Gwiazda Betelgeza w każdej chwili może się stać supernową jasną jak Księżyc w pełni

Image

Źrodło: kadr z YouTube

Betelgeza to gwiazda znajdująca się w gwiazdozbiorze Oriona, która jest oddalona od Ziemi o 500 do 650 lat świetlnych. Jest to gwiazda zmienna i jej średnia wielkość widma ulega zmianie. Bardzo możliwe, że wkrótce mogą do nas zacząć docierać skutki wybuchu tej gwiazdy. Wtedy Betelgeza może zwiększyć swoją jasność nawet 10 tys. razy i zacznie promienieć z jasnością Księżyca.

 

Przekazy historyczne mówią o Betelgezie jako gwieździe o kolorze białym lub żółtym. Jest to dość dobrze widoczna gwiazda typowa dla półkuli północnej. Zwrócono uwagę na to, że w późniejszych przekazach astronomowie stwierdzają, że gwiazda ta nagle zmieniła kolor na czerwony. W naszych czasach również ma ona kolor czerwony, dlatego niektórzy mylą ją z Marsem. Oznacza to, że na przestrzeni dosyć krótkiego czasu zaszły tam jakieś gwałtowne zmiany, które mogą skutkować tym, że Betelgeza wkrótce rozbłyśnie jako supernowa, którą będzie się dało łatwo zobaczyć na niebie nawet w dzień.

 

Niektórzy przewidują, że maksymalną jasność jaką może uzyskać ta eksplodująca gwiazda to w przybliżeniu odpowiednik pełni Księżyca, czyli magnituda -12,5. Eksplozja będzie u nas widoczna z pewnością przynajmniej przez kilka miesięcy. Gwiazda będzie prawdopodobnie wyglądała jak promienny, jasny jak punkt wielkości Księżyc w pełni. Betelgeza będzie wyraźnie rozjaśniać nocne niebo, ale powinna być też dobrze widoczne w ciągu dnia.

[ibimage==47977==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Pozostałość supernowej z 1054 roku znane jako Mgławica Kraba

Coś podobnego wydarzyło się ostatnio w 1054 roku, gdy doszło do wybuchu supernowej, która ostatecznie uformowała coś, co znamy dzisiaj pod nazwą Mgławica Kraba. To wydarzenie zostało dokładnie opisane w kronikach chińskich. Jasność błysku była tak znaczna, że przez miesiąc można było oglądać jasne źródło światła, które było widoczne nawet po południu. Było to jednak wydarzenie odległe aż o 5500 lat świetlnych. Tym razem mówimy zatem o potencjalnej supernowej znajdującej się dziesięć razy bliżej.

[ibimage==47978==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Odległość Betelgezy szacowana czasami nawet na 600 lat świetlnych jest wciąż relatywnie niewielka i można zadać sobie pytanie czy coś groziłoby nam lub naszym potomkom? Na podstawie obecnej wiedzy możemy powiedzieć, ze zmiany barwy gwiazdy oznaczają zużywający się wodór. Według obliczeń astronoma, Brada Cartera z University of Southern Queensland w Australii, Betelgeza może wybuchnąć w każdej chwili. Twierdzi on, że jeśli to się stanie nawet w nocy będzie wystarczająco jasno, aby czytać gazetę.

 

Po wybuchu jasność gwiazdy będzie stopniowo maleć, a w ciągu kilku miesięcy lub lat nie będzie już nawet widoczna gołym okiem. Wtedy prawe ramię gwiazdozbioru Oriona na jakiś czas zniknie aby po kilku wiekach w miejscu po Betelgezie powstała nowa mgławica.

[ibimage==47976==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Warto też zastanowić się jakie mogą być skutki innych emisji towarzyszących eksplozji supernowej. Między innymi w stronę Ziemi zostanie wysłany strumień promieniowania gamma i innych rodzajów cząstek kosmicznych. Będzie to powodowało powstawanie zorzy polarnych, pochodzące z innego źródła niż Słońce. Spodziewane jest też uszczuplenie warstwy ozonowej na skutek interakcji z cząstkami wyemitowanymi przez supernową. Spadek ilości ozonu w atmosferze będzie miał niekorzystny skutek dla życia na naszej planecie. Do tego dochodzą potężne emisje niszczycielskiego promieniowania ultrafioletowego, co może stać się czynnikiem mutagennym.

 

Teraz najważniejsze pytanie - kiedy to nastąpi? Należałoby raczej zapytać czy przypadkiem już to nie nastąpiło, potrzebujemy po prostu 600 lat świetlnych aby zobaczyć konsekwencje tego wydarzenia, i odczuć jego skutki.

 

 

 

0
Brak ocen

https://www.youtube.com/watch?v=aCmJmTYS7Zw - największe gwiazdy we wszechświecie... milion Ziem zmieściłoby się w słońcu, ale słońce jest drobinką w porównaniu do wielu innych gwiazd. Człowiek jest drobinką w stosunku do Ziemi. Ziemia jest drobinką w stosunku do słońca. Słońce jest drobinką w stosunku np do Betelgezy. Betelgeza jest drobinką w stosunku np do drogi mlecznej, ale droga mleczna jest drobinką w w stosunku wszechświata. Natomiast wszechświat nie jest nawet drobinką w stosunku do Emanuela. Między Nim a wszechświatem jest nieskończona przepaść, wszechświat jest niczym w porównaniu do Tego, który to wszystko stworzył jednym wypowiedzianym słowem.  Porównanajcie teraz sobie człowieka do Boga. Między nami jest nieskończona przepaść. Jesteśmy niczym w porównaniu do Tego, który daje nam życie każdego dnia. Ludzie mający w Nim swoją siłę nie są słabi.

Błogosławieni którzy mają z Nim relację, pokój, przyjaźń : " ja jestem z wami po wszystkie dni ". Biada Jego wrogom ... 

0
0

Dodane przez charis w odpowiedzi na

Moze i tak być...

Cóż my jednak możemy wiedzieć-  może jest tak że nie ma ostateczności.

Nie ma drobinek, nie ma gigantów- nie w sensie że nie istnieją, ale nasze pojęcia i wyobrażenia nie są w stanie opisać tego co jest istotne w egzystencji tych bytów.

W czym tkwi sedno wszystiego co istnieje ?

Z  perspektywy większości ludzi, sednem tym jest miłość- wszechwładna, nieskończona- nie potrafimy i nie chcemy się jej opierać

Z perspektywy planet, gwiazd, galaktyk sednem może być harmonia, muzyka sfer.

I tak w nieskończoność, poza personifikację poza stworzyciela(li) światów, wsechświatów i antyświatów- pole dla wyobraźni też jest tu nieskończone.

 Cóż dla ludzkiego rodzaju jest furtką która pozwoli nam przekonać się o tym wszytkim?

Na tej płaszczyźnie chyba miłość- więc życzę jej każdemu który jej pragnie :)

0
0

Dodane przez rosomak (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

No nareszcie cos dobrego, przyjemnego do przeczytania. Ja powiem Dziekuje i zycze wzajemnie. Gdyby kazdy z nas pozwolil wyzwolic z siebie calosc tego pozytywnego co mamy w sobie, swiat bylby lepszy. Pzdr.

0
0

Dodane przez charis w odpowiedzi na

Co za sekta wmówiła ci, ze jesteś prochem kosmicznym?

Kto ci wcisnał ciemnotę, że Wszechświat to przyczepa drobinek?

Jeżeli między tobą a twoim bogiem jest nieskonczona przepaść to jaką możesz mieć z nim relację? Chyba pustą.

0
0

DO  ADMINISTRATORA  STRONY   N E X T  C L I C K    Po kiego ch...ya portal dzieli artykuł na 2 części. Wku...cie tylko stałych bywalców, a tam nie ma nic - poza obrazkiem i linkiem znanym z 1 części. Irytujecie z tym dzieleniem tych, którzy chcieliby zapisać sobie interesujący artykułu na dysku (mhtml/maff), o tych czytających z komóry nie wspominając. Chcecie klikalności? Macie (ZnZ, IM, pozostałe) sporo fajnych artykułów i rzeszę sympatykow. Nie musicie wstawiać wyskakujących gów...n, w które trzeba perfekcyjnie kliknąć, żeby przejść do sugerowanego przez algorytm artykułu. Czy muszę pisać, że nie jest łatwo (czytając na telefonie) zamknąć wyskakujące coś widoczne na 1/6 ekranu? Tracimy czas, bo gdy się nie uda kliknąć idealnie, to się otwierają znane wszystkim stare artykuły. Tracimy czas, transfer, zniechęcamy się. Przywróćcie opcję "Show All Pages" i wywalcie w piz...du tego je banane go next clicka, a świat będzie lepszy. Podajcie konto, to Wam zrekompensuję straty, może parę osób też. Ale nie każcie klikać w jakieś wyskakujące okienka w KZ, po ciężkiej pracy.

