Wojna właściwie już trwa a nie grozi a to, co może nastąpić niedługo to sprowadzenie jej do naszych krajów. To zabawne, ale większość na pytanie, kiedy ostatnio Polska była zaangażowana w konflikt wojenny odpowie, że przed 70 laty. Zdajemy się nie dostrzegać, że Polska prowadzi aktualnie wojnę w Afganistanie a jakiś czas temu prowadziła dwie, bo dochodził jeszcze Irak.

Sytuacja w naszym kraju przypomina tą w III Rzeszy, tam Niemcy również doświadczyli okropności wojny dopiero, gdy przyszła do ich bram. W niektórych miejscach, jak przedwojennym Breslau nie było śladów konfliktu zbrojnego do połowy 1944 roku. Czy mamy aktualnie podobny czas? Wszystko zależy od punktu widzenia.

Według ostatnio opublikowanych informacji, NATO szykuje się do konfliktu zbrojnego na znacznie większą skalę. Podobno Chiny podjęły stosowne kroki, aby wystosować do Rosji ostrzeżenia na temat planów sojuszu północnoatlantyckiego.

Według źródeł zbliżonych do służb specjalnych Chin i Rosji plany konfliktu globalnego zeszły z fazy planowania na fazę realizacji. Amerykanie i stojące za nimi NATO planuje wykorzystanie nieubłagalnie zbliżającej się implozji systemów finansowych Europy i Ameryki. Efektem ma być zniszczenie światowej ekonomii a jej skutkiem ma być wielki konwencjonalny konflikt zbrojny na terenie Północnej Ameryki, Afryki i Azji. Oczywiście punktem zapalnym ma być Bliski Wschód. Nie muszę dodawać, co się tam aktualnie dzieje.

Podobno po jakimś czasie od konfliktu NATO zacznie wzywać do pokoju na świecie poprzez stworzenie instytucji umożliwiających zbudowanie nowego porządku świata. Oczywiście wszystko w imieniu pokoju, dobra cywilizacji oraz planety, na której żyjemy.

Źródło: http://beforeitsnews.com/story/1278/940/NATO_Preps_For_World_War.html