Fiskus dusi kolejną gałąź gospodarki

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Stan finansów państwa musi być naprawdę zły poniewaz fiskus robi się coraz bardziej brutalny. Ostatnio informowano, że każdemu kto stracił na aferze Amber Gold, a nie potrafi udokumentować skąd miał pieniądze, które powierzył oszustowi, grozi 75% podatek. Okazuje się, że równie drapieżne są organy celne.

 

Celnicy doszli do wniosku, że na podstawie zmiany przepisów o podatku akcyzowym z 1 marca 2009 można objąć akcyzą producentów ambulansów pracujących jako karetki pogotowia ratunkowego dla szpitali, nawet dla transakcji dokonywanych przed datą wejścia w życie tego przepisu, czyli za lata 2007-2009. Przed  1 marca 2009 przepisy akcyzowe pozwalały producentom ambulansów klasyfikować karetki pogotowia jako samochody specjalne w pozycji CN 8705 dzięki czemu nie były objęte akcyzą.

 

Natomiast obecnie celnicy uważają, że właściwą klasyfikacją jest CN 8703 (samochody osobowe), od której należy się haracz i to nie mały bo na łączną sumę 15mln zł.  W obronie producentów stanął WSA (Wojewódzki Sąd Administracyjny), którego zdaniem organy podjęły błędną interpretacje przepisów gdyż pojazdy wyposażone w aparaturę i urządzenia medyczne nie służą do przewozu osób tylko do ratowania życia i klasyfikacja CN 8705 (samochody specjalne) była klasyfikacją właściwą.  

 

Szef Służby Celnej p.Jacek Kapieca i podległe mu organy jak dotąd na stanowisko WSA tylko wzruszają ramionami, a postępowania podatkowe toczą się nadal. Nie trzeba chyba tłumaczyć że cena karetek była mniejsza o wartość akcyzy na czym skorzystali nie producenci tylko odbiorcy (służba zdrowia). A wyegzekwowanie dodatkowych pieniędzy od nabywcy przecież nie jest już możliwe więc karę za swoją dobrą i ciężką pracę mają ponieść producenci. 

 

Być może celnicy nie znają jednej z fundamentalnych zasad naszej Cywilizacji że „Prawo nie działa wstecz”, a może po prostu uważają że kierowanie się zapachem pieniędzy jest ważniejsze od „jakiś tam zasad”.  To kolejny przykład na to  że żyjemy w czasach, w których ciężką pracę nagradza się chłostą finansową, a nierobów obsypuje się złotem. Zadziwiające jest to ile jest w stanie znieść nasza gospodarka… powstaje tylko pytanie… jak długo jeszcze?

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: Spock
Portret użytkownika Spock

Komentarze

Portret użytkownika euklides

A jak wytłumaczyć masom, że

A jak wytłumaczyć masom, że wszystko powinno być oparte na umowach? Dopóki rząd sobie może jednostronnie wymyślać co chce, to dla mnie jest to jakaś chora uzurpacja. Rząd może np. ogłosić, że oddajemy krew albo narządy do przeszczepu i kto mu tego zabroni? Na tej zasadzie okupant niemiecki uzurpował sobie prawo do karania śmiercią za pomoc żydom. Jak ma być cywilizowanie to trzeba zresetować państwo i oprzeć organizację społeczeństwa na dobrowolnych umowach.
 

Portret użytkownika dąb

jeżeli za amber gold ma być

jeżeli za amber gold ma być domiar przy udziale ministerstwa finansów to znaczy , że amber gold to pomysł wysoko postawionych w rządzie , a domiar ma służyć wycofaniu zarzutów przez poszkodowanych. Skoro firma była z Sopotu to wiadomo kto maczał w tym palce - syn na pewno.

Portret użytkownika euklides

Niedawno śmialiśmy się, że

Niedawno śmialiśmy się, że rząd opodatkuje kradzieże, no i proszę...  Zresztą podatek z funkcjonalnego punktu widzenia też jest kradzieżą i to kradzieżą z zastosowaniem przemocy. Mamy zatem do czynienia z podwójną kradzieżą.
Najlepsze jest to, że kolejne podatki nic nie pomogą, bo jak człowiek np. zapłaci mandat to nie będzie go stać na zakup flaszki obłożonej VATem i akcyzą :). Jak kupi flaszkę to będzie ostrożniej jechał żeby nie zapłacić mandatu itd.

Strony

Skomentuj