Kategorie:
Brytyjscy naukowcy odkryli ogromny wzrost aktywności biologicznej w ciągu ostatnich 50 lat na Antarktyce, a więc w regionie, w którym występuje ograniczona roślinność, informuje The Washington Post. Przyczyn należy upatrywać w globalnym ociepleniu.
Zespół zbadał 644 km wolnego od lodu obszaru Półwyspu Antarktycznego, gdzie znacznie wzrosła ilość mchu. Specjaliści zwracają uwagę, że jeśli dalej będzie postępował wzrost temperatury powietrza, prędkości wiatru i opady, Antarktyda stanie się jeszcze bardziej zielona.
„Ludzie myślą o Antarktyce słusznie jako o bardzo lodowatym miejscu, ale nasze badania wykazały, że są tam tereny zielone i prawdopodobnie będzie ich tam coraz więcej" - powiedział Matthew Amesbury, badacz z University of Exeter. „Nawet te stosunkowo odległe ekosystemy, o których ludzie mogą myśleć, że są nietknięte przez ludzkość, wykazują skutki zmian klimatycznych wywołanych przez człowieka”.
Obecnie roślinność obejmuje 0,3% terytorium Antarktydy.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
Skomentuj