0
0

Widac jedyną atrakcją na skale kosmiczną za naszego życia będzie tylko apophis i zalanie kopalni w bełchatowie w roku 2050.

0
0

Srumień gamma prawdopodobnie nie zostanie skierowany w stronę Ziemi. Najnowsze obliczenia szacują kąt nachylenia od prostej Ziemia-Betelgeza ok. 30 do 35 stopni. Gdyby ten strumień dotarł do naszej planety, skutki byłyby bardziej tragiczne niż te opisane w artykule.

0
0

Dodane przez Hathor (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Oczywiście, że nie dotrze, bo sie rozproszy na materii kosmicznej o grubości tej odległosci, natomiast dotrą po "milionach"...:).. lat, naładowane śmiercionośne cząsteczki. Nasze pole magnetyczne je powstrzyma, jak to bylo dotąd..

 Gdyby nie to, życie na Ziemi przez te "miliardy" lat dawno by przestało istnieć... :))

0
0

Nie wierzę w te lata świetlne. Uważam, że wszystko co się dzieje wśród gwiazd natychmiast odzwierciedla się na Ziemi. Ale to na marginesie.

 

Na wybuch Betelgeuzy czekają już jakiś czas i kto wie, czy nie ma to jakiegoś sakralnego związku z NWO, czy też alternatywnym nowym porządkiem. Dlaczego? Proszę porównać z Mgławicą Kraba i wydarzeniami w roku obserwacji tego zjawiska:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mgławica_Kraba

https://pl.wikipedia.org/wiki/1054

Betelgeza, z racji bliskości ekliptyki zaliczana jest do tzw. gwiad stałych, z których najjaśniejsze wymienia tradycja:

http://uni-garden.com/artykul-480,,-Najjasniejsze_gwiazdy_stale.html

 

Powiązanie planet czy wierzchołków horoskopu z którąś z gwiazd stałych zapisuje jednostki do historii tak, jakby wypełniały posłanie gwiazd. Np. Lech Wałęsa urodził się z Ascendentem (to indywidualny punkt horoskopu jakby hasło pobudka) na gwieździe Regulus.

 

Do tematu pasuje ponadto świeżo przetłumaczony przez treboroka rosyjski artykuł:

https://treborok.wordpress.com/kim-sa-chazarowie-i-za-co-bizantyjczycy-…

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Wiem z całą  pewności, że zjawiska w kosmosie oglądamy w czasie rzeczywistym, dzięki magnetycznemu obrazowi tych zjawisk.

Strumienie sił pola magnetycznego posiadają prędkość nieskończoną, w związku z tym pole magnetyczne jest wiekością wektorową a nie skalarną.

0
0

Dodane przez selos (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Takie pytanie to pytanie idioty... Magnetyzm jest  środowiskiem Kosmosu. Wzbudzone energetycznie obiektami kosmicznymi emituje swiatło magnetyczne  o prędkości nieskończonej. To własnie to światło dociera do widza na Ziemi a nie światło einsteinowskie ( ciężkie, wyrażone algorytmem masy), które rozprasza sie na marterii kosmicznej grubości wielu lat świetlnych. Promieniowanie einsteinowskie widoczne jest do granicuy układu gwiezdnego i się rozprasza.

Wzbudzony magnetyzm emituje obraz niczym w magnetycznym światłowodzie. Tylko takie światło, o takiej prędkości (nieskończonej może dotrzeć na kosmiczne odległości.

 Więc schowaj dziecko swój głupi uśmiech i podejdź krytycznie do wiedzy, którą serwują osiołkom w szkółkach...

0
0

Dodane przez selos (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Acha... dodam mądralo, że człowiek oczywiście odczuwa pole magnetyczne, ale poza zakresem percepcji zmysłowych. Gdyby nie odczuwał, to by nie mógł żyć...:)

0
0

pochylcie sie tymi pustymi łbami w stronę ściany i zacznijcie biec....

co by się nie działo tylko 2rzeczy widzą tutejsi forumowicze

albo jezuska albo nwo

istny spisek żydo-satanistów swoje plany przejęcia władzy nad światem oscyluje wokoło destrukcji batelgezy...

ew juzek przyjdzie ponownie na świat wraz z promieniowania gamma z supernovej...

albo trolujecie albo jesteście niedorozwinięci.

pewniejestem agentem putinaskoro ani w nwo ani w juzka nie wierzę

 

0
0

Dodane przez r41nm4n (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Haha mam dokładnie takie same odczucia, że na tej stronie siedzi banda frików wszędzie węsząca spisek i przyczyn problemów szukających u innych, a nie u siebie. No ale tak najprościej, zawsze to lepiej obwinić żyda, masona, kosmitę niż siebie...

0
0

Dodane przez r41nm4n (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Tutejsi forumowicze, to jeszcze bajka, pomyśl o naukowcach, którzy szukają cząstki boga! :D

 

A tak na boku, to świat jest bardziej zorganizowany, niż jesteśmy w stanie tego doświadczyć, dotyczy to zarówno wszystkich cykli, biologicznych, planetarnych, społecznych jak i astronomicznych, planetarnych i gwiazdowych.

Kiedyś nauka jawnie była domeną wtajemniczonych ludzi, dziś niektórym wydaje się, że tytuły naukowe w jakiejś wąskiej dziedzinie wystarczą, by posiąść mądrość, tymczasem mądrością człowieka nie on sam włada, lecz jest mu dawana w miarę rozwoju nie tylko jego percepcji, ale i właściwej postawy etycznej.

 

Proszę np. uważnie przeanalizowć tę oto ikonę:

[ibimage==47985==200naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Uważni znajdą związki z nieboskłonem ;-)

0
0

Dodane przez r41nm4n (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Z tym mieszaniem boga do wszystkiego faktycznie przesadzają niektórzy ale NWO to fakt, poczytaj sobie o tym i zobacz sobie co się dzieje na świecie. Totalna kontrola, odchodzenie od płatności gotówkowych i rozpoczęcie promocji RFID...

0
0

Ma to kilka miliardów lat, a nam się marzy koniec tych miliardów lat zobaczyć właśnie teraz.

Pogody na tydzień nie mogą  przewidzieć, ale jaki będzie poziom oceanów za sto lat, czy odległą o setki lat świetlnych eksplozję gwiazdy- to tedy jo.

Czekają, wypatrują, ba, poziom jasności już znają... .A ta precyzja z ostatnim przelotem tej asteroidki w marcu teraz..., no majstersztyk... .

0
0

"potrzebujemy po prostu 600 lat świetlnych"

 

Potrzebujemy nie 600 lat świetlnych, tylko po prostu 600 lat. Rok świetlny to jednostka długości, nie czasu i potrzebuje go światło na przebycie danej odległości.

0
0

Dodane przez ned (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Z obserwacji zajawek w mediach w mediach klucz jest jeszcze inny: odejmujemy zera.

Dodatkowo to mogą byc nie lata, a miesiące czy dni.

 

 

0
0

"Oznacza to, że na przestrzeni dosyć krótkiego czasu zaszły tam jakieś gwałtowne zmiany, które mogą skutkować tym,...."

Wszechświat jest młody i liczyć jego istnienie nalezy w tysiącach lat a owe zdarzenia oglądamy w czasie rzeczywistym.

Swiat się zmienia błyskawicznie i w widoczny sposób w przeciągu życia jednego człowieka  a "miliardy" lat upłyną zanim  w ewolucyjnych myślicielach gówno w głowie wyewoluje w tkanke mózgową...

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na

AMR, teraz trzeba tu na ziemi szukać "czerwonego olbrzyma" cechujacego się właściwościami trzeciej dekady Bliźniąt, może jakiegoś magnata prasowego, albo całej ich siatki. Wszystko. Jesteśmy w domu :)

 

0
0

Tyle, że w kosmicznej skali "niebawem" może znaczac rownie dobrze jutro jak i za 1000 lat ...

 

 

0
0

Ten link daje wiele do powiedzenia. O czym mi moja intuicja podpowiada od dawna.

http://alexjones.pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-kosmos/item/81133-zdje…

Nie będzie żadnego Marsa ani innego Plutona. Żadna sonda nigdy, nigdzie się nie wydostała spod "kopuły"..

Ziemia jest wielkim terrarium a mieszkańcy marzą że ktoś im szybę uchyli.

NASA to szatańskie zwodzenie. Dobrze Biblia mówi że cała ludzka wiedza jest głupstwem u Boga. A do tego jeszcze kłamstwem...

Jak zgaśnie "żarówka", to sobie co poniektórzy przypomną biblijne słowa że "Słońce nie dało swego blasku"...

0
0

Dodane przez Wojox w odpowiedzi na

Otóż to. Kosmos jest w Centrum wewnątrz Ziemi (niebocentryzm) lub na nieboskłonie (geocentryzm).

Heliocentryzm to hipoteza jednoznacznie fałszywa.

