Fizycy sprawdzają czy wszechświat jest tylko hologramem, a nasza rzeczywistość złudzeniem

Image

Źródło: 123rf.com

Fizycy z Fermi National Accelerator Laboratory postawili sobie za zadanie udowodnienie, czy wszechświat, który obserwujemy przez teleskopy, naprawdę istnieje, czy też jest to tylko dwuwymiarowa projekcja. Nowa teoria, którą badają obecnie naukowcy, dotyczy wszystkich aspektów rzeczywistości i kwestionuje nią samą jako coś co w istocie nie istnieje i jest tylko symulacją.<--break->

 

Pozornie istnienie naszego trójwymiarowego świata nie jest przedmiotem kontrowersji, a nasze zmysły dostarczają konkretnych informacji, które uważamy za oczywiste. Jednak to co wydaje się tak bardzo namacalne jest de facto mirażem powstającym na bieżąco.

 

Naukowcy argumentują, że informacje o wszystkim w naszym obserwowalnym wszechświecie można w rzeczywistości zakodować w maleńkich dwuwymiarowych pakietach informacji, podobnych do pikseli na ekranie, znacznie mniejszych niż pojedynczy atom. Przyznają tym samym, że istnieje możliwość, że żyjemy w jakiejś dziwnej projekcji 2D.

Image

W pobliżu Chicago zbudowano podziemny obiekt, aby przetestować tę teorię. Dwa interferometry wysyłają wiązkę lasera o mocy jednego kilowata, która odbija się i rekombinuje. Naukowcy mierzą to, co nazywają „fluktuacją holograficzną” czasoprzestrzeni. Jeśli ich wyniki potwierdzą tę teorię, podstawy rzeczywistości zostaną zachwiane, a wszystko, co wiemy o wszechświecie, w jednym momen cie zostanie zakwestionowane. Innymi słowy eksperci chcą się dowiedzieć, czy czasoprzestrzeń jest układem kwantowym, tak jak materia.

 

Teoria kwantowa sugeruje, że niemożliwe jest poznanie zarówno dokładnej lokalizacji, jak i dokładnej prędkości cząstek subatomowych. Gdyby przestrzeń składała się z dwuwymiarowych bitów z ograniczonymi informacjami o dokładnym położeniu obiektów, to sama przestrzeń podlegałaby tej samej teorii niepewności. W ten sam sposób, w jaki materia nadal się kołysze (jak fale kwantowe), nawet po schłodzeniu do zera absolutnego, ta zdigitalizowana przestrzeń powinna mieć wbudowane wibracje nawet w jej najniższym stanie energetycznym.

 

Zasadniczo eksperyment bada ograniczenia zdolności wszechświata do przechowywania informacji. Jeśli istnieje określona liczba bitów, które wskazują, gdzie coś jest, ostatecznie niemożliwe staje się znalezienie bardziej szczegółowych informacji o ich lokalizacji. Instrumentem testującym te granice jest właśnie holometr Fermilab, czyli interferometr holograficzny, najbardziej czułe urządzenie, jakie kiedykolwiek stworzono do pomiaru drgań kwantowych samej przestrzeni.

 

 

0
Brak ocen

Uszczypnąłem się mocno - boli k...a ! Ognisko - myślę hologram więć chwytam , ale znów boli i to nie jest złudzenie bo wyskoczył bąbel oparzeniowy. Idę patrzę kamień - myślę hologram , kopnę i co - palec spuchnięty i znów boli - to też nie złudzenie. W łazience widzę żyletkę - na bank hologram - przeciągam po palcu a tu krew kapie i znów kurna boli - też nie złudzenie. Następna próba - jeśli jestem hologramem to nie muszę oddychac - wytrzymałem 1 minutę na bezdechu - to również nie złudzenie. Włączyło mi się złudzenie pragnienia - złudzenie trwało pół dnia i musiałem się napić fizycznie w postaci płynnej wody. Zimą mróz nie zabija z wychłodzenia - to złudzenie a latem pożary lasów nie pozostawiają zgliszcz bo las to hologram !? Niestety nie, pozostają zgliszcza.

