Ludzie są jedynymi inteligentnymi i samoświadomymi istotami na Ziemi. Przynajmniej tak mówi oficjalna nauka. Jednak wielu ekspertów uważa, że ​​rozwój inteligentnych maszyn może doprowadzić do dramatycznych zmian. Według Jamesa Lovelocka, brytyjskiego futurysty, cyborgi zbudują własny świat, a ludzkość może zniknąć z naszej planety.

Według Lovelocka, samowystarczalne i świadome cyborgi będą potomkami nowoczesnych robotów i systemów sztucznej inteligencji. Brytyjczyk przepowiada nadejście nowej ery, w której Ziemia będzie kontrolowana przez maszyny. Jednak jego przewidywania nie dotyczą krwawej wojny między ludźmi a inteligentnymi robotami ani fuzji ludzi i maszyn.

James Lovelock patrzy na ten problem z biologicznego punktu widzenia – dzisiejsze komputery mogą już przetwarzać dane znacznie szybciej niż my, a przyszłe maszyny będą jeszcze lepsze i staną się miliony razy mądrzejsze od ludzi. Ostatecznie cyborgi prześcigną nas intelektualnie i stworzą własny świat, w którym człowiek zostanie sprowadzony do roli podrzędnej, a może nawet zbędny.

James Lovelock wierzy, że cyborgi mogą przekształcić Ziemię, czyniąc ją bardziej przyjazną dla nich. Nie wiadomo jednak, czy nowy świat nadal będzie przyjazny dla ludzi. Lovelock wyobraża sobie, że cyborgi wypełniają każdą ewolucyjną niszę na planecie i będą nas traktować w taki sam sposób, w jaki my sami traktujemy, królestwo zwierząt lub rośliny.

Jak będą wyglądać cyborgi? Lovelock tego nie wyjawia, ponieważ oczekuje od nich ponownego przemyślenia podstawowych zasad projektowania w sposób, którego my, słabi ludzie, nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić.



Brytyjski futurolog przewiduje, że nadejście ery cyborgów będzie ostatnim etapem życia na Ziemi, który może zająć miliard lat. Kiedy warunki na Ziemi staną się niekorzystne dla przetrwania syntetycznego życia, maszyny będą migrować i zaludniać inne planety.