Francja zaprasza do siebie amerykańskich naukowców w związku z odrzuconym przez Trumpa porozumieniem paryskim

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Francja oferuje amerykańskim naukowcom, studentom, biznesmenom i nauczycielom czteroletnie utrzymanie. Zakres ich pracy musi dotyczyć jednak zmiany klimatu. Oczekuje się od nich, że będą pracować nad globalnym ociepleniem. Sytuacja ma oczywiście związek z porozumieniem paryskim.

 

Wpływ na tę decyzję ma naturalnie wycofanie się przez Donalda Trumpa z porozumienia paryskiego, które polega na walce z globalnym ociepleniem. Francja stworzyła więc warunki dla Amerykanów zajmujących się tym problemem i stworzyła specjalną kampanię pod adresem Make Our Planet Great Again. Strona zachęca do przyjazdu, wyjaśniając, że:

"Będziesz mógł zostać we Francji przynajmniej do czasu wygaśnięcia grantu lub dłużej, jeśli zostanie przyznana ci stałe stanowisko. Nie ma żadnych ograniczeń, by twój mąż czy twoja żona nie mogliby pracować we Francji. Jeśli masz dzieci, zapamiętaj, że francuskie szkoły publiczne są za darmo, a czesne na uniwersytetach i grandes écoles są bardzo tanie w porównaniu do systemu amerykańskiego".

 

Emmanuel Macron jeszcze przed zwycięstwem w wyborach prezydenckich w czasie kampanii nagrał film skierowany do Amerykanów, który obiegł media społecznościowe. Materiał był skierowany do amerykańskich badaczy, którzy czuli się wyobcowani przez panowanie Trumpa. Macron, patrząc w obiektyw kamery, mówił do nich po angielsku, że "naukowcy, przedsiębiorcy, [oraz] inżynierowie pracujący nad zmianą klimatu" mają dom w jego kraju. 

 

Prezydent Francji także oznajmia:

"Wiem jak wasz nowy prezydent zdecydował się narazić wasz budżet, wasze inicjatywy i jest on nadzwyczaj sceptyczny wobec zmiany klimatu [...] Ja nie mam wątpliwości w sprawie zmiany klimatu". 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: Sneaky
Portret użytkownika Sneaky

Komentarze

Portret użytkownika ajwaj

Ciekawe czy makaron wspomniał

Ciekawe czy makaron wspomniał o islamistach zapewniających rozrywkę od czasu do czasu, czy permanentnym stanie wojennym.
No i nie "francja oferuje utrzymanie" tylko płaci za to zrabowana ludność Europy. I nie oferuje, bo to jakby powiedzieć, że "ofiara gwałtu zaoferowała swoje ciało gwałcicielowi".
allachakbar, panowie Smile
 

Skomentuj