Eskalacja walk na Ukrainie grozi wybuchem III wojny światowej

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Rosjanie i Ukraińcy zaczęli kopać okopy, przygotowując się do wojny. To świadczy o tym, że eskalacja konfliktu między tymi krajami może nastąpić praktycznie w każdej chwili. Wraz z nią pojawi się kolejne w ostatnich miesiącach zagrożenie dla pokoju w naszej części Europy, a kto wie czy nie całego świata.

 

Mobilizacja wojsk ogłoszona na Ukrainie przez prezydenta tego kraju, Petro Poroszenko, to zły znak dla pokoju w naszej części świata. Rosjanie kilka dni temu oskarżyli Ukraińców o próbę przeprowadzenia zamachu terrorystycznego na Krymie. Mają też dowody, że byli w to zaangażowani ukraińscy agenci służb. Na skutek ich działań zginęło dwóch rosyjskich żołnierzy.

 

Wygląda na to, że zapowiedzi Ukraińców, wskazujące na to, że zamierzają odzyskać darowany im w 1954 roku przez Chruszczowa, Krym, nie były tylko słowami i faktycznie zamierzali to zrobić. Ich plany zostały ponoć pokrzyżowane przez rosyjskie FSB i Specnaz. Na skutek tych incydentów prezydent Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, nakazał wzmocnienie wojsk znajdujących się na półwyspie.

Baza na Krymie przed gotowością Rosjan

Baza na Krymie po ogłoszenu gotowości bojowej Rosjan

Zaobserwowano również, że żołnierze po obu stronach granicy Krymu zaczęli kopać okopy i transzeje, a to ewidentna wskazówka, że rozpatrywana jest osobna kampania wojenna w tej okolicy. Jeszcze parę dni temu wydawało się, że projekt Noworosji utknął na dobre, ale może wkrótce nastąpić jego triumfalny powrót. Sytuacja jest poważna, bo z doniesień agencyjnych wynika, że rosyjska flota czarnomorska wyszła z portu. Potencjał bojowy zgromadznych tam okrętów jest tak duży, że niektóre z nich są w stanie wystrzeliwać rakiety w kierunu pozycji ISIS w Syrii. Ich wpływ na uzyskanie przewagi bojowej na wypadek wojny Ukrainy z Rosją jest nie do przecenienia i może być zniwelowany tylko przez zaangażowanie NATO.

 

W tej chwili trudno powiedzieć kto zacznie na nowo ten konflikt, ale jeśli do konfrontacji dojdzie to przynajmniej znane są jej cele. Dla strony ukraińskiej jest to odzyskanie terytorium kontrolowanego przez to państwo przed inspirowanym zamachem stanu z Majdanem w tle, który obalił legalne władze Ukrainy i wyniósł do władzy juntę wojskową.  Rosjanie z kolei chcą proklamować kolejne "republiki" takie jak charkowska czy odeska, dokonując de facto rozbioru Ukrainy, w którym nasze włądzę kategorycznie nie chcą uczestniczyć, odrzucając okazję do odzyskania polskich ziem zagarniętych po II wojnie światowej. Doszło do tego, że to Putin musi przypominać społeczności międzynarodowej, że Lwów to polskie miasto, a Bandera był zbrodniarzem odpowiedzialnym za ludobójstwo Polaków. Patologiczna rusofobia i serwilizm względem ośrodków władzy z Tel Aviwu i Waszyngtonu powodują, że nasze władze raczej wyślą nas na wojnę z mocarstwem atomowym niż skorzystaja z okazji zabezpieczenia naszych interesów narodowych. Zemści się to zapewne wkrótce, gdy Ukraińcy w końcu ruszą po Przemyśl, Rzeszów, Jasło i Lublin, co przeciez jawnie zapowiadają.

Wojna na Ukrainie ma potencjał, aby stać się zarzewiem konfliktu globalnego. Wszystko zależy od tego jak zachowają się obecni sojusznicy Ukrainy -  w tym jawnie rusofobiczne władze Polski. Wygląda na to, że ewentualna awantura na Ukrainie, będzie skutkować tym, że wkrótce wraz z NATO, pójdziemy na wojnę z Rosją. Obecne władze USA zdają sobie sprawę, że konflikt, jeśli ma do niiego dojść, musi się odbyć przed wyborami. Wojna może spowodować, że Amerykanie mogą chętniej przyjmować serwowaną im przez rządzących propagandę i kontynuować przywództwo tamtejszego lewactwa zwanego tam dla niepoznaki "Demokratami".

 

Najbliższe 4 miesiące będą zatem kluczowe dla pokoju w Europie Wschodniej. I właśnie w takim momencie historii, nasi chorzy na nienawiść względem Rosji przywódcy, zamiast zachowywać się odpowiedzialnie i trzymać się z dala od tej awantury, po prostu zaprosili na defiladę z okazji święta wojska polskiego, nie tylko stacjonujących u nas Amerykanów, ale też Ukraińców, zupełnie nie dostrzegając antypolskich i probanderowskich ekscesów, zachodzących za naszą wschodnią granicą i akceptowanych, a nawet pochwalanych przez puczystów z Kijowa.

