Kategorie:
Działalność Facebooka staje się coraz bardziej kontrowersyjna. Zwyczajny na pierwszy rzut oka serwis społecznościowy przekształcił się w narzędzie polityczne, które prowadzi walkę z wolnością słowa. Co więcej, Facebook nie jest konsekwentny w tym co robi i wykonuje polecenia tylko niektórych rządów.
Z biegiem czasu przekonujemy się, że popularna na całym świecie platforma społecznościowa realizuje interesy konkretnych państw. We wrześniu 2016 roku, przedstawiciele Facebooka spotkali się z izraelskimi urzędnikami i otrzymali od nich listę kont do usunięcia. Rząd zmusił korporację do ich likwidacji pod groźbą nałożenia kary finansowej lub całkowitego usunięcia Facebooka z Izraela.
Od tego czasu serwis cenzuruje Palestyńczyków zaangażowanych w walkę o niepodległość, zablokował wiele kont należących aktywistów, dziennikarzy, stacji radiowych, portali internetowych i palestyńskich urzędników, a także oficjalne konto nacjonalistycznej organizacji polityczno-militarnej Fatah. Jednocześnie wpisy żydowskich mieszkańców Izraela, które otwarcie nawołują do mordowania Palestyńczyków są usuwane, lecz mniej konsekwentnie.
Facebook staje się również narzędziem politycznym w rękach Stanów Zjednoczonych. Pod koniec 2017 roku zablokowane zostało konto czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa. Facebook wyjaśnił, że likwidacja ma bezpośredni związek z decyzją władz USA, które nałożyły sankcje na Kadyrowa i tym samym zmusiły firmę do podjęcia takiej decyzji.
Dostosowywanie się Facebooka do polityki władz Izraela i Stanów Zjednoczonych wznowiło debatę nad temat ograniczenia wolności słowa. Nie widać tu również konsekwencji w działaniu, ponieważ gdy Rosja nałożyła sankcje na kanadyjskich polityków, platforma społecznościowa nie zablokowała ich kont.
Facebook na podobnej zasadzie porozumiał się kiedyś z Angelą Merkel w kwestii krytyki wobec islamskich imigrantów. Serwis zaczął usuwać w Niemczech negatywne komentarze i pozostawia tylko te, które chwalą najazd muzułmanów. Również w tym przypadku Berlin zagroził wysokimi karami finansowymi. W Polsce mieliśmy podobne problemy z ograniczaniem wolności słowa, gdy pod koniec 2016 roku serwis internetowy zaczął cenzurować prawicowe treści tuż przed planowanym Marszem Niepodległości.
Firma Facebook stała się nie tylko wielką bazą danych użytkowników, którymi handluje z innymi firmami i dzieli się z rządami, lecz także silnym narzędziem politycznym ograniczającym wolność słowa. Korporacja stworzyła nawet narzędzie, które będzie pokazywać co jest rosyjską propagandą. Tylko dlaczego przyjęło się, że amerykańska propaganda jest lepsza od innej?
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Pokaż jak sikasz, a powiem ci gdzie jest twoja synagoga".
"Pokaż jak sikasz, a powiem ci gdzie jest twoja synagoga".
Ci którzy rezygnują z Wolności w imię odrobiny tymczasowego bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Wierny kibic piłkarskiej reprezentacji Argentyny
kolo21
Strony