Kategorie:
Huragan Ophelia zawędrował rekordowo daleko na wschód i obecnie zagraża archipelagowi Azory oraz Irlandii. Uderzenie huraganu w zamieszkałe obszary może nastąpić dziś w nocy.
Ophelia jest oficjalnie pierwszym huraganem, który zawędrował rekordowo daleko na wschód (26,6°W). Obecnie jest huraganem 3 kategorii. Oznacza to, że w obrębie jego oddziaływania wieje stały wiatr z prędkością 185 km/h. Spodziewane jest osłabnięcie huraganu po wejściu na ląd i powinien uderzyć w Wyspy Brytyjskie już jako sztorm tropikalny. Jest to jednak nadal ekstremalnie niebezpieczne zjawisko pogodowe.
Wczoraj huragan Ophelia znajdował się około 335 km od Azorów. Minimalne zarejestrowane ciśnienie tego niżu to 960 hPa. System pogodowy przemieszcza się z prędkością około 41 km/h. Huragan powinien kontynuować ruch w kierunku północno-wschodnim. Archipelag Azory zostanie zaatakowany w ciągu 12h.
Centrum tego huraganu nie powinno dotrzeć nad Irlandię czy Wielką Brytanię, ale z pewnością wyspy brytyjskie doświadczą ekstremalnych wichur. Irlandia ogłosiła już alert pogodowy i trwa zabezpieczanie miejscowości nadmorskich.
Jest to już dziesiąty poważny huragan w 2017 roku w tym sezonie pobijając poprzedni rekord z 1878 roku kiedy wystąpiło 8 huraganów. Jest to bardzo niszczycielski sezon i prawdopodobnie najbardziej kosztowny bo straty już są szacowane na ponad 186,8 miliardów dolarów. Większość była związana z trzema największymi huraganami sezonu - Harvey, Irma i Maria.
Ten sezon huraganów jest również pierwszym od sześciu lat, w którym wystąpiło wiele huraganów kategorii 5. Ten sezon jest jedynym w historii, w którym wystąpiły aż trzy takie huragany Irma, Jose i Maria. Sezon huraganów oficjalnie rozpoczyna się 1 czerwca i kończy 30 listopada. Jest zatem jeszcze dużo czasu na więcej tego typu zjawisk.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj