Z francuskiej bazy wojskowej skradziono ładunki wybuchowe

Kategorie: 

Źródło: Freedigitalphotos.net
W tym roku Francja jest stale zagrożona zamachami terrorystyczymi. Poziom zagrożenia jest na najwyższym stopniu i zwiększone zostały środki bezpieczeństwa, lecz mimo tego doszło do bardzo poważnej sytuacji która w takim wypadku po prostu nie może mieć miejsca. Z francuskiej bazy wojskowej skradzione zostały ładunki wybuchowe, detonatory i granaty.

 

Służby prowadzą śledztwo w sprawie kradzieży, która miała miejsce w bazie w pobliżu miasta Miramas w południowej części Francji. Sprawcy przedostali się w nocy przez ogrodzenie i ukradli ładunki wybuchowe, choć teren jest strzeżony przez wojsko. Uważa się że skradzione mogły zostać również inne przedmioty, ponieważ sprawcy po przekroczeniu ogrodzenia mogli mieć dostęp aż do dziewięciu magazynów.

 

Sytuacja we Francji stała się teraz jeszcze bardziej niebezpieczna. Służby nie wiedzą kto mógł dokonać tej kradzieży i co dokładnie zostało skradzione. Wiadomo jednak, że w najbliższym czasie może dojść do kolejnego krwawego zamachu terrorystycznego, jeśli sprawcy nie zostaną odnalezieni na czas.

 

 

Źródło: http://www.theguardian.com/world/2015/jul/07/explosives-stolen-from-french-army-base

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Zenek :)

I dzięki temu "arabscy"

I dzięki temu "arabscy" terroryści nie będą musieli ich przemycać w tzw "poczcie dyplomatycznej" z iSSraela. Proste i tanie a tam zdrajców Francji nie brakuje bo .... jak mówią książki do historii "żydowska partyzantka" we Francji od 1945 roku walczy o właściwe ideologicznie PAŃSTWO z rządem tego kraju. I jak widać z coraz większymi sukcesami (nie ona nie walczyła wcześniej z Niemcami, czekała na rozwój wydarzeń i jak KOBRA zaatakowała znienacka Francję dopiero po kapitulacji Niemiec grożąc zamachami bombowymi jeśli Francja nie będzie żydowskim kondominium, takie te żydki są odważne, przy wysadzaniu bombami dzieci).

Portret użytkownika Dr Piotr

Nie no żenada na max,

Nie no żenada na max, Francuzi osiągnęli już dno logistyczne...naprawdę nie wiedzą, co zostało skradzione?! Przecież to wojskowe magazyny i sprzęt, więc są to środki ścisłego zarachowania, a nie bułki w piekarni. Wystarczy po kradzieży sprawdzić stan magazynowy i policzyć czego brakuje...masakra Sad
Podejrzewam, że w każdym kraju jest podobnie i można ukraść co się chce, bo wojsko żyje w przekonaniu, że skoro to wojskowe rzeczy, to nikt się nie odważy ukraść i nikt się na tym nie zna. Podobnie z obronnością...Rosjanie robią co jakiś czas testowe podjazdy pod różne państwa w Europie i na świecie wszyscy zaskoczeni i nieprzygotowani. Powinni za to Rosjanom podziękować, żę robią im takie niezapowiedziane wizyty, a nie pluć na nich, bo wstyd.

Portret użytkownika SurvivorMan

Widzę to tak: Ktoś z samej

Widzę to tak: Ktoś z samej jednostki to ukradł, lub ktoś z jednostki pomagał!
...Bo na teren jednostki nie da się tak po prostu wejść przez płot, pójść do magazynu z ładunkami (trzeba w ogóle wiedzieć który to budynek i jak się do niego szybko dostać) i po prostu sobie zabrać co się chce i wyjść... Ja rozumiem że wojsko w Europie Zachodniej i takich krajach jak Polska, zostało rozkradzione, zminimalizowane, pilnowane jest przez firmy ochroniarskie i do niczego się nie nadaje, ale jednostka wojskowa to zdaje się wciąż nie to samo co ogródek działkowy, na który można wbić się przez płot, buchnąć śliwki z pier..lić!!!
...Właśnie... A może to już to samo??? Jeśli tak, to jak najszybciej spieprzajmy z Europy, bo to już jest jej początek końca!
P.S. Na miejscu prokuratury sprawdziłbym na "dzień dobry" wszystkich Ahmedów, Muhammadów i innych takich, pracujących na jednostce! Dozór tajniaków 24h/7d

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika Medium

SurvivorMan napisał: ...Bo na

SurvivorMan wrote:

...Bo na teren jednostki nie da się tak po prostu wejść przez płot, (...)
Żebym nie sprawdziła, też bym tak myślała. Znam też wartowników nadgorliwców... Ale to za poprzedniej Polski jeszcze.
 

Skomentuj