Na nowozelandzkiej Białej Wyspie doszło do gwałtownej erupcji wulkanicznej. Według lokalnych służb, zginęła przynajmniej jedna osobs, a los kilkudziesięciu turystów jest nieznany.

Wulkan znajdujący się na wyspie nagle rozpoczął erupcję. Zdaniem władz w tym momencie na jego zboczach znajdowało się około 50 osób. Kamery internetowe przekazujące na żywo co dzieje się na Białej Wyspie wskazywały na to, że turyści mogli się znajdować nawet we wnętrzu krateru.

Z tego powodu istnieje ryzyko, że bilans ofiar jeszcze wzrośnie. Niestety na skutek trwających emisji wulkanicznych, nie można jeszcze wysłać ratowników, ponieważ byłoby to zbyt niebezpieczne.

White Island, czyli Biała Wyspa, to wyspa wulkaniczna znajdująca się około 48 km od wschodniego wybrzeża nowozelandzkiej Wyspu Północnej. Znajduje się tam najbardziej aktywny wulkan tego kraju. Dosyć często dochodzi tam do emisji popiołu wulkanicznego i toksycznych gazów. Sama erupcja nie jest zatem zaskoczeniem, może tylko dziwić jej intensywność.