Formacje zbrojne państw obcych zyskują w Polsce prawa policji

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Wszyscy pamiętamy, że jednym z głównych argumentów za wprowadzeniem Stanu Wojennego w Polsce w 1981 roku było uniknięcie interwencji zbrojnej z państw ościennych zwanej eufemistycznie "bratnią pomocą". Jednak w rzeczywistości było wręcz przeciwnie i to Jaruzelski domagał się wkroczenia obcych armii i pomocy Wojsku Polskiemu. Okazuje się, że nasi rządzący przygotowali właśnie ustawę, która zezwala na taką "bratnią pomoc" w czasach dzisiejszych.

 

Tajemnicza ustawa nr 1066, była już kiedyś procedowana w polskim parlamencie, ale słuch o niej zaginął. Wróciła jednak do Sejmu 9 stycznia, a już 10 stycznia została niezwłocznie uchwalona. Fakt, że nie informują o tym media głównego nurtu świadczy paradoksalnie, że waga tego aktu prawnego może być znacząca.

 

Z ustawy wynika, że na terenie Polski będą mogły funkcjonować siły zbrojne i służby obcych państw. Jako cel takiej obecności przedstawia się pomoc służbom polskim w wyjątkowych sytuacjach. Może to być mecz międzypaństwowy w piłkę nożną, ale i zamieszki. Co więcej funkcjonariusze obcych służb, policji czy wojska, będą mogły zatrzymać każdego z nas i nie wiadomo, według jakich procedur ma się to odbywać.

 

Środowiska patriotyczne wietrzą w tym kolejne pozbawienie fragmentu suwerenności Polski i wskazują, że może to prowadzić do powstawania groźnych dla państwowości precedensów. Niektórzy zwracają uwagę, że pośpieszne uchwalenie tej ustawy może się wiązać z sesją wyjazdową izraelskiego Knessetu, która ma się odbyć w Krakowie 27 stycznia.

 

Być może dlatego uchwalono ją tak szybko, aby zalegalizować pobyt w Polsce izraelskiej armii i służb specjalnych. Wiadomo zresztą, że uzbrojeni strażnicy często towarzyszą żydowskim wycieczkom w okolicach Krakowa. Nikt nie był do tej pory w stanie powiedzieć na podstawie jakich przepisów chodzą po Polsce funkcjonariusze MOSSAD z bronią automatyczną, teraz jest akt prawny, który to legalizuje.

 

Trzeba przyznać, że podobnie stało się przed pierwszym rozbiorem Polski, wtedy też zezwolono na stacjonowanie wojsk rosyjskich. Tym razem ustawa jest tak szeroko sformułowana, że jako bratnia pomoc może do nas przyjechać na przykład kilka tysięcy żołnierzy rosyjskich i o ile skoszaruje się ich w jednym miejscu będzie się to dało zalegalizować. Polskie włądze będą mogły korzystać z "bratniej pomocy" gdy na przykład w kraju rozpoczną się wielkie protesty biedniejącej ludności.

 

Taka ustawa jest czymś wysoce niebezpiecznym i rozumieją to liczące się państwa w UE, które nie posiadają takich przepisów. Z zapisów aktu prawnego wynika, że uprawnienia obcych służb będą praktycznie takie jak policji, czy żandarmerii wojskowej. Służby obcych państw będą mogły nas zatrzymać i aresztować na 48 godzin. Będą mogły również stosować przymus bezpośredni i będą mieli prawo do użycia broni palnej.

 

Określono, że obywatel będzie mógł być przetrzymywany do momentu odebrania go przez naszą policję, ale nie określono czasu dokonania takiej czynności, czyli może to trwać dowolnie długo. Co więcej obce służby policyjne, jeśli uznają, że "zachodzi uzasadnione podejrzenie o popełnienie przestępstwa" będą mogły reagować na terenie Polski, nawet bez powiadamiania naszej policji. Niektórzy sugerują, że pomoże to obejść konieczność stosowania nakazów sądowych. Innymi słowy, do domu każdego z nas mogą zapukać smutni panowie z obcych służb i będzie to legalne.

 

Zdumiewające jest, że nie słychać na ten temat nic w środkach masowego przekazu. Jak zwykle media potrafią poświęcać bardzo dużo czasu na rzeczy nieistotne i zupełnie pomijać te kluczowe. Można powiedzieć, że jest to co najmniej zastanawiające i wskazuje nam na to jaką jakość przekazu zapewniają oficjalne szczekaczki.

 

 

Źródło: premier.gov

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika lancet

Wredny, tendencyjny,

Wredny, tendencyjny, zmanipulowany artykuł... Autor zapomniał dodać, że ustawa jest zgodna z ustawodawstwem unijnym, i że w ramach tejże unii nasze siły policyjne i zbrojne zyskują dokładnie takie same prawa w innych krajach eurolandu (np. już obecnie nasze myśliwce pilnują przestrzeni powietrznej Litwy), a porówna z I rozbiorem każe odesłać Autora... do najblizszego psychiatry!

Portret użytkownika Przechodzień

Uważam, ze Twoja ignorancja

Uważam, ze Twoja ignorancja przeraża.
Co z tego, że jest to zgodne z ustawodastwem UE? Cóż z tego, że siły policyjne czy zbrojne mogą pojawić się tylko na prośbę (niemalże anonimowych) komendantów czy dowódców garnizonów? Otóż nie podoba mi się to, bo według mnie to jest pogwałcenenie mojej suwerenności! Mieszkam w Polsce i prawo nade mną może egzekwować tylko inny Polak, również temu prawu podlegający. Nikt inny.
Jak bardzo trzeba być krótkowzrocznym, by nie rozumieć jakie to może mieć reperkusje w przyszłości? Znasz takie powiedzenie "historia lubi się powtarzać"? Znasz jego drugą część? Pełne powiedzenie brzmi "historia lubi się powtarzać, bo nie umiemy się z niej uczyć".
Policja i wojsko to nie służby ratownicze. Kiedy stosuje się "siły policyjne" (a nie śledczych) i kiedy stosuje się siły wojskowe na terenie własnego kraju, hmm?

Nie ważne jak piękna jest teoria, nie ważne kto ją wypowiedział, jeżeli jest niezgodna z eksperymentem jest błędna.

 

Portret użytkownika dixi

tobie juz nawet lancet nie

tobie juz nawet lancet nie pomoze tylko stałe towarzystwo psychiatry, my jako polska i polacy nie chcemy zadnej pomocy z zewnatrz i nikomu udzielac jej nie chcemy i nie powinnismy.ponieca cie euroland ? wiec zyj w nim i w tym euroszrocie skonczysz , mam nadzieje w jakims europsychiatryku

Portret użytkownika loshka

projekt dotyczy umożliwienia

projekt dotyczy umożliwienia funkcjonariuszom lub pracownikom państw członkowskich UE i innych państw stosujących dorobek Schengen oraz państw trzecich udziału we wspólnych operacjach na terytorium RP (ochrona porządku i bezpieczeństwa publicznego, zapobieganie przestępczości, w trakcie zgromadzeń, imprez masowych, klęsk żywiołowych, katastrof)
Widac ze artykul jest pisany z teza.

Strony

Skomentuj