Federalne Biuro Śledcze i Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA podejrzewają chińskich hakerów o próbę kradzieży danych na temat szczepionki COVID-19 uzyskanej przez amerykańskich naukowców w wyniku badań.

New York Times podaje, że Chiny mają wydać publiczne oświadczenie w przedmiotowej sprawie w najbliższej przyszłości. Według gazety, władze USA zamierzają oskarżyć Chiny o „wyszukiwanie szczepionek, leczenia i testowania cennych danych z zakresu własności intelektualnej i zdrowia przy użyciu nielegalnych środków”.

Ponadto należy zauważyć, że decyzja o obwinieniu chińskich hakerów za próbę kradzieży informacji jest częścią szerszej strategii odstraszania, która obejmuje również cyber-dowództwo USA i Agencję Bezpieczeństwa Narodowego. W publikacji zauważono również, że nadchodzące ostrzeżenie można również uznać za powtórzenie serii prób administracji prezydenta USA Donalda Trumpa, oskarżających Chiny o rozprzestrzenianie się koronawirusa i wykorzystywanie konsekwencji pandemii.

Wcześniej 11 maja br. okazało się, że dziesiątki Amerykanów i kilka firm w Stanach Zjednoczonych próbują pozwać Chiny za rozprzestrzenianie się koronawirusa. Osiem procesów sądowych reprezentuje potencjalne spory zbiorowe, które mogłyby zgromadzić tysiące ludzi i firm.

W jednym z procesów prawnicy Matthew Moore i Jeremy Alters pozywają Komunistyczną Partię Chin jako organizację niezależną od rządu. Chiny wielokrotnie były ostro krytykowane przez stronę amerykańską. W marcu Trump oskarżył Pekin o nie informowanie społeczności światowej o wybuchu epidemii. Według niego byłoby lepiej, gdyby władze innych krajów wiedziały o tym kilka miesięcy wcześniej.

Na początku kwietnia amerykański wywiad przedłożył tajny raport do Białego Domu, w którym stwierdził, że Chiny ukrywają prawdziwy zasięg epidemii koronawirusa w tym kraju.