 

 

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (5 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika U_P_Adlina

najśmieszniej jak płatny

najśmieszniej jak płatny troll hrywnowy zarzuca innym, że są trollami Moskwy!!.......Nigdy upainiec nie był przyjacielem Polaka, więc takie teksty trollino od tymy włóż soboie między upaińskie baśnie !!.......Carskiej Rosji już nie ma i nie ma też żydo-bolszewickiego ZSRR, więc ta cała twoja retoryka o strasznie wrogim sąsiedzie rosyjskim, którą tu porezentujesz powołując się na karty przeszłości to bzdury !!.....Jakoś nie wspominasz płatny trollu hrywnowy, że na upadlinie właśnie mamy renesans banderyzmu i nazizmu, który narodził się po zamachu stanu w kijowie i dojściu do władzy marionetek usmańskich w postaci reżimu kijowskiego!!.......Jakoś nie wspominasz, że banderowska upadlina zaatakowała Donbas dlatego, że ludzie tam mieszkający słusznie przeciwstawili się bezprawnemu zamachowi stanu w kijowie, sponsorowanemu przez usmanów !!........To wszystko niewygodne fakty dla banderowskich trolli, które swoją prymitywną propagandą próbują przeonywać Polaków, że oni są cacy, a Rosja jest zła !!.......Wołyń trollu to nie jest sprawa do wyjaśnienia, bo tu wszystko jest jasne !!........Upaińcy - w dużej mierze czerń upaińska - dokonali ludobójstwa na kilkuset tysiącach Polaków !!........To jest już jasne!!..........Pamietaj, że w związku z tym my Polacy nie potrzebujemy ruskich trolli, żeby was nienawidzić chachły i życzyć powodzenia nie wam, ale pro-rosyjskim powstancom Donbasu!!......Dla wielu Polaków to Rosja powinna być polskim sojusznikiem przeciwko banderowskiej upadlinie, bo ta upadlina to śmiertelny wróg Polski !!........Takim wrogiem są też usmany, które wspierają nazistowską upadlinę, aby próbować pośrednio walczyć z Rosją !!.......Łańcuchowy pies upadliński liże rany po starciu z pro-rosyjskimi powstańcami w Donbasie, a Polaków na szczęście  nie udało im się wepchnąćw tamten konflikt, choć bardzo chcieli !!.........Nie bredź więc o wspólnej armii polsko-upadlińskiej, bo wielu Polaków na samą myśl o czymś takim ma wymioty!!.......Zdezerterowałbym z takiej armii, bo nigdy nie stanąłbym ramię w ramię z banderowskimi szmatami !!.........Mogę z nimi walczyć, ale o sojuszu z tym zwyrodniałym bydłem zapomnij trollu !!.........Jeżeli chodzi o stosunki między Rosją a Polską, to nie bredź, że one są zależne od Rosji !!....W małym stopniu, bo do tanga trzeba dwojga !!........Rosja kolejny raz wpuszcza na swoje terytorium rajd katyński, a marionetkowe władze warszawki kolejny raz odmawiają wjazdu do Polski motocyklistom rosyjskim!!.......Zamknięcie małego ruchu granicznego z Kaliningradem to kolejny "przyjacielski" gest warszawki !!.......Te wszystkie decyzje zapadają jednak nie w warszawce, ale w faszyngtonie, bo to bandyci zza oceanu de facto sprawują władzę w Polsce!!.......Nie bredź o międzymorzu !!.......Nie ma takiej możliwości z banderowską upadliną !!...........Ciekawe banderowski trollu od tymy, że wojsk usmanów w europie nie postrzegasz jako wojsk okupacyjnych, choć de facto one nimi są !!.........Teraz cytat sławnego polskiego patrioty na temat upadliny: "lepiej mieć za sąsiada państwo potężne, choćby nawet bardzo obce i bardzo wrogie, niż międzynarodowy dom publiczny. Z tych wszystkich względów program niepodległej Ukrainy nie może liczyć na to, żeby Polska za nim stanęła, a tym mniej, żeby zań krew przelewała." Roman Dmowski 1930...

„Nie ma siły ludzkiej, zdolnej przeszkodzić temu, ażeby oderwana od Rosji i przekształcona na niezawisłe państwo Ukraina stała się zbiegowiskiem aferzystów całego świata, którym dziś bardzo ciasno jest we własnych krajach, kapitalistów i poszukiwaczy kapitału, organizatorów przemysłu, techników i kupców, spekulantów i intrygantów, rzezimieszków i organizatorów wszelkiego gatunku prostytucji: Niemcom, Francuzom, Belgom, Włochom, Anglikom i Amerykanom pośpieszyliby z pomocą miejscowi lub pobliscy Rosjanie, Polacy, Ormianie, Grecy, wreszcie najliczniejsi i najważniejsi ze wszystkich Żydzi. Zebrałaby się tu cała swoista Liga Narodów…

Te wszystkie żywioły przy udziale sprytniejszych, bardziej biegłych w interesach Ukraińców, wytworzyłyby przewodnią warstwę, elitę kraju. Byłaby to wszakże szczególna elita, bo chyba żaden kraj nie mógłby poszczycić się tak bogatą kolekcją międzynarodowych kanalii.

Ukraina stałaby się wrzodem na ciele Europy; ludzie zaś marzący o wytworzeniu kulturalnego, zdrowego i silnego narodu ukraińskiego, dojrzewającego we własnym państwie, przekonaliby się, że zamiast własnego państwa, mają międzynarodowe przedsiębiorstwo, a zamiast zdrowego rozwoju, szybki postęp rozkładu i zgnilizny.

Ten, kto przypuszcza, że przy położeniu geograficznym Ukrainy i jej obszarze, przy stanie, w jakim znajduje się żywioł ukraiński, przy jego zasobach duchowych i materialnych, wreszcie przy tej roli, jaką posiada kwestia ukraińska w dzisiejszym położeniu gospodarczym i politycznym świata, mogłoby być inaczej – nie ma za grosz wyobraźni.

