Miliarder George Soros powiedział, że przeznaczy 1 miliard dolarów na uruchomienie specjalnego uniwersytetu przeznaczonego do zwalczania rządów autorytarnych, zmian klimatu i nacjonalizmu. Spekulant walutowy nazywa je wyzwaniami, które zagrażają przetrwaniu naszej cywilizacji.

89-latek ogłosił swój projekt jeszcze w styczniu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii. Open Society University Network oferuje międzynarodową platformę do nauczania i badań. Uniwersytet powstanie dzięki partnerstwu wspieranego przez Soros uniwersytetu środkowoeuropejskiego i Bard College.

„Jako długofalowa strategia, nasza najlepsza nadzieja polega na dostępie do wysokiej jakości edukacji, w szczególności edukacji, która wzmacnia autonomię jednostki poprzez kultywowanie krytycznego myślenia i podkreślanie wolności akademickiej” powiedział Soros.

W swoim przemówieniu i sesji pytań i odpowiedzi Soros omówił szeroki zakres zagadnień, w tym „przegrzaną” gospodarkę USA, dominację Facebooka i autokratyczną władzę Xi Jinpinga, Narendry Modi, Jaira Bolsonaro i Donalda Trumpa, którego nazwał „oszustem i najwyższym narcyzem”.

Soros poruszał te tematy w poprzednich przemówieniach Davos. W ubiegłym roku filantrop ostrzegł przed „śmiertelnym niebezpieczeństwem” wykorzystywania przez Chiny sztucznej inteligencji do represji wobec swoich obywateli pod przywództwem Xi Jinpinga, którego nazwał najniebezpieczniejszym przeciwnikiem demokracji.

Skrytykował on również firmy z branży mediów społecznościowych, w tym Facebooka i Google, mówiąc, że należy je uregulować. W zeszłym roku porównał je do firm hazardowych, które sprzyjają uzależnieniu wśród użytkowników i wykorzystują kontrolowane przez siebie dane do własnych celów.

Na potrzeby swojego nowego projektu, Soros zamknął fundusz hedgingowy i przekształcił firmę w biuro rodzinne. Za 25 miliardów dolarów Soros Fund Management zarządza obecnie głównie pieniędzmi dla Open Society Foundations, światowej sieci think tanków realizujących agendę Sorosa.