Firma Sweet Baby Inc niszczy inkluzywnością wszystkie gry komputerowe

Image

Źródło: zmianynaziemi.pl

Sweet Baby Inc. to firma konsultingowa założona w 2018 roku przez byłych scenarzystów Ubisoftu, w tym Kim Belair, która wcześniej pracowała nad takimi tytułami jak “Assassin’s Creed Syndicate”, “Far Cry 4” i “For Honor”. Firma specjalizuje się w doradztwie narracyjnym oraz promowaniu różnorodności i inkluzywności w grach wideo. Jej misją jest oficjalnie tworzenie bardziej zróżnicowanych i wciągających historii, które odzwierciedlają różnorodność społeczeństwa.


 

Kontrowersje wokół Sweet Baby Inc. wynikają z obaw części graczy, że firma nadmiernie wpływa na treść gier, wprowadzając elementy związane z inkluzywnością i różnorodnością, które nie zawsze są dobrze przyjmowane przez społeczność. Skończyło się to już serią spektakularnych porażek wydawniczych a nawet swoistym zaorywaniem przynoszących wcześniej miliony dolarów produkcji.

 

Przykładem jest sytuacja, w której jeden z pracowników firmy, Chris Kindred, zareagował na stworzenie na Steamie listy gier, przy których współpracowało Sweet Baby Inc., nawołując do jej usunięcia i zablokowania jej autora. Działania te spotkały się z krytyką i doprowadziły do tymczasowego zablokowania konta Kindreda na platformie X (dawniej Twitter) za nawoływanie do nienawiści. 

 

Dodatkowo, pojawiły się plotki o rzekomym szantażu twórców gry “Black Myth: Wukong” przez Sweet Baby Inc., którzy mieli domagać się 7 milionów dolarów za swoje usługi, grożąc w przeciwnym razie zorganizowaniem nagonki na deweloperów. Jednak te doniesienia nie zostały potwierdzone i są uznawane za mało wiarygodne. Z drugiej strony Kim Belair publicznie nawoływała, żeby umawiać się na kawę z działami marketingu studiów deweloperskich i przestraszyć ich co się stanie gdy nie wprowadzą obowiązkowej triady inkluzywności.

Image

W odpowiedzi na te kontrowersje, niektóre studia deweloperskie, takie jak Square Enix, zdecydowały się zakończyć współpracę z Sweet Baby Inc., argumentując, że metody proponowane przez firmę były zbyt inwazyjne i niezgodne z wizją artystyczną studia. 

 

Sweet Baby Inc. często spotyka się z zarzutem, że ich podejście do inkluzywności jest zbyt agresywne i wymuszone. Wiele głosów w społeczności graczy twierdzi, że promowanie różnorodności staje się priorytetem kosztem spójności narracyjnej i jakości samej gry. Krytycy podkreślają, że gry wideo, jako forma sztuki, powinny mieć swobodę twórczą, bez presji dostosowywania się do zewnętrznych standardów czy agend.

 

Niektóre studia, które współpracowały z Sweet Baby Inc., zauważyły, że ich gry przestają odzwierciedlać pierwotną wizję twórców. Przykładem mogą być gry, które po wdrożeniu zmian sugerowanych przez firmę, straciły unikalny charakter, co doprowadziło do krytyki ze strony lojalnych fanów. Dla wielu graczy wprowadzenie elementów inkluzywności wydaje się wymuszone i niekompatybilne z wcześniej ustalonym tonem czy światem gry.

 

Jednym z głównych zarzutów wobec Sweet Baby Inc. jest to, że ich działania mogą prowadzić do polarizacji społeczności graczy. Wprowadzanie wątków związanych z różnorodnością jest przez niektórych odbierane jako próba edukacji lub moralizatorstwa, co może powodować odwrót od gry lub nawet bojkot. Wielu graczy postrzega to jako polityczne przesłanie, które niekoniecznie pasuje do ich oczekiwań wobec medium rozrywkowego.

 

Przypadki, takie jak reakcja Chrisa Kindreda na stworzenie listy gier współtworzonych przez Sweet Baby Inc., pokazują, że firma bywa w konflikcie z opinią publiczną. Próby cenzurowania treści czy krytykowanie graczy, którzy wyrażają swoje opinie, mogą negatywnie wpływać na wizerunek firmy. Tego typu działania, zamiast promować dialog, często prowadzą do eskalacji konfliktów.

 

Część społeczności uważa, że Sweet Baby Inc. paradoksalnie szkodzi idei różnorodności. Nadmierne skupienie na wprowadzaniu inkluzywności może powodować poczucie przesycenia i wywoływać efekt zmęczenia tematyką. Krytycy argumentują, że autentyczna różnorodność powinna wynikać z naturalnego procesu twórczego, a nie z odgórnych założeń czy narzucania zewnętrznych standardów.

 

Niektórzy sugerują, że działania Sweet Baby Inc. są bardziej motywowane finansowo niż ideologicznie. Inkluzja i różnorodność stają się często dobrze sprzedającymi się hasłami marketingowymi, które pozwalają firmom budować swój wizerunek w mediach. W tym kontekście podejmowanie współpracy z Sweet Baby Inc. może być postrzegane jako ruch PR-owy, a nie rzeczywista próba wprowadzenia pozytywnych zmian.

 

Krytycy zarzucają firmie, że forsuje własną agendę kosztem twórczej swobody i jakości gier. W obliczu takiej krytyki pojawia się pytanie, czy dążenie do różnorodności powinno być zawsze priorytetem, czy też należy znaleźć balans między autentycznością, oczekiwaniami graczy a wartościami promowanymi przez takie firmy. A skoro nie chodzi o zarabianie pieniędzy to może chodzi po prostu o indoktrynację graczy?

100
4 głosów, średnio 100 %