Kwestia ukraińska ma rozmaitych orędowników, zarówno na samej Ukrainie, jak poza jej granicami. Między ostatnimi zwłaszcza jest wielu takich, którzy dobrze wiedzą, do czego idą. Są wszakże i tacy, którzy rozwiązanie tej kwestii przez oderwanie Ukrainy od Rosji przedstawiają sobie bardzo sielankowo. Ci naiwni najlepiej by zrobili, trzymając ręce od niej z daleka”.

Roman Dmowski
„Świat powojenny i Polska” (1931)

A na koniec perełka odnośnie twoich bredni o polsko-upaińskiej "przyjaźni" !!........Nie ma czegoś takiego !!..........Albo Polska albo upadlina !!!!!!!!!!!...........................

 FRAGMENTY UCHWAŁY KRAJOWEGO PROWIDU ORGANIZACJI UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW (OUN) podjętej  22.VI.1990.

/W.Poliszczuk "Gorzka prawda - zbrodniczość OUN-UPA"- Toronto 1995 - str. 372-379/

"Uchwała zawiera 60 stron maszynopisu. Obejmuje różne sprawy współczesne, w tym stosunek OUN jako awangardy narodu ukraińskiego - do Polski i Polaków. Nakazuje szerzenie kultu Stepana Bandery i Romana Szuchewycza - "Czuprynki" oraz metropolity Andrzeja Szeptyckiego przez upamiętnianie w miastach i wsiach pomnikami, jak i nadawaniem ich imienia szkołom, ulicom i placom. W razie oporu lub sprzeciwu obecnej władzy stosować przymus fizyczny, "pozbywając się dużej ilości Moskali, którzy zaśmiecają nasza ziemię". W razie ociągania się stosować nawet "metoda, wypróbowaną przez UPA na Polakach. OUN wykorzystuje jako awangarda narodu wszystkie partie polityczne oraz komitety cerkiewne Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi, której księża sprzyjają OUN.

Zgodnie zwczesniejszymi postanowieniami Krajowego Prowidu każda ukraińska rodzina w diasporze wpłaca po 1.000 dol. USA na fundusz "Wyzwolenia Ukrainy". Przegranie przez "Ruch" wyborów na Ukrainie uważane jest za śmierć ukrainizmu nad Dnieprem.

Sprawy polskie:

1. na Ukrainie, ze szczególnym uwzględnieniem terenów Ukrainy Zachodniej;

2. w diasporze;

3. w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem Ukrainy Zacurzońskiej.

1. Popieramy gorąco wysiłki wyzwoleńcze narodów bałtyckich, Litwy, Łotwy i Estonii, popieramy wysiłki wyzwoleńcze Mołdawian, Gruzinów i Ormian. Solidaryzujemy się z walką o wolność bratniego narodu białoruskiego, pamiętając jednocześnie, że wywodzi się on z naszego ukraińskiego gniazda - Kijowskiej Rusi i do tego gniazda w przyszłości powinien wrócić.

...Z postkomunistyczną Polską należy utrzymywać stosunki przyjazne i na zasadach wzajemności. Aby nie drażnić Polaków i rządu należy przyznać im na Ukrainie pewne uprawnienia w zakresie wiary, kultury i szkolnictwa, bacząc równocześnie, aby te koncesje nie poszły zbyt daleko. Wykluczyć organizowanie się Polaków pod względem politycznym. Przede wszystkim należy narzucić Polakom nasz punkt widzenia na historię i na stosunki ukraińsko-polskie. Nie dopuścić do głoszenia, że Lwów, Tarnopol, Stanislawów, Krzemieniec i in. kiedykolwiek odgrywały rolę polskich ośrodków kultury. Zawsze były to ośrodki kultury ukraińskiej. Polacy nie odgrywali w nich najmniejszej roli, a to, co o nich głosi się dzisiaj, zaliczyć należy do polskiej szowinistycznej propagandy.

Młodzież polską wciągać do patriotycznych akcji związanych z rocznicami patriotycznymi - w tym związanymi ze sławnymi dziejami UPA. Pozwoli to nie tylko zachwiać wiarę w polską propagandę państwową, ale także doprowadzić do rychłej ukrainizacji polskiej młodzieży zrażonej kłamstwami polskiej propagandy odnośnie UPA.

Koncesje w sprawie szkolnictwa polskiego i kultury uzależnić od podobnych koncesji udzielonych Ukraińcom w Polsce. Głosić, że w Polsce mieszka jeden milion Ukraińców, utrudniać Polakom odbudowę cmentarza Orląt, ale niezbyt nachalnie, aby nie dać im do rąk międzynarodowego atutu propagandowego, że nasze starania o wejście do Europy nie są szczere (chodzi o to, że cmentarz Orląt jest cmentarzem wojskowym, tedy zgodnie z konwencją międzynarodową jest pod ochroną prawa międzynarodowego).

