Kategorie:
Facebookowi nie udało się zapobiec wykorzystaniu platformy do licytacji 16-letniej dziewczyny z Sudanu Południowego, wystawionej na sprzedaż przez własną rodzinę.
Z najnowszego raportu na temat zagrożeń, czyhających na nastolatków, zamieszkujących tereny rozdarte przez wojnę wynika, że przedwczesne i przymusowe małżeństwa są najczęstszą formą przemocy w Sudanie Południowym.
Magazyn Vice szczegółowo zrelacjonował historię, zauważając, że Facebook usunął aukcję ze swojej platformy, dopiero po tym, gdy dziewczyna została już wydana za mąż i ponad 2 tygodnie po tym, jak rodzina po raz pierwszy ogłosiła, że chce sprzedać dziecko.
Facebook twierdzi, że o aukcji dowiedział się po raz pierwszy 9 listopada, co jest o tyle ciekawe, że post został opublikowany już 25 października.
Licytację miał wygrać podobno biznesmen ze stolicy Sudanu Południowego, który zaoferował astronomiczną sumę: 530 krów, 3 samochody Land Cruiser V8 oraz 10 tysięcy dolarów.
Różne organizacje zajmujące się prawami człowieka poprosiły Facebooka o wyjaśnienie, dlaczego platforma nie zareagowała na tak skandaliczne praktyki. Platforma podtrzymuje, że nie ma sobie nic do zarzucenia, ale dwutygodniowe opóźnienie pomiędzy opublikowaniem ogłoszenia a jego usunięciem sugeruje coś innego. Najważniejszym argumentem pozostaje fakt, że dziewczyna zdążyła już wyjść za mąż za biznesmena.
Coraz wyraźniej widać, że brak odpowiedniego nadzoru na mediach społecznościowych może skutkować niezwykle rażącymi naruszeniami praw człowieka. W Sudanie Południowym platforma została wykorzystana jako cyfrowy rynek handlu niewolnikami.
Ocena:
Opublikował:
ZychMan
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych. |
Komentarze
JESTEM NIEPELNOSPRSWNY
Świat to zło i powinien przestać istnieć.Ludzie większości to gnidy i życzę im tego samego.Bóg??A Boga mam w tym samym miejscu gdzie on ma mnie.
Strony
Skomentuj