Europejscy naukowcy ostrzegają, że planeta płonie

Image

Źródło: zmianynaziemi

Po raz pierwszy w historii pomiarów średnia temperatura na Ziemi przekroczyła o 1,5 stopnia ustaloną normę przedindustrialną. Według badań Copernicus, przeprowadzonych w ramach Europejskiego Badania Zmian Klimatu, ten rok będzie najcieplejszym rokiem od rozpoczęcia pomiarów. 

 

 

Klimatolodzy szacują, że w tym roku średnia temperatura na świecie może być co najmniej o 1,55 stopnia wyższa niż w świecie przedindustrialnym. W 2023 roku było to 1,48 stopnia, a sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres mówił wówczas o "załamaniu klimatycznym". 

 

Wicedyrektor UE ds. Zmian Klimatu Samantha Burgess uważa, że ten klimatyczny kamień milowy stanowi nowy kamień milowy w globalnej regulacji temperatury i powinien działać jako czynnik przyspieszający osiągnięcie celów nadchodzącej konferencji klimatycznej COP29.

 

Przypomnijmy, że na Konferencji Klimatycznej ONZ w Paryżu w 2015 roku państwa zgodziły się na ograniczenie globalnego ocieplenia do poziomu poniżej dwóch stopni, ale w miarę możliwości do 1,5 stopnia. Jednak nie ma jeszcze jasnej definicji tych progów zdeterminowanych politycznie. Politycy na ogół uważają, że nie można uznać progu 1,5 stopnia za przekroczony, dopóki średnia roczna temperatura nie będzie stale przekraczać tej wartości przez dwie dekady.

 

Oznacza to, że cel 1,5 stopnia nie został jeszcze osiągnięty, mimo że w tym roku temperatura przekroczyła tę wartość. Eksperci podkreślają, że konieczne są dalsze działania na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i tym samym zatrzymania postępującego ocieplenia klimatu. 

 

Nadchodząca konferencja klimatyczna COP29 będzie kluczowym momentem, w którym państwa będą musiały przedstawić swoje plany i zobowiązania w zakresie redukcji emisji. 

 

Będzie to tym bardziej ciekawe, że na placu boju z ideologią klimatyczną pozostała już sama Europa, zarówno Chiny jak i Indie udają, że coś robią rozwijając energetykę węglową, a USA pod przywództwem prezydenta Donalda Trumpa zapowiedziało już wyjście z Porozumienia Paryskiego. 

 

0
Brak ocen

to są artykuły na zamówienie bansterów od fikcyjnego śladu węglowego które okradają Polskę na miliardy dolarów za to że mamy węgiel i musimy im płaić za fikcję ocipienia klimatu ! trzeba powołać międzynarodową organizację do zwalczania oszustwa klimatytcznego banksterów ! Módlmy się o wolnosć od diabłów NWO, niech nas wspiera Bóg Jahwe i Duch Święty oraz Jezus Chrystus !

2
-1

Ciekawe ilu z tych naukowców wypoczywa na Malediwach :) Planeta może spłonąć jedynie gdy zbliży się do Słońca ale jak wiemy naukowcy jeszcze nie udowodnili że syberyjskie lasy kiedykolwiek w przeszłości spłonęły więc nie ma się czego obawiać , najwyżej będzie cieplej a lobby energetyczne nic na to nie poradzi nawet przekupując " ludzi " z ochrony środowiska .

1
0

Jestem zdania że ci naukowcy powinni jeszcze raz iść do szkoły bo robią złą robotę to wszystko musi przebiegać zrównoważenie nie może państwo wysoko rozwinięte nakazywać miej rozwinientym państwom niszczenie przemysłu i osłabiać go.

1
0