Oddawanie Polakom kościołów uzależniać od oddawania Ukraińcom w Polsce obiektów cerkiewnych a przede wszystkim oddanie przez Polaków Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi katedry greckokatolickiej w książęcym grodzie Przemyślu. Nie zaszkodzi tego faktu łączyć ze zwróceniem Polakom kościoła Sw. Elżbiety we Lwowie a także obiektów kościelnych w Tarnopolu Stanisławowie. Nie można pod żadnym pozorem dopuścić do reaktywowana polskiej hierarchii, czyli powrotu na nasze ziemie polskich biskupów. To mogłoby oznaczać na przyszłość niebezpieczeństwo odrodzenia na Ukrainie (zachodniej) niepożądanej polskości i polskiego szowinizmu o ambicjach politycznych. Obrządek łaciński na Ukrainie podporządkować hierarchi Ukraińskiej Cerkwi Katolickiej i jej patriarsze z siedziba na Górze św. Jura wt Lwowie. Sporządzać i systematycznie uzupełniać spisy Polaków mieszkających na Ukrainie a przede wszystkim na Ukrainie Zachodniej. Spisy te oraz adres) służyć będą sprawie Ścisłej kontroli ich poczynań. Znając historię i zdolności konspiracyjne Polaków nie można wykluczyć, że w przyszłości zecha konspirować przeciwko samostijnej Ukrainie. Nie można też wykluczyć, że znajdą się w Polsce siły rewizjonistyczne, które zechcą odebrać Ukraińcom Lwów. Pomocnymi w tym mogą być właśnie konspirujący Polacy. Dlatego w najbliższej przyszłości, gdy Ukraina pozbędzie się swoich własnych komunistów, ujawniani Polacy powinni złożyć przysięgę lojalności i wierność samostijnej Ukrainie. To samo uczynić winni polscy księża, zakonnicy i zakonnice.

Nie utrudniać Polakom wyjazdów do Polski na pobyt stały, lecz je ułatwiać. Pamiętajmy, że odwiecznym celem Ukraińców i naczelnym OUN była depolonizacja ziem zasiedlonych od kilku pokoleń przez Polaków. Ułatwiając maksymalnie wyjazdy do Polski, należy równocześnie ułatwiać im czasowe kontakty z krewnymi i znajomymi w Polsce. Młodym, którzy odwiedzają krewnych w Polsce lub znajomych, utrudniać wstęp na wyższe uczelnie. W ogóle ograniczyć studia Polakom i nie dopuszczać do powstania silnej warstwy inteligencji. Przeciwstawiać się wszelkiemu zbliżeniu Polaków i Rosjan zarówno na Ukrainie jak i w Polsce, podsycać wrogość Polaków do Rosjan i odwrotnie, pamiętając, że ścisły sojusz rosyjsko-polski jest poważnym zagrożeniem dla Ukrainy i jej całości terytorialnej...

2. Mamy wiele dobrych przykładów z przeszłości wspólnej walki ukraińsko-polskiej prowadzonej przeciwko komunizmowi. Te dobre tradycje należy kultywować, zacieśniając więzy z tymi organizacjami, które mają realistyczne podejście do stosunków ukraińsko-polskich. Wykazywać, że we wspólnej walce z komuna Ukraińcy byli stroną aktywną i inspirującą. Innymi słowy aby Polacy uznawali przywódczą rolę Ukraińców. Eliminować wszelkie polskie próby zmierzające do potępienia UPA za rzekome znęcania się jej na Polakach. Wykazywać, że UPA nie tylko nie znęcała się nad Polakami, ale przeciwnie, brała ich w obronę przed hitlerowcami i bolszewikami. Polacy byli też w UPA. Mordy, którym zaprzeczać nie można, byty dziełem sowieckiej partyzantki lub luźnych band, z którymi UPA nie miała nic wspólnego, pomniejszanie roli wyzwoleńczej UPA w skali europejskiej jest niedopuszczalne. Wszelkimi siłami dążyć do tego, żeby w różnych naszych kontaktach z Polakami strona polska przyznawała iż były to przykłady palenia wsi ukraińskich i mordowania Ukraińców przez AK, wykazywać podobieństwo między UPA i AK, podkreślając wyższość pod każdym względem UPA nad AK. Wymuszać na Polakach przyznawanie się do antyukraińskich akcji, potępienia przez nich samych pacyfikacji i rewindykacji przed wojną i haniebnej operacji Wisła po wojnie. Wszystkie te akcje przyniosły wiele cierpień i krwi narodowi ukraińskiemu. Podkreślać to w komunikatach, które koniecznie muszą być publikowane w językach obcych, zwłaszcza w angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim i rosyjskim. 

Zmierzać do tego, aby miarodajne czynniki polskie na emigracji zrzekły się wszelkich zamiarów i myśli rewindykacji względem Ukrainy a sprawę Ukrainy Zacurzońskiej (Zasanie, Chełmszczyzna, Podlasie i Łemkowszczyzna) pozostawić otwartą, sugerując, że zostanie ona załatwiona z korzyścią dla obu stron przez narodowe rządy w pełni suwerennych państw samostijnej Ukrainy i postkomunistycznej Polski. Na takim stanowisku stoi już obecnie Konfederacja Polski Niepodległej. Tę organizację i jej ludzi należy wspierać. W takim też duchu należy urabiać polską opinię publiczną na obczyźnie, za pośrednictwem polskich organizacji i będących w polskich rękach środków informacji. W tym celu należy przenikać do polskich organizacji tam, gdzie jest to możliwe i lansować nasz punkt widzenia cierpliwie ale uparcie, zyskiwać zwolenników wśród Polaków, a tam, gdzie to najbardziej celowe, nie żałować środków z Funduszu Wyzwolenia Ukrainy. Kupować audycje w polskim radiu oraz miejsca w polskich gazetach. Wchodzić do polskich zespołów redakcyjnych. Dyskusje prowadzić w duchu heroizmu UPA i nie kwestionowanej ukraińskości Ukrainy Zacurzońskiej ze stolicą w książęcym grodzie Przemyślu.

3. Obecna Polska przeżywa dobę swojego ponownego odrodzenia, której siłą sprawczą jest ruch znany na Świecie pod nazwą Solidarności. Ruch ten zdobył sobie międzynarodową sławę jako rozsadnik komunizmu na Świecie. Taka opinia o Solidarności krzywdzi nas i nie jest nam potrzebna. Nasza propaganda powinna iść w kierunku wykazania, że Solidarność nie była tą siłą sprawczą, lecz UPA, która zainspirowała siły antykomunistyczne do działania. UPA walczyła z bolszewią ponad 10 lat a jej duch żywy nigdy nie wygasi. Duch UPA zapłodnił Solidarność do czynu. Tak powinien rozumować każdy Ukrainiec, tak samo powinien rozumować świat i my mamy światu w tym dopomóc, bo inaczej znowu naszą chwałę przypiszą sobie Polacy.

Stosunek zdrowych sił ukraińskich do obecnej polskiej rzeczywistości powinien być zróżnicowany i uzależniony od naszych interesów. Polska jest Ukrainie potrzebna jako sojusznik do rozbicia ZSRR. W tym celu należy popierać w Polsce wszystkimi siłami wszystko co ma posmak antyrosyjski. Katyń, wywózki na Sybir, zbrodnie NKWD i UB. Taki stan rzeczy odwraca uwagę Polaków od UPA, która polscy komuniści przedstawili narodowi polskiemu kłamliwie nie jako zbrojny ruch narodowo-wyzwoleńczy, lecz jako bandy. Podkreślać z całą mocą, ze pełne wyzwolenie Polski nie jest możliwe bez samostijnej Ukrainy (vide Michnik). Oznacza to pełne zaufanie Polaków do antymoskiewskiej polityki Ukraińców, pozwoli na ich zupełny bezkrytycyzm i na pełne ich zaangażowanie po naszej stronie. Zaangażowanie to ma pomóc do umocnienia pozycji Ukrainy i osłabienia Polski, co pozwoli w przyszłości podporządkować państwo polskie ukraińskim interesom narodowym.

Najpilniejsze zadanie na najbliższą przyszłość: doprowadzić do tego, żeby władze polskie jednostronnie przyznały (złożyły deklarację), że względem samodzielnej Ukrainy nie wysuwają i nie będą wysuwać w przyszłości żadnych roszczeń terytorialnych, a tym wyrzekają się wszelkich pretensji do ziem utraconych na wschodzie w wyniku sowieckiej inwazji dokonanej na okupowane przez Polskę terytoria ukraińskie 17 września 1939 r. Takie oświadczenie jeżeli będzie, należy silnie rozpropagować w różnych językach obcych. To bardzo ważne dla naszych posunięć przyszłościowych. My ze swej strony przyznamy słuszność takiemu stanowisku oświadczając, że kwestia granic, które wytyczył bez naszego udziału (tj. Polski i Ukrainy) krzywdzący układ jałtański (nie mówić o czyją krzywdę chodzi) powinna być załatwiona w przyszłości przez rządy suwerennych państw Ukrainy i Polski. Gdy zaś do tego już dojdzie, to my odczytamy owo jednostronne oświadczenie: tak, wy nie macie roszczeń terytorialnych i mieć nie możecie, ale my je mamy. Polacy bowiem zdają sobie sprawę, iż dotąd okupują część historycznych i etnograficznych ziem ukraińskich a nie odwrotnie. Zatem będzie rzeczą sprawiedliwą dla ukraińsko-polskiego pojednania zwrócenie Ukraińcom ziem, które są przez nas nazywane Ukrainą Zacurzońską. Wtedy, gdy się te dwa fakty zestawi, to świat nam a nie Polsce przyzna rację.

Ważne jest także w obecnej chwili postawienie na porządku dziennym tzw. akcji Wisła. Dążyć aby stanęła ona na forum polskiego parlamentu i żeby sami Polacy ją potępili jako ludobójcza. Inicjatorem sprawy nie może być Mokry, lecz ktoś z Polaków. Przeznaczyć na to 15-20 tys. USD. Gdy to już się stanie to wieść o tym z odpowiednim naszym komentarzem w jęz.. obcych powinna obejść cały Świat. Zainicjować wiece potępiające polskie zbrodnie popełnione na narodzie ukraińskim przez różne cudzoziemskie organizacje. Nasz komentarz do tego powinien nawiązywać do ucisku polskiego przed wojną na obszarze polskiej okupacji ziem ukraińskich (Zamojszczyzna, pacyfikacje, likwidacja szkolnicywa i. kultury, ucisk narodowy), sławne działania UPA w walce z Niemcami i komuną w Bolszewii i w Polsce. Podnieść, że sami Polacy oddają hołd bohaterskiej UPA, prekursorki Solidarności, potępiają komunistyczną akcję Wisła znęcania się nad ukraińską ludnością. Wykazywać ukraińskość Zacurzonii zgodnie z granicą nakreśloną przez OUN-UPA.

