Erupcje wulkanów na Santorynie są związane ze zmianami poziomu morza

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Naukowcy doszli do wniosku, że na aktywność wulkanów wyspy Santoryn największy wpływ ma poziom morza. W starożytności na tej wyspie znajdował się superwulkan, który rzekomo zniszczył cywilizację minojską. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Nature Geoscience.

Około 3,6 tysiąca lat temu na Santorynie nastąpiła potężna eksplozja, