Google będzie szpiegować użytkowników Androida nowym systemem, likwidując hasła

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com
Użytkownicy systemu operacyjnego Android mają poważne powody do zmartwień. Okazuje się bowiem, że korporacja Google już wkrótce pozbędzie się tradycyjnych haseł i zastąpi je nowym, "inteligentnym" systemem który będzie analizował dosłownie każdy szczegół aby ustalić, czy osoba korzystająca w danym momencie z urządzenia jest jego właścicielem.

 

W ramach projektu Abacus, amerykański gigant Google ma zamiar do końca tego roku usunąć ze wszystkich urządzeń z systemem Android tradycyjną, znaną od lat metodę uwierzytelniania, która polega na wpisaniu hasła. Jest to bardzo proste rozwiązanie, ale Google najwyraźniej uważa że jest też zbyt niebezpieczne. Zatem kolejny raz przekonujemy się czego można dokonać rzekomo w imię naszego bezpieczeństwa i ochrony danych.

 

Projekt Abacus sprawi, że prawdopodobnie nigdy więcej nie będziemy musieli już wprowadzać hasła w naszych smartfonach, lecz już na wstępie pojawia się problem. System o którym mowa będzie miał dostęp do wszystkich informacji. Będzie mógł przykładowo skorzystać z kamery aby upewnić się kto używa telefonu w danym momencie. Będzie mógł sprawdzić nasz odcisk palca - w końcu dzisiejsze smartfony są dotykowe. Będzie mógł także pobrać próbkę naszego głosu, jednak to ciągle jeszcze nie wszystko.

 

Aby mieć 100% pewność, urządzenie weźmie pod uwagę również naszą lokalizację i to w jaki sposób poruszamy się (!), szybkość naciskania na klawisze, nasze nawyki oraz sposób korzystania z aplikacji. Dzisiejsze smartfony gromadzą przecież ogromne ilości danych o użytkownikach, więc prawdopodobnie analizowana będzie nasza aktywność w sieci. Usuwając tradycyjne hasła Google już nawet nie kryje się z tym, że chce gromadzić wszelkie możliwe dane na nasz temat - podobnie jest z Facebookiem, lecz wielu ludzi wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego że wypisując każdy szczegół ze swojego życia sami tworzą sobie swoją własną kartotekę.

 

Telefony z Androidem będą więc analizować kto korzysta z naszego telefonu na wypadek gdyby ktoś zechciał dostać się do naszych prywatnych danych, dlatego mamy zaufać Google i powierzyć swoją prywatność tej amerykańskiej korporacji. Tylko od kiedy to korporacje chcą dbać o nasze dobro? Ludzie w większości nie wyobrażają sobie życia bez świata cyfrowego, więc plany Google należy traktować nie jako troskę o nas, lecz jako czysty biznes.

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika towek atomek

niestety takie czasy, im

niestety takie czasy, im nowszy telefon tym więcej możliwości aby inwigilacja była łatwiejsza

skoro sklepy szpiegowskie mają takie coś to dlaczego sami twórcy nie mogliby inwigilować swojego produktu

Portret użytkownika DIus

Dlatego na urządzeniu z

Dlatego na urządzeniu z androidem instaluje się tzw. custom romy jak np najbardziej popularny to cyanogenmod oparty na AOSP (Android Open Source Project ) jak nie chcesz to nie musisz instalowac żadnych aplikacji z Google. Jakis czas temu Google chcialo kupić CM'a ale nie udało im się.

Portret użytkownika Medium

No tak, znam już te durne

No tak, znam już te durne komunikaty Google, gdy loguje się równolegle z drugiej przegladarki, gdzie mam ustawiony inny język, i nie mam "fiutera" pt. "I'm not here". Dla Gugla loguję się z Warszawy Wink

Kiedyś rano korzystałam z mego komputera (z W-wy), a za godzinę zalogowałam się z Maca córki, która nie zadbała o wyłączenie geolokalizacji (E-g) no i miałam pewne problemy, a gdy zajrzałam do poczty, Guglarka wszczęła niezły alarm. Dla Guglarki teleporowałam się na jakieś 400 km w ciągu mniej niż godziny.

Źle się dzieje w państwie duńskim... Windows Phone zyskuje na wartości, kupujcie, póki jest.

 

 

Portret użytkownika MulderXXX

I niech ktoś teraz powie, że

I niech ktoś teraz powie, że przymusowe chipowanie ludzkości ma sens, kiedy większość ludzi dobrowolnie zgadza się na działania tego typu, pójdą na to dla wygody, nie trzeba zastraszania, kolczykowania i wymyślnych procedur. W tym momencie jak nigdy cieszę się z używania się mojego "dinozaura" z rozsuwaną klapką, standardową klawiaturą, nie żadnym dotykowym szajsem, z pikselozą w aparacie i bez zdalnego połączenia z netem. 

Portret użytkownika X

tak, google:

tak, google:

przeglądarka google na win7  co tydzień pyta mnie "czy się zgadzam na warunki umowy" - jak sie nie zgodzę, to nie wyszukuje;

a miesiąc temu szukając algorytmem "site: xxxxx" google zażądało odemnie uwiarygodnienia!!! pod pretekstem, że "używam niestandardowej metody wyszukiwania i jest to podejrzane". --- piszę to całkiem serio.

 

Strony

Skomentuj