W tym duchu prowadzić propagandę na rzecz historycznosci i etnograficzności ziem ukraińskich okupowanych obecnie przez Polskę, a o które z taką determinacją z komunistyczną władzą polską walczyła UPA -razem z patriotycznymi siłami polskimi WIN. Wynika z tego, że patriotyczne siły pokkie uznawały rolę UPA i jej prawo do ziemi Zacurzonii. Mocno podkreślać, że takie jest stanowisko patriotycznych sił Polski obecnie. Wyciszać wszystko to co nas dzieli, w tym także negatywne patrzenie na UPA. Podkreślać także, iż takie same jest również stanowisko papieża i udowodnić, że gdyby było inaczej to nie przyznałby Mokremu nagordy im. Jana Pawła II za krzewienie przyjaźni między narodami polskim i ukraińskim. Podnosić przyznanie nagrody Ukraińcowi za artykuły zamieszczone na łamach "Tygodnika Powszechnego" oraz "Znak", a w propagandzie światowe] głosić, że reprezentują one najzdrowsze siły narodu polskiego, na które tylko Europa może się orientować. Problematyka rewolucyjnej OUN - awangardy narodu ukraińskiego - powinna być tam zawsze obecna. Głosić prawdę bardziej znanych wydarzeń dziejowych (Grunwald, Wiedeń, Warszawa 1920, Monte Cassino) podkreślając, że odniesione tam zwycięstwa były głównie dziełem Ukraińców, a nie Polaków. Polacy odegrali w nich rolę drugorzędną. Stanowczo rozprawiać się z antyukraińskimi poglądami na historię działaności UPA - E. Prusa, W. Hraniewskiegp, J. Sobiesiaka, H. Cybulskiego, kś. Kuczyńskiego, J. Jastrzębowskiego, W. Romanowskiego, J. Popiela, M. Fijałki, kś. Szetelnickiego, J. Gietrycha, Z. Alberta, A. Oliwy, W. Kalabińskiego, J. Węgierskiego, S. Myślińskiego, M. Juchniewicza, W. Szoty, J. Turowskiego, Siemaszki i j. Sereta. Najlepiej to robić piórem samych Polaków, wśród których znajdą się osoby sprzedajne (obiecać wysokie honoraria i stypednia zagraniczne). Wskazane jest opanowanie niektórych polskich pism, w tym "Semper Fidelis", "Tak i nie" i in. Wejść do władz Archiwum wschodniego, infiltrować Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich (GKBZHwP), przeszkadać w zbieraniu obciążających Ukraińców materiałów z wydarzeń drugiej wojny światowej, nie dopuszczać do publikowania materiałów obciążających ukraiński nacjonalizm rewolucyjny OUN. Zestawić ściśle poufne listy osób (nazwiska i adresy) nieprzychylnych ruchowi rewolucyjnemu. Zestawić także listę Polaków, którzy są przychylni rewolucyjnej OUN. Listy, jako dokumenty ważnej wagi państwowej dostarczyć Prowidowi Krajowemu.

Dążyć wszelkimi środkami i sposobami do odbudowania ukraińskiego charakteru Zacurzonii podkreślając, że samostijna Ukraina nigdy z tych ziem nie zrezygnuje i w odpowiednim momencie o nie się upomni. Jeśli Polacy będą się upierać, to Ukraina względem nich bez najmniejszego wahania użyje siły zbrojnej. Doprowadzić do zwrotu przez Kościół Polski katedry ukraińskiej w książęcym grodzie Przemyślu. Tu powinno znaleźć się biskupstwo Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi oraz powinny osiedlić się ukraińskie zakony.

Poprzeć politycznie, moralnie i finansowo fundację im. sw. Włodzimierza Chrzciciela założoną w Krakowie przez Mokrego. Roli Mokrego nie eksponować, aby nie utrudniać mu działalności parlamentarnej. Nas interesuje punkt programu fundacji, który mówi o gromadzeniu dowodów o zbrodniach Polaków popełnionych na ukraińskim narodzie w okresie ostatniej wojny i w pierwszych latach powojennych (Akcja Wisła). W naszej propagandzie wykazywać, ze podstawę Fundacji stanowi dar Watykanu przekazany przez Ojca sw. na działalność duszpasterską greckokatolicką. Jeżeli będą sprzeciwy ze strony pewnych środowisk ukraińskich czy polskich, to wówczas głosić na cały świat, ze Polacy to pseudokatolicy i działają wbrew życzeniom papieża. Posługując się imieniem Ojca św. doprowadzić stopniowo do przekształcenia Fundacji w Instytut Ukraiński, a z czasem do powołania na bazie tego instytutu Uniwersytetu Ukraińskiego w Krakowie.

(Jak dosniosły ostatnio media  taki uniwersytet ma zostać powołany w Lublinie. A dlaczego nie we Lwowie ? - P.J.)

Przed wojną Polacy nie zezwolili na otwarcie Uniwersytetu Ukraińskiego we Lwowie, my zaś przełamiemy wszelkie opory i powołamy Uniwerystet Ukraiński w starożytnej stolicy Polski. Nigdy nie zależało nam na sile Polski i teraz nie zależy, wręcz przeciwnie, na jej osłabieniu wewnętrznym i międzynarodowym. Zależy nam na tym, żeby w Polsce istniała słaba służba wewnętrzna (i kierowana przez ludzi nam życzyliwych) i słaba, nieliczna armia. Zależy nam także na rozbiciu narodu polskiego i osłabieniu Solidarności. Należy zatem podsycać w łonie narodu polskiego seperatyzmy regionalne: Górnoślązaków, Kaszubów, Górali. Robić to należy w sposób jak to czynili Polacy żebraczej Polski przedwojennej z Ukraińcami, Poleszukami, Hucułami i Łemkami. Podsycać aktywność narodową Ukraińców, Białorusinów, Żydów, Czechów, Słowaków a przede wszystkim Niemców. Próby hamowania ich dynamizmu określać jako ucisk, brak demokracji i polską nieszczerość w głoszeniu haseł równości i wolności. Nie dopuszczać do zbliżenia polsko-niemieckiego. Podkreślać aktualność hasła "Jak świat światem, Niemiec Polakowi nie będzie bratem".

To wszystko ma służyć osłabieniu Polski, a w przyszłości doprowadzić nawet do zupełnej dekompozycji państwa polskiego - co leży w interesie polityki Ukrainy, w której siłą awangardową jest i będzie rewolucyjna OUN. Obecna Polska nie powinna być zbyt silna, ale też nie może być zbyt słaba. Wobec zupełnego rozprężenia sieci polskiego kontrwywiadu, z którego solidarnościowy rząd wypędził wszystkich fachowców pochodzących z nomenklatury, odbudować tajną sieć OUN i zacząć kontrolować wszystkie dziedziny życia Rzeczypospolitej ."

