W czasach gdy marnuje się tak wiele żywności głód jest czymś niewyobrażalnym. Nie oznacza to jednak, że nam nie zagraża. Zdaniem naukowców, na skutek globalnego ocieplenia, do 2070 roku utracimy wiele rodzajów nasion używanych obecnie jako podstawa ludzkiej diety.

Badania przeprowadzone przez specjalistów z University of Arizona, wskazują na to, że zmiany klimatu postępują znacznie szybciej niż w poprzednich erach mimo, że globalne ocieplenie było już odczuwane na Ziemi wielokrotnie w czasach preindustrialnych. Prędkość zachodzenia zmian powoduje, że rośliny mają za mało czasu na przystosowanie się do owych warunków i wiele z gatunków może zniknąć bezpowrotnie.

Przeanalizowano dane 236 gatunków roślin na całym świecie. Według obliczeń, wiele upraw może zniknąć 2070. Na liście roślin zagrożonych zniszczeniem, znalazła się pszenica i ryż, które dostarczają połowę wszystkich kalorii spożywanych przez ludzi.

Nowe badania wykazały, że obecne ocieplenie klimatu odbywa się z około pięciu tysięcy razy większą prędkością niż zdolność roślin do zmian. Naukowcy ostrzegają również o możliwości zniknięcia kukurydzy, żyta, jęczmienia, sorgo i traw stosowanych w rolnictwie do karmienia zwierząt gospodarskich. Dlatego autorzy konkludują, że może dojść do głodu na Ziemi, na nieznaną dotychczas skalę.

Praca na ten temat została opublikowana w czasopiśmie naukowym - Biology Letters.