GyroGove - rękawica stabilizująca dłoń dla osób z drżeniem

Image

Źródło: tg

Współczesne życie przeciętnego mieszkańca metropolii wypełnione jest różnorodnymi pozytywnymi i negatywnymi stresami, które mogą poważnie wpłynąć na zdrowie psychiczne i nerwowe. Może to być szczególnie istotne w przypadku osób cierpiących na chorobę Parkinsona, u których w wyniku nadmiernego wysiłku mogą wystąpić wzmożone drżenie.

 

 

Istnieje już jednak urządzenie do noszenia, które może pomóc osobom z takimi problemami. Na targach CES 2024 w Las Vegas zaprezentowano specjalną rękawicę żyroskopową GyroGlove, która może przeciwdziałać drżeniu rąk u pacjentów z tą chorobą.

 

Na konferencji swoimi wrażeniami z użytkowania podzieliła się Wilson-Garrett, jedna z testerów nowego urządzenia. Według niej po kilku dniach używania rękawicy tak przyzwyczaiła się do łatwości wykonywania codziennych czynności, że rozlała kawę i zapomniała rano założyć urządzenie.

 

Pomimo futurystycznego designu, zadania rękawicy są dość proste. Wynalazek medyczny ma na celu rozwiązanie codziennych problemów, takich jak zapinanie guzików koszuli, gotowanie, pisanie itp. Strukturalnie urządzenie pomocnicze składa się z trzech głównych modułów, tj. rękawicy materiałowej, żyroskopu z modułem stabilizacyjnym oraz pakietu akumulatorów na przedramieniu. Jednocześnie, zdaniem twórców, konstrukcja rękawicy jest na tyle prosta, aby pacjent mógł ją samodzielnie założyć.

 

Pomimo pozornej łatwości użytkowania, zasada działania rękawicy opiera się na dość złożonej pracy ze stabilizacją żyroskopową. Wewnątrz mechanizmu stabilizującego rękawicy żyroskop obraca się 400 razy szybciej niż turbina odrzutowa.

 

Urządzenie zasilane jest akumulatorami litowo-polimerowymi, których naładowanie wystarcza na cztery godziny ciągłej pracy urządzenia. Najdłuższy szacowany czas użytkowania rękawicy bez ładowania wynosi około dwóch dni, co oczywiście zależy od intensywności użytkowania i pory dnia.

 

W konstrukcji zastosowano głównie masywne elementy i podzespoły, w tym duże przyciski na akumulatorze. Nawet osoba z drżącymi rękami nawigacja po interfejsie zasilacza będzie całkiem wygodna. Wszystkie czcionki, elementy i wskaźniki są wyświetlane na ekranie w dość dużych rozmiarach, co ułatwia obsługę osobom niepełnosprawnym.

 

Całość przymocowana jest do elastycznego paska, który zdaniem testerów jest całkiem wygodny w użytkowaniu. Całkowita waga konstrukcji wynosi około 580 gramów, natomiast waga modułów stabilizacji i zasilania osobno to około 200 gramów każdy. Zdaniem pacjentów, którzy już testowali urządzenie, ciężarek ten można w miarę komfortowo nosić przez cały dzień, a do tego znacznie łatwiej jest przystosować się do rękawicy niż do ciągłych objawów drżenia.

 

Główną wadą opracowania jest oczywiście jego cena. Obecnie cena urządzenia wynosi około 5900 dolarów, chociaż w momencie premiery obowiązuje 1000 dolarów zniżki. Pomimo tymczasowej obniżki kosztów, dla większości pacjentów cena ta jest nadal bardzo wysoka. GyroGlove uzyskał już rejestrację FDA jako produkt terapeutyczny. Teraz jest szansa, że negocjacje w sprawie pokrycia części kosztów przez ubezpieczycieli zakończą się sukcesem. Warto jednak wziąć pod uwagę, że urządzenie nie jest uznawane za alternatywę dla leków i innych rodzajów terapii, a powinno pełnić jedynie funkcję wspomagającą. To oczywiście zmniejsza prawdopodobieństwo powodzenia w uznaniu konieczności objęcia ubezpieczeniem.

 

Przedstawiciele firmy mają nadzieję, że w przyszłości technologia stanie się tańsza i bardziej dostępna dla masowego konsumenta oraz zapewni lepszą stabilizację czasu pracy baterii. Tak czy inaczej, sam fakt, że nie jest to tylko prototyp, ale już działające urządzenie, napawa optymizmem. Jest prawdopodobne, że w przyszłości technologia ta stanie się łatwiejsza w rozwoju i bardziej dostępna.

 

0
Brak ocen

To bardzo dobra wiadomość - już nikt nie rozleje ani krpelki wódeczki z kieliszka. Teraz niech się skupią nad tymi , co mogą zapomnieć aby już nigdy nie zapomnieli wypić kieliszeczek.

0
0