***

"Powyższy tekst po przetłumaczniu Agencja Konsularna RP we Lwowie, pismem z dnia 20 marca 1991 r. przesłała do Komisji Sejmowej d/s Polski w Warszawie, do Ministerstwa Spraw Zagranicznych dept. Prasy i Informacji w Warszawie, do Instytutu Historii PAN w Warszawie i kilku innych miejsc. Poza tym materiał został wydrukowany dnia 12-14 kwietnia 1991 r. w gazecie "Polska Zbrojna", organie Ministerstwa Obrony Narodowej ." 

Jak pisze dalej W.Poliszczuk "Po przeanalizowaniu tekstu fragmentów "uchwały", po skonfrontowaniu ich z innymi publikacjami, doszedłem do wniosku, że "uchwała", a raczej jej fragmenty, jest oryginalną uchwałą OUN-b. Wskazuje na to treść uchwały, która jest adekwatna do strategii, polityki i ideologii OUN-b. Tekst "Uchwały" jest odzwierciedleniem mentalności kierowniczych kół OUN-b .

 

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika X

autorze tego artykułu -

autorze tego artykułu - kimkolwiek jesteś - ale Ty masz zryty łeb.

Jeśli Polska kiedykolwiek upomnie sie o Lwow, to da zielone światło Niemcom upomnienia sie o Śląsk. Zapamiętaj na zawsze - nam bardziej sie opłaca miec śląsk niż pieprzony Lwów i zrusycyzowanych banderowców.

 

Portret użytkownika Ogo Pogo

Już jestem dzisiaj zmęczony a

Już jestem dzisiaj zmęczony a wot czort nowa glizda X.No pizdiec .Ja agent ruski nie mogu stakańczyka wypit. Mnie nada konieczna prawilna pa polski pisat sztoby otwietit.Eti banderowskie iksy krugłyje sutki jebajet.Nie charaszo.Pieprzony Lwów  eta nie dla banderowskich sabak tolka  dlia sowriemnych gierojów Poliaków.My Ruski sdełajem nie charoszym Poliakom padarok.Wsiech  banderowcow w Kołymu wypizdim.Wreszcie jakąś prawdziwą pokutę zrobimy wobec naszych win przeciw Polakom.

Portret użytkownika Proton

Putin zdymisjonowal Iwanowa.

Putin zdymisjonowal Iwanowa. To oznacza duzy lęk dyktatorka i obawy ze za chwile przyjdzie jego czas co mam nadzieje sie stanie Rosja nie zaatakuje nikogo. To agresor pokroju skoksowanego imbecyla, takze wystarczy sprytny i jskze skuteczny kop w jaja i karczycho nie pomoze.

Portret użytkownika U_P_Adlina

tak włodi, proton, bucefał...

tak włodi, proton, bucefał...........i kilkanaście innych smutnych nicków,........Dymisjonowanie tego typu odbywa się na całym świecie, więc nie szukaj dziury w całym, banderowski rusofobie !!.....O czas Putina się nie martw!!......Poparcie ponad 80% mówi samo za siebie!!.........Większego agresora, niż usmańskie ścierki nie ma na tej planecie, więc nie pleć o agresjach Rosji !!......Ostatnie twoje zdanie, to odlot do kwadratu i trudno powiedzieć, co chciałeś tu wybełkotać!!.........PS: Frustracja włodi, frustracja!!.......Syria powoli odbijana z rąk usmanów i ich klakierów, erdogan przechodzi na stronę Putina, a ty możesz sobie tylko poskamleć, żałosny trolllino od tymy, buhahahaha!!

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Ogo Pogo

Ukraina?Państwopodobny twór

Ukraina?Państwopodobny twór.Swoisty patchwork.Ten patchwork zszyty z części  różnych ziem ,krain, innych kultur.Sklejony jescze już zwietrzałym klejem bolszewizmu.Ukraina twór powstały w kontrolowanym rozpadzie CCCP,produktu żydowsko bolszewickiego ,który niesprawdził się.Ukraina zaprojektowana jako przyszłe zarzewie konfliktu.Patchwork ziemski udał się,brakowało tylko patchworku mentalnego ,patriotycznego,kleju który spoiłby przyszłe mięso armatnie upadlińców.Nie szukano długo.Sięgnięto do sprawdzonych wzorców faszystowsko bolszewickich.Wzorców na których od lat opierała się dyktatura żydowska bo takaż jest w obecnej chwili na Ukrainie.Morderców wcianięto na pomniki ogłoszono bohaterami.Ludobójstwo na Wołyniu nazwano konfliktem polsko ukraińskim.Wiadomo z góry ,że Ukraina nie ma szans z putinowską Rosją.Ale to nie w tym rzecz.Ukraina jest spisana na straty a element banderowski na unicestwienie.Ukraina w obecnej sytuacji jest podpałką mającą rozpalić ognisko wojny w Europie Wschodniej.Polska sekcja żydowskiej loży synów przymierza chce wciągnąć Polskę do konfliktu.Na razie czyni to skutecznie.Postrzegani jesteśmy przez Putina jako wrogowie ale nie z powodu dostaw naszego przestarzałego sprzętu  wojskowego na Ukrainę lecz umoczenia Putina i nie tylko jego w zamach w Smoleńsku.Sytuacja dla nas jest niekorzystna.Wroga Ukraina jawnie deklarująca roszczenia wobec Polski inspirowane agenturą kremlowską,Kreml również na podobnych pozycjach,Żmudzini litewscy w obłędzie antypolskim zainspirowanym równiez działalnością agentury sowieckiej (kremlowskiej i innej) .Z drugiej strony brukselscy Niemcy atakujący nas już otwarcie.Musimy unikać prowokacyjnych ruchów.Tylko spokój.Wycofanie się z jakiegokolwiek poparcia dla Ukraińców.Podkreślenie dziedzictwa kulturowego ,które zostało na okupowanych Kresach.Nie domagając się zwrotu ziem lecz pokazania związków  Polski z Kresami dla odbudowania tożsamości,historii prawdziwej Polski.Kresy i tak do nas wrócą bez jakiegokolwiek militarnego udziału Polski.Skoncentrujmy się na współpracy w Grupie Wyszechradzkiej jak radzi Ractaros chociaż nie obchodzi mnie ,że Ractarosa nie obchodzi Lwów.Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów.