NASA nigdy się do tego nie przyzna, gdyż to byłby jej kompromitujący koniec.

Nikt nigdy nie zrobił zdjęcia całej Ziemi z kosmosu, gdyż kosmos jest wewnątrz Ziemi lub na nieboskłonie.

Gdyby kosmos był na zewnątrz Ziemi, jej zdjęć jako całej kuli byłoby mnóstwo. A tak serwują nałukofce tylko grafikę i animacje.

Aby potwierdzić heliocentryzm wymyślili kłamstwa typu loty na Księżyc, sondy Voyager (które robiły zdjęcia w całym układzie słonecznym a wysyłały grafiki, ha, ha), łazik na Marsie ...

A wszystko, co nie zgadza się w teorii, pokryli czarnymi dziurami, mnóstwem czarnych dziur, które to nawet się zderzyły u jakiś pierd.lniętych nałukofców.

0
0

Dodane przez keri w odpowiedzi na

Im ciężko przyjąć do wiadomości że istnieje nieskończoność.

Skoro matematyka pokazuje że liczby idą do + nieskończoności to i bez problemu idą do - nieskończoności.

Więc teleskopy mogą równie dobrze zagłębiać się "w dół" czyli działać jak mikroskop. I co pewne drążąc do punktu "zero" nigdy do niego nie dojdą bo jest nieskończony.

Wszystko do tego zmierza. Talerze dysków twardych wciąż zwiększają pojemność a wielkość dysków się nie zmienia od lat. Bariery nie ma.

Bo to co im się wydaje końcem jest początkiem nowej pojemności...

Wg. teorii Nasima tylko jest jedno ograniczenie. Jeżeli nadamy kształt formie, to ten kształt ją ogranicza. Do wewnątrz jest nieskończona...

I tak jest z Wszechświatem. Ma nadaną formę i do wewnątrz się nie kończy, na zewnątrz jest większa forma której my jesteśmy częścią itd..

Idealne porównanie to stworzone życie wewnątrz systemu komputerowego. My nadajemy mu "ramy", a oni tam wewnątrz nie mogą widzieć całości mimo że wewnątrz mają cały wszechświat...

Ot taka filozofia..

0
0

Dodane przez Wojox w odpowiedzi na

Tak, Wszechświat jest wewnątrz nieskończony i wewnątrz widzimy cały Wszechświat.

Heliocentrycy zastosowali transformację polegającą na tym, że

środek Ziemi łączymy prostą z jakąś gwiazdą. Na zewnątrz jest ona umieszczana na tej samej prostej proporcjonalnie do odległości nadawanych w kosmosie i proporcjonalnie do tego, gdzie ta gwiazda była na prostej wewnątrz.

W ten sposób Wszechświat, który jest wewnątrz został przeniesiony matematycznie na zewnątrz.

Przy Centrum (w środku Ziemi) prędkość maleje do zera, czas rośnie do nieskończoności, wymiary maleją do zera. Centrum jest więc nieskończenie daleko, choć w środku Ziemi.

0
0

Dodane przez Wojox w odpowiedzi na

Link jest niesamowicie mocny.

Wielkie dzięki Wojox.

Niech moc i miłość będzie z Tobą.

 

Link i film należy natychmiast skopiować, to chyba oczywiste ...

 

0
0

Dodane przez Wojox w odpowiedzi na

Nie trzeba być szczególnie rozgarnietym żeby stwierdzić iż w tych miejscach prowadzone były testy łazików. Dodatkowo , jeśli faktycznie te zdjęcia były by takie tajne to ktoś by je wrzucił na Google earth i oznaczył jako nasa arctic camp? Zanim zaczniecie snuć teorie spiskowe pomyślcie trochę...

0
0

Gwiazda będzie prawdopodobnie wyglądała jak promienny, jasny jak punkt wielkości Księżyc..... taaa już czy ktoś sobie wyobraża o jaka wartość kątową ta gwiazda się tak rozrośnie. macie wyobrażenie . jaki bełkot jeszcze usłyszymy aby zastraszyć ludzi . Jezeli opisują ze już kiedyś zmieniała swoja jasność to znaczy że to jest okresowe. być może jest to układ podwójny . 

0
0

Kiedy widok Nowego Słońca

wstającego na zachodzie ujrzymy

i nawet jeśli w to nie wierzymy

spodziewać możemy się rychłego końca

 

0
0

A ta chwila może trwać nawet milion lat:) We wszechświecie chwila to dla człowieka wieczność:)

0
0