Kategorie:
Naukowcy odkryli nieznany dotychczas czynnik genetyczny związany ze spuścizną neandertalczyków, który nieoczekiwanie wpływa na nasilenie przebiegu zakażenia modnym w 2020 roku koronawirusem SARS-CoV-2.
Eksperci twierdzą, że geny, które niektórzy ludzie odziedziczyli po swoich neandertalskich przodkach, mogą zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia ciężkich postaci COVID-19.
Naukowcy Svante Paabo z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka i Hugo Seberg z Instytutu Karolinska odkryli, że 2 do 8 procent ludzi w Eurazji ma wariant genu DPP4, który jest dziedziczony po neandertalczykach. Pozwala on koronawirusowi łatwiej dostać się do ludzkich komórek sprzyjając wnikaniu obcego materiału genetycznego.
Stwierdzono, że ta neandertalska wersja genu podwaja ryzyko ciężkiego przebiegu choroby COVID-19. Ustalono to po analizie, której poddano dane od pacjentów ciężko przechodzących zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Okazało się, że gen neandertalczyka występował u nich częściej.
Wcześniej Paabo i Zeberg zidentyfikowali neandertalski klaster haplotypów - sześciu genów na trzecim chromosomie. Jest to związane z wyższym ryzykiem wystąpienia niewydolności oddechowej u pacjentów z koronawirusem. Występuje on u 16 procent Europejczyków i połowy mieszkańców Azji Południowej. Nie mają go mieszkańcy Afryki ani Azji Wschodniej.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Moje posty mają charakter karykaturalny i artystyczny.
Moje posty mają charakter karykaturalny i artystyczny.
Strony
Skomentuj