Z szacunkiem.

Portret użytkownika Ractaros96

Osobiście nie obchodzi mnie

Osobiście nie obchodzi mnie to, że Lwów był kiedyś polskim miastem, tak samo jak to, że kilkaset lat temu Królestwo Polskie rozciągało się od Morza Bałtyckiego do Morza Czarnego. Jako obywatel Reczypospolitej Polskiej sprzeciwiam się jakimkolwiek działaniom rządu mającym na celu doprowadzenie do otwartego konfliktu, zwłaszcza z tak potężnymi państwami jak Rosja. W historii naszego kraju zbyt często dochodziło do upadku państwowości i bezpośredniego zagrożenia dla naszej tożsamości narodowej. Czy naszym politykom aż tak bardzo zależy na sprawdzeniu (kosztem życia obywateli i naszego ograniczonego bogactwa narodowego) czy nasze obecne sojusze wojskowe są cokolwiek warte? Dla mnie nie ma to żadnego sensu. Lepiej już zrezygnować z tych sojuszy w imię ustabilizowania relacji dyplomatycznych między Rosją a Polską i skupić się na współpracy z państwami grupy Wyszehradzkiej oraz na ekonomicznemu i technologicznemu rozwojowi naszego kraju.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Ten Przemyśl i Rzeszów to

Ten Przemyśl i Rzeszów to dodałeś od siebie. On pisze, że ma w dupie, że kiedyś Polska była od morza do morza i tu go popieram. Polska była wtedy pomiedzy morzami wskutek agresywnych podbojów i nie skonczyło sie to dla Polski dobrze.

A co do Lwowa... Moja rodzina pochodzi z Lwowa i Wołynia... i wcale nie "marzę" aby Lwów wrócił do Polski, puki jedno chociaż banderowskie bydle w nim zamieszkuje...

Portret użytkownika Ractaros96

Rzeszów jest na terenie

Rzeszów jest na terenie Polski, a Lwów na terenie Ukrainy i chcę, aby tak pozostało. W mojej wypowiedzi nie padło słowo bezpieczeństwo. Jestem przeciwny temu, co obecnie wyrabia nasz rząd, czyli pręży muskuły, bo wydaje im się, że jesteśmy tacy silni w NATO. Robimy amerykanom dobrze, zamiast dbać o własny interes. Nie chcę wojny z Rosją, ani z żadnym innym państwem, bo nie ma to żadnego sensu.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika Ogo Pogo

Lwów .Symbol.Znak polskiej

Lwów .Symbol.Znak polskiej kultury,polskiej nauki,bratnie miasto Krakowa.Nasz symbol,perła Kresów.Lwów zawsze związany z Polską.Obecnie w imię poprawnie politycznych patologii mamy zapomnieć o naszym dziedzictwie.Jeżeli odpuścimy tę sprawę już wkrótce w niemieckim Danzingu Niemcy będą celebrować Schlezwika Holsteina który rozbił przeważające siły polnische banditen na Westerplate ,które chciały opanowac od zawsze niemiecki Danzing ,chociaż historia Niemiec to coś ponad 200 lat.Jeżeli nie upomnimy się o własne dziedzictwo to zostaniemy ubezwłasnowielnieni,zniszczeni na wzór Irlandczyków dla ,których ich rodzimy język jest cepelią, coś tam przypominającą a językim codziennym język okupanta.Język zmieniający ich świadomośc.Irlandia to jedna wielka cepelia z koniczynką,trollem,ginessem i jeszcze kilkoma rzeczami i nic ponad to.Przykre.Z nami zrobią to samo ,jeśli nie zawalczymy.Mądrze.Bez niepotrzebnego szastania krwią patriotów przez rządzących idiotów.Dość ofiar.Musimy się skupić na wychowaniu prawdziwych elit.Żadnych tam pieprzonych politologów,socjologów,psychologów.To ludzie bez wykształcenia i zawodu.Potrzebujemy kadry inżynierskiej,lekarzy z prawdziwego zdarzenia a nie felczerów farmaceutycznych.Potrzebujemy matematyków,fizyków,biologów,prawdziwych historyków,prawdziwej historii Lechii-Polski.Potrzebujemy zmian,których kuce polsko podobne nie zatrzymają.Potrzebujemy PRAWDY ,która jest JEDYNYM lekarstwem ,które zwróci nam wolność i niezależnośc.Od Prawdy się wszystko zaczyna.Potrzebujemy usprzątnąc Polskę z wrogiego elementu.Humanitarnie ekspediując towarzystwo do Syjamu lub na Madagaskar.

Strony

Skomentuj