Kategorie:
Należy odnotować dziwaczną sytuację do jakiej doszło w Austrii. W drugiej turze wyborów prezydenckich starł się tam pupilek lewaków z Unii Europejskiej, Alexander Van der Bellen i określany jako prawicowiec, Norbert Hofer. Jeszcze wczoraj wydawało się, że wygrał właśnie Hofer, co było wielkim szokiem dla elit UE, jednak potem okazało się, że nastąpił "korespondencyjny cud nad urnami".
Ostatecznie po doliczeniu głosów wysłanych pocztą, okazało się, że Norbert Hofer nie wygrał jak wskazywały sondaże. Wygrał lewicowiec Alexander Van der Bellen i to jedynie o 31 tysięcy głosów. Ta minimalna przewaga zapewniła zwycięstwo zwolennikowi małżeństw homoseksualnych, aborcji dotowanej z budżetu i przyjmowania imigrantów.
Aby ten rezultat mógł być osiągnięty, przeciwko Norbertowi Hoferowi wytoczono potężną machinę propagandową. Nazywano go oczywiście tradycyjnie faszystą i atakowano na wszystkie możliwe sposoby. Pozytywne jest to, że temu oddziaływaniu przeciwstawiła się duża część austriackiego społeczeństwa, które nie zgadza się na politykę prowadzącą do zniszczenia Europy w islamskiej inwazji. Niestety zwolenników kntynuowania samodestrukcji podobno było więcej.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj