Zmiany klimatu dają o sobie znać również na Alasce. Temperatura powietrza w największym mieście tego stanu, Anchorage osiągnęła najwyższy w historii poziom, bijąc poprzedni rekord ustanowiony 50 lat temu. 

Słupek rtęci zawędrował na rekordowy poziom 4 lipca. W Anchorage odnotowano wtedy 32,2 stopni Celsjusza. Dotychczasowy rekord wynosił tam 29,4 stopni i odnotowano go 14 czerwca 1969 roku. 

Meteorolodzy tłumaczą, że niezwykła fala upałów na Alasce jest spowodowana obszarem oddziaływania wysokiego ciśnienia atmosferycznego. Zdaniem amerykańskich specjalistów taka aura może się utrzymać jeszcze przez kilka tygodni. Oznacza to, że wclae nie koniecznie to koniec tych rekordowych temperatur.