Kategorie:
Jak już wielokrotnie pisaliśmy na tych łamach, jednym z głównych motorów polityki Rosji jest sprzedaż węglowodorów, czyli gazu i ropy. Jeśli ma się spełnić marzenie Putina, czyli odbudowa ZSRR, to ceny węglowodorów muszą być wysokie. Tymczasem eksport gazu łupkowego do Europy zapowiadają Amerykanie. Może się to stać powodem wielkiego konfliktu mocarstw, którego początki obserwujemy obecnie.
Jak wiadomo Ronald Reagan doprowadził do upadku ZSRR poprzez nacisk ekonomiczny. Zdołał on wytworzyć sytuację, w której cena ropy drastycznie spadła. W efekcie do budżetu kolosa na glinianych nogach wpływało znacznie mniej pieniędzy i skończyło się to upadkiem imperium. Władimir Putin nazywa to jedną z największych tragedii Rosji w XX wieku i wielokrotnie zapowiadał, że celem jego działań jest odbudowa pozycji, jaką miał Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich.
Władimir Putin i Ronald Reagan na Placu Czerwonym w Moskwie - źródło: Internet
Wysokie ceny ropy i gazu spowodowały, że Putin mógł realnie planować powrót Rosji do pozycji pierwszoplanowego mocarstwa. Ostatnia kuriozalna inwazja nieoznakowanych wojsk w rosyjskich samochodach transportowych pokazuje, że Putin może sobie pozwolić na wiele, a społeczność międzynarodowa tłumnie śle wyrazy oburzenia i na tym się kończy.
Pozyskiwanie gazu łupkowego może prowadzić do uniezależnienia energetycznego od Rosji. Jednak czy rząd, który poważnie myśli o gazie łupkowym podpisuje umowę gazową z Gazpromem do 2022 roku w cenach o połowę wyższych za metr sześcienny niż Niemcy a na dodatek zwiększa jego deklarowaną odbieraną ilość?
Gdy patrzy się na to jak niemrawo idzie rozkręcanie łupkowego biznesu w Polsce staje się jasne, że coś blokuje inwestycje. Nagle wycofują się kolejne koncerny energetyczne i dzieje się to nie dlatego, że gazu nie ma, tylko dlatego, że wskazują na to jakieś sieci powiązań. Z drugiej zaś strony dochodzą informacje, że koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego wykupują firmy kojarzone z Gazpromem.
Nasi władcy są wyraźnie sparaliżowani strachem po smoleńskim upokorzeniu i wiedzą dobrze, że lepiej się nie wychylać. Polska, która nagle stałaby się eksporterem gazu to koszmar dla Putina i kłopoty gospodarcze. Gdyby nasz kraj spowodował obniżenie ceny gazu w Europie o połowę to budżet Rosji by się zawalił. Warto się zastanowić nad tym jakie konsekwencje militarne może rodzić taka konkurencja. Spadające samoloty rządowe to nic wielkiego w porównaniu do tego co wtedy groziłoby naszemu krajowi.
Teraz pojawiają się informacje o tym, że USA planuje eksport swojego gazu do Europy. Mowa między innymi o odbieraniu go przez gazoport w Świnoujściu, ten sam, który przypadkiem zablokowała nam gazowa rura przyjaźni niemiecko-rosyjskiej. Nawet jednak jeśli większe statki ze skroplonym LNG nie dopłyną już do Świnoujścia to średnie jednostki dadzą radę zawinąć do tego portu. To może radykalnie zmienić sytuację na rynku gazu w Europie.
W lipcu 2008 roku cena 1000 metrów sześciennych gazu ziemnego w USA wynosiła 480 dolarów. Łupkowa rewolucja spowodowała, że cena spadła do 70 dolarów w kwietniu 2012 roku. Doszło tam do tego, że nie było gdzie składować gazu tak wiele produkowano z łupków. Ten gaz może trafić do Europy i wywrzeć presję na Putina duże skuteczniej niż wojsko.
Władimir Putin - źródło: dreamstime.com
Należy jednak się spodziewać, że Putin na to nie pozwoli i będzie próbował na wszelkie sposoby odbudowywać wpływy w Polsce. W ostatnich latach ma on zresztą na tym polu wielkie postępy. Nie wiadomo co jest dla nas lepsze, płacić za gaz powyżej 500 dolarów jak było w 2012 roku, czy zacząć sprzedaż własnego gazu po 150 dolarów. Reakcja Putina może być wtedy dla nas bardzo nieprzyjemna. Pretekst do wojny może się znaleźć bardzo łatwo, zwłaszcza, że Putin wskazuje na nasz kraj jako odpowiedzialny za zamach stanu na Ukrainie.
Pamiętajmy też, że wzrost cen gazu jest raczej przesądzony i odczują to zarówno polskie gospodarstwa domowe jak i przemysł. Teraz jeszcze przy coraz głośniej artykułowanych planach zakazu opalania domów węglem konsumpcja gazu w Polsce wzrośnie. Innymi słowy zapłacimy Putinowi za gaz zdecydowanie więcej, a on wykorzysta to na zbrojenia, które już zostały zapowiedziane. Można mieć pewność, że prezydent Rosji nie cofnie się przed niczym, aby zabezpieczyć swoje interesy, a tani gaz z Polski czy USA to dla nich poważne zagrożenie.
Źródło:
http://www.wprost.pl/ar/434316/Negocjacje-gazowe-z-Rosja-PSL-utajnia-dokumenty-zwiazane-z-Pawlakiem/
http://wpolityce.pl/artykuly/65773-w-sprawie-cen-gazu-z-rosji-nik-ustalil-to-co-wiemy-od-dawna
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Unia Europejska problemów nie rozwiązuje. Unia Europejska jest problemem, którego nikt nie potrafi rozwiązać. Nostra Damus.
Unia Europejska problemów nie rozwiązuje. Unia Europejska jest problemem, którego nikt nie potrafi rozwiązać. Nostra Damus.
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj