Hawaje przetestowały system ostrzegawczy przed atakiem jądrowym

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W dniu 1 grudnia w amerykańskim stanie Hawaje, położonym na Oceanie Spokojnym, po raz pierwszy od końca ukresu zimnowojennego, dokonano sprawdzenia systemu ostrzegającego przed atakiem jądrowym. Wszyscy postrzegają to jako smutną konsekwencję ostatnich sukcesów północno-koreańskich rakiet ICBM, które realnie zagrażają terytorium USA.

 

Sygnał alarmu to odgłos syreny, taki sam jak ten, który rozbrzmiewa po tradycyjnych dla tej części świata zagrożeniach, takich jak tsunami. Według obliczeń władz lokalnych, w przypadku wystrzelenia rakiet przez Koreę Północną, do Hawajów są w stanie dolecieć w mniej niż 20 minut. To bardzo krótki czas, aby zdążyć ukryć się w schronach. 

 

Hawaje stały się pierwszym stanem w USA, gdzie przetestowano system ostrzegania o ataku nuklearnym. Stało się to po raz pierwszy od 25 lat. Warto zaznaczyć, że na wyspach jest również duża liczba amerykańskich obiektów wojskowych, w tym główna baza Dowództwa Floty na Pacyfiku w Oahu. Testy systemu ostrzegania przeprowadzono trzy dni po skutecznym teście rakietowym Korei Północnej, chociaż oficjele twierdzą, że zaplanowano je ponad miesiąc temu.

W nocy 29 listopada, Korea Północna przeprowadziła test nowej międzykontynentalnej rakiety balistycznej Hwaseong-15. Osiągnęła ona wysokość lotu 4475 km, a potwierdzona odległość rażenia to 950 km. Lot trwał 53 minuty, po czym pocisk spadł 250 kilometrów od prefektury Aomori w strefie ekonomicznej Japonii. Według wstępnej analizy wojskowych z Korei Południowej, Japonii i Stanów Zjednoczonych, pocisk testowany 29 listopada przewyższa wszystkie poprzednie. 

Przede wszystkim Korea Północna gdzieś zdobyła, lub rozwinęła, technologię, która umożliwia wejście w atmosferę ziemską w kontrolowany sposób, co jest kluczowe jeśli chodzi o celność rakiety ICBM. Ten niewątpliwy szybki postęp pozostaje zagadką, ale realnie zmienia układ sił i może przyspieszyć decyzję o zniszczeniu Korei Północnej. 


 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Prawda boli

"odgłos syreny, taki sam jak

"odgłos syreny, taki sam jak ten, który rozbrzmiewa po tradycyjnych dla tej części świata zagrożeniach, takich jak tsunami"

Czyli po ogłoszeniu alrmu nie będą wiedzieć czy uciekać na wzniesienie czy do piswnicy? Normalnie geniusze jak w Polsce. U nas też jest jeden sygnał alarmu na dowolny rodzaj zagrożenia.

Portret użytkownika kolo21

A czy nie chą upiec dwóch

A czy nie chcą upiec dwóch pieczeni na jednym ogniu. Czyli jak z wcześniejszego materiału wynika, Fukushima, wylewa ten cały syf do morza i wód gruntowych, jak coś ostrzej pierdyknie, to skłamią że to Kim przywalił głowicą. I będzie to też dobry powód żeby go za atakować.

kolo21

ZNAJDZIE SIĘ  KIJ NA BANDEROWSKI RYJ

Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.

Portret użytkownika CCCP

Nie byłoby tego gdyby nie

Nie byłoby tego gdyby nie ochrona Korei Północnej przez Rosję czy Chiny. Nomen omen to doprowadzi właśnie Pjongjang do zniszczenia bowiem Rosja i Chiny są za słabiutkie by przeciwstawić się potędze Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Kim Jong Un skończy jak Hitler, czy otruty Stalin. Może nawet jak powieszony Caucescu i Hussain albo zastrzelony Kaddafi. Wybór metody będzie należeć do USA.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Znakomicie, że Korea ma

Znakomicie, że Korea ma ochronę Rosji i Chin. Amerykański bandyta może tylko sobie pgrać w kregle łapami w kieszeniach... Brawo Kim!!

 A amerykanie wybiora z pewnoscia metodę ataku w odwrocie... swoimi pierdzinami...

P.S. nie wiemy dokłądnie jak ty skończysz i tobie podobni tutaj i w ogóle... ale sądzę, że zdechniecie od pierdzin uciekających amerykanów...

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika U_P_Adlina

"potęgę" uSSmanów możemy

"potęgę" uSSmanów możemy obserwować właśnie w Syrii, gdzie tylko sama "słabiutka" Rosja skopała im zady. Syria została uratowana przed uSSmańską "demokracją".

Co do zbrodni uSSmanów, to tu zgoda. Kaddafi, który z Libii zrobił kraj mlekiem i miodem płynący, ale nie chciał skakać, jak bandyta uSSmanski kazał, został zamordowany przez uSSmańskich najemników, a Libia pogrążyła się w tragedii uSSmańskiej "demokracji". Jednak to już ostatnie agresje bandyty zza oceanu. Syria to początek końca hegemonii uSSmańskiego zbira. Wybór będzie należeć do uSSmanów? Syria pokazała, że oni już nie będą za wiele wybierać. Babci sranie się kończy trollu.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj