Georg Soros twierdzi, że sztuczna inteligencja w rękach Chin stanowi śmiertelne zagrożenie dla świata

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Autorytarny reżim wykorzystuje sztuczną inteligencję jako narzędzie represji, mówi inwestor George Soros. Miliarder nazywa Chiny jednym z głównych zagrożeń dla zachodniego społeczeństwa. Wspomina także o Rosji.

 

Technologie sztucznej inteligencji zamieniają Chiny w „śmiertelne zagrożenie", które może wstrząsnąć fundamentami demokratycznego społeczeństwa. Amerykański miliarder George Soros przemawiał na dorocznym spotkaniu zorganizowanym na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, aby skrytykować chiński rząd. Inwestor podał przykład systemu punktacji społecznej, który Chiny planują wdrożyć w całym kraju po 2020. Sam ma pomysł oceny wiarygodności, która wywołuje przerażenie i odrazę.

„Niestety, niektórzy Chińczycy lubią ten system, ponieważ zapewnia on dostęp do informacji i usług oraz może chronić praworządnych obywateli przed wrogami państwa" – głosi Soros.

Przypomniał, że program oceny społecznej nie został jeszcze wdrożony w Chinach, ale w przyszłości nabierze większej skali i zapewni jednemu krajowi bezprecedensową władzę nad obywatelami.

 

W swoim przemówieniu Soros wielokrotnie wspomniał o przewodniczącym ChRL Xi Jinpingu. Finansista nazwał go „najniebezpieczniejszym przeciwnikiem wszystkich tych, którzy wierzą w koncepcję otwartego społeczeństwa", ponieważ ma on do swojej dyspozycji najbardziej zaawansowane osiągnięcia w dziedzinie sztucznej inteligencji.

„Chiny są niewątpliwie lepsze od całego świata w dziedzinie technologii uczenia maszynowego" - powiedział miliarder, zwany przez niektórych filantropem.

„Reżimy autorytarne rozkwitają na całym świecie i z biegiem czasu mogą stać się totalitarne" - ostrzega 88-letni wizjoner.

Soros nazwał także Rosję Putina przeciwnikiem otwartego społeczeństwa. Zauważył, że zjednoczenie dwóch „wrogów" i wzajemna wymiana doświadczeń stanowi „najniebezpieczniejszy scenariusz". W tych warunkach, jak uważa finansista, wojna handlowa USA z Chinami jest koniecznością. Soros radzi rządowi, aby „nie obrażał się na ZTE oraz Huawei i nie pozwolił im odejść".

 

Pod koniec stycznia okazało się, że administracja Białego Domu planuje ograniczyć działalność firm telekomunikacyjnych związanych z chińskim rządem. Zakłada się, że władze wprowadzą zakaz sprzedaży towarów Huawei i innych chińskich producentów w Ameryce.

 

Jednak Soros podkreślił, że nie ma nic przeciwko Chińczykom. Jak zauważył Quartz, jego biuro prasowe wysłało dziennikarzom transkrypcję mowy w dwóch wersjach - po angielsku i po chińsku.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

wygonili go z Węgier, to

wygonili go z Węgier, to przenosi się do Polski ! tu jest tyle organizacji masońskich że zrobi tu karierę jakiej nikt nie widział, chybaże w wyborach Polacy wybiorą koalicję antyenwuowską ! Módlmy się o to do Jezusa Chrystusa, do Ducha Świętego i do Maryi Dziewicy !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika epuzer

"Miliarder (Soros) nazywa

"Miliarder (Soros) nazywa Chiny jednym z głównych zagrożeń dla zachodniego społeczeństwa". Sam jeden miliarder Soros jest przecież kilkakrotnie większym zagrożeniem dla zachodniego społeczeństwa niż Chiny. Cóż ten facet opowiada?

Strony

Skomentuj