Gorschkow“ ktory po modernizacji wszedl w sklad floty indyjskiej. Ponad 30 % rosyjskiego exportu techniki wojennej przypada na Indie. 
Nie slyszeliscie o tym, prawda ? Moze to i nawet lepiej. Jeszcze byscie w jakis obled powpadali „antykacapski“ i sobie jakas krzywde, nie daj Boze, wyrzadzili 

 

 

 

 

Portret użytkownika dziiadek ze wsi

Większość wystąpień

Większość wystąpień propagandowych nastawiona jest na szeroką publikę, używa się argumentów w postaci słów i intonacji, jakby mówiono do dzieci w wieku szkolnym z upośledzonym rozwojem lub osób upośledzonych umysłowo.

Im bardziej ktoś próbuje wprowadzić odbiorcę w błąd, tym bardziej stara się użyć zwrotów mowy infantylnej. Dlaczego?

Jeśli ktoś zwraca się do człowieka tak, jakby miał 12 lat, to wskutek sugestii tenże nie będzie również krytycznie odpowiadał lub reagował w odpowiedzi, co jest typowe dla dzieci.

Wpływ na emocje to klasyczna metoda programowania nero-lingwistycznego, (NLP) mająca na celu blokowanie zdolności ludzi do racjonalnej analizy, a co za tym idzie, na ogół zdolności krytycznego myślenia o tym co się dzieje.

Z drugiej strony, użycie czynnika emocjonalnego pozwala otworzyć drzwi do podświadomości, aby wpajać tam myśli, pragnienia, lęki, strach, przymus lub stabilne zachowania. Mówi się o tym, jak trudny jest terroryzm, o tym jak niesprawiedliwa jest władza, o tym jak głodni i upokarzani cierpią, mówi się o meteorytach i zagrożeniach przez sztuczną inteligencję - jednocześnie skrywając prawdziwe przyczyny tego co się dzieje.

Skomentuj