F-35 Joint Strike Fighter, najdroższy program zbrojeniowy w historii, przysparza praktycznie samych kłopotów. Choć projekt ma pochłonąć w sumie ponad bilion dolarów, najnowszy raport Pentagonu wskazał, że samoloty te posiadają aż 276 poważnych niedociągnięć, które wymagają korekty.

Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych jest poważnie zaniepokojony wysokimi kosztami. Nie dość, że samoloty są drogie, to posiadają jeszcze masę błędów. Raport Pentagonu nie tylko wskazuje na setki problemów - zaznaczono w nim, że identyfikuje się średnio 20 kolejnych usterek na miesiąc i najprawdopodobniej ujawniane będą kolejne podczas przyszłych testów. Maszyny nie będą gotowe na pełne testy bojowe aż do 2019 roku.

F-35 mają problemy z przegrzewaniem się i są narażone na ataki hakerskie, co grozi wyciekiem danych. Stwierdzono również problemy wydajnościowe podczas przekraczania bariery dźwięku. Jednak Pentagon nie widzi szans na rozwiązanie usterek w ramach obecnego etapu rozwojowego SSD (System Development and Demonstration) i już w sierpniu przejdzie na etap IOT&E (Initial Operational Testing and Evaluation), polegający na testach operacyjnych maszyn.

Tymczasem Departament Obrony i korporacja Lockheed Martin, która pracuje nad programem samolotów F-35, są blisko podpisania kontraktu wartego 9 miliardów dolarów. Reuters podaje, że udało się wynegocjować niższą cenę za jedną maszynę - poniżej 100 milionów dolarów. Umowa dotycząca zakupu 90 samolotów F-35 ma zostać przedstawiona pod koniec miesiąca.

Źródła:

http://www.reuters.com/article/us-lockheed-pentagon-idUSKBN15308A

http://gizmodo.com/the-f-35-amazingly-has-even-more-problems-than-we-thoug-1791285476