Kategorie:
Dzisiaj na konferencji prasowej Europejskiego Banku Cenntralnego, jego szef, Mario Draghi, oświadczył, że bank ma zamiar "poluzować" politykę pieniężną. Sprowadza się do tego, że rzekomo w celu wsparcia gospodarki strefy euro będą drukowane pieniądze bez pokrycia.
Światowa tendencja psucia waluty przez kreowanie pustego pieniądza dotarła również do Unii Europejskiej. Od dawna robi to amerykański FED. Robił to również do pewnego momentu szwajcarski bank centralny. Nie robiono tego tylko w strefie euro.
EBC będzie "produkował" miesięcznie 60 miliardów euro, które mają być wykorzystane na "wykup" obligacji krajów UE. W podobny sposób od 2009 roku, magicznie z powietrza, tworzy dolary amerykański FED, który "wykupił" takimi drukowanymi bez pokrycia pieniędzmi obligacje za niemal 4,5 biliona dolarów.
Europejski odpowiednik banku centralnego poinformował, że proces kreacji pieniądza z niczego potrwa do końca września 2016 roku i miesięcznie planuje się skup obligacji rządowych. Normalny człowiek drukując pieniądze poszedłby do więzienia na 25 lat, bo jest to klasyfikowane jako zbrodnia, ale władcom Unii Europejskiej to nie grozi. W zależności od potrzeb mają oni stworzyć z niczego pieniądze na kwotę około biliona euro rocznie. Popularnie mówi się, że będzie to dodruk, ale de facto będzie to raczej dodawanie zer na końcu kont walutowych w EBC.
Obecna dziwaczna ekonomia przestaje już kogokolwiek dziwić. Zawsze w przeszłości było tak, że gdy jakiś rząd zaczynał drukować pieniądze, to zamiast poprawiać gospodarkę i kreować dobrobyt, kończyło się to katastrofą ekonomiczną i hiperinflacją. Obecnie aprecjacja psutych na potęgę walut nie jest tak znacząca, ale nie oznacza to, że przez tego typu nieodpowiedzialność nie dojdzie do tego, że jak w Zimbabwe, do sklepu po chleb trzeba będzie jeździć taczką pełną banknotów wartych mniej niż papier, na którym zostały wydrukowane.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Jst asertywny. Więc nie oczekuję od świata moralnści, po prostu zmieniam go sobą. Świat i otaczająca nas rzeczywistość jest taka jaką kreujemy ,więc nie należy oczekiwać czegoś innego niz nasze poglądy.
„Nikt nie jest bardziej zniewolony, niż ci którzy fałszywie wierzą że są wolni."
Jst asertywny. Więc nie oczekuję od świata moralnści, po prostu zmieniam go sobą. Świat i otaczająca nas rzeczywistość jest taka jaką kreujemy ,więc nie należy oczekiwać czegoś innego niz nasze poglądy.
Strony
Skomentuj