Ci badacze najpierw badali wpływ fizyczej trawy w postaci fizycznego dymu ( mieszaniana fizycznego powietrza z produktem spalania fizycznej trawy ) na sobie i reasumując ich wyniki badań to bez hologramu i złudzeń najpierw  im mózg stwał , potem mózg się lasował na na koniec czacha zadymiła.

0
0

Pan redaktor chyba błędnie źródło zacytował, gdyż jest o czymś zupełnie innym, w dodatku z 2012 roku z modyfikacją z 2017.

0
0

" Jeśli ich wyniki potwierdzą tę teorię, podstawy rzeczywistości zostaną zachwiane "
To może poczekajmy z takimi artykułami, do czasu, gdy już potwierdzą tą teorię. Wtedy będzie o czym podyskutować.

0
0

Wielkich labów nie stawia się by badać gówniane teorie.

Ale jak widać jest masa gównianych portali, które taką wersję opublikują.

0
0

"W pobliżu Chicago zbudowano podziemny obiekt, aby przetestować tę teorię. Dwa interferometry wysyłają wiązkę lasera o mocy jednego kilowata" na to pieniążki podatników są wydawane, żeby wykombinować jakąś teorię, no to ładnie. Kopa w dupsko fizykom i do roboty , jakby pomachał taki jeden z drugim łopatą to by im się teoryjek odechciało, i pożytek był by większy.

0
0

Niech taki jeden fizyk kopnie w dupę drugiego i wtedy zobaczy czy kopnął w dupę czy w hologram. Koniec eksperymentu.

0
0

Ludzkość to przedziwny gatunek ... z jednej strony modli się do niewidzialnego Boga i wyzyskuje widzialną naturę , nie zdając sobie sprawy , że widzialna natura jest niewidzialnym Bogiem do którego się modli , a z drugiej nie ustaje w wysiłkach tworzenia skomplikowanych pytań na które nie potrafi sensownie odpowiedzieć. Co jeśliby nawet się okazało , że to wszystko jest "symulacją" ... to co , nagle wszystko traci sens i "hulaj dusza , piekła nie ma" ? Pomijając fakt , że to jest KOMPLETNA BZDURA , to mamy do rozwiązania znacznie bardziej poważne problemy niż zastanawianie się " Czy świat wogóle istnieje ? " 

0
0

Ciekawe ... simsy próbują odnaleźć prawdę i zastanawiają się czy żyją w symulacji ... niezły dodatek będzie z tego :)

0
0

Tymi fizykami będzie Inżynier, Marcin K, takim, a grupka tych geniuszy będzie przewodzić admin. Sprawnością koła panowie nie wymyśla, ale kilka kratek.piwa pewno zdegstują.

0
0

Indywidualne postrzeganie i zmysły człowieka świadczą o tym,że nie jesteśmy hologram.

0
0

energia to światło, materia to energia..wszystko jest zbudowane ze światła..ale oczywiście ci tego nie powiedza wprost..no bo jak tyle wojen o nic...w kazdym razie do grobu niczego sie nie zabierze...

0
0

Dodane przez rghbnm (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

I tu właśnie jest problem mamy XXI wiek (zdawałoby się wielki postęp wiedzy) a tu ludziska wciąż wierzą w duchy , demony , strzygi , "życie" pozgrobowe i ciała zmartwychwstanie . Wkładają do grobu wartościowe przedmioty nie zdając sobie sprawy , że to co materialne umarło wraz z tym człowiekiem i nic mu po tym . Ale największą głupotą jest troska o stan zwłok po śmierci - to dlatego wkładają trupa to trumny (która i nie mało kosztuje) a tą umieszczają w wybetonowanym grobie ... nie rozumiejąc , że to co składamy w ziemi ma ulec szybkiemu rozkładowi a nie się zachować jak najdłużej ... to nie ziemianka na kartofle.

0
0

Mającym wątpliwości co do oczywistej oczywistości otaczającej nas rzeczywistości radzę:

1 - wziąć cokolwiek - młotek? - i walnąć się gdziekolwiek - w palec?w czoło?

2 - otworzyć szufladę, wsadzić palce i gwałtownie zatrzasnąć

3 - ewentualnie walnąć się porządnie w przyrodzenie...przedtem założyć pampersa - "...wszystko się może zdarzyć...gdy głowy pełne marzeń".

0
0