Gdy już się wydawało, że prezydent Barack Obama ma poważne kłopoty z kontynuacją swojego urzędu w drugiej kadencji pojawił się dla niego prezent w postaci huraganu Sandy. Trudno sobie wyobrazić lepszy rozwój sytuacji, ponieważ rozpętanie wojny z Iranem mogłoby mu przysporzyć również wielu przeciwników a walka z katastrofą naturalną doda mu tylko wizerunkowej siły tak potrzebnej przy merytorycznej miałkości Obamy prezentowanej podczas debat prezydenckich.

Według analityków, huragan Sandy, który zadał poważny cios najbardziej zaludnionej części Stanów Zjednoczonych na wschodnim wybrzeżu, może pomóc obecnemu prezydentowi USA, a tym samym "tonie" jego rywal, republikanin Mitt Romney. Klęska żywiołowa może wpływać na równowagę sił politycznych w USA? Tak to jest możliwe.   Jednak warunkiem tego jest całkowity brak błędów ze strony obecnej administracji działań na rzecz osób dotkniętych żywiołem.

Osłabiona do poziomu tropikalnego sztormu, ale wciąż silna Sandy kontynuuje ruch po Stanach Zjednoczonych, a eksperci stwierdzili, że likwidacja skutków tej klęski żywiołowej kosztować będzie, co najmniej 20 miliardów USD.  Jednak ze względu na czas zorganizowanych ewakuacji w niebezpiecznych obszarach, władzom USA udało się zmniejszyć liczbę ofiar cyklonu. Wiadomo o śmierci 45 osób na całym terytorium dotkniętym katastrofą.  Podczas huraganu Katrina w 2005 r., w samym tylko Nowym Orleanie śmierć poniosło kilka tysięcy osób.

Obecnie w Stanach Zjednoczonych bez elektryczności jest 8,2 milionów klientów w całym kraju. Odwołano ponad 19 000 lotów.  Ogromne zniszczenia są w głównych amerykańskich miastach takich jak Nowy Jork, które zostało częściowo zalane, a w wielu miejscach nie ma prądu.  Po raz pierwszy od 11 września 2001 roku wstrzymano handel na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.  Na przywróceniu normalnego życia w "Big Apple" potrzebne będą tygodnie, jeśli nie miesiące. Tymczasem wybory już we wtorek.

Analitycy nie wykluczają, że po Sandy, Obama będzie umacniać swoją pozycję, jako kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych.  Jest oczywiste, że obecne przywództwo kraju dołoży wszelkich starań, aby uniknąć problemów, co może przyczynić się do wzmocnienia pozycji kandydata demokratów.

Rezultat Obamy może jednak pozostać niepewny, ponieważ skutki huraganu mogą mieć negatywny wpływ na frekwencję. 

Źródło: http://ria.ru/n_america/20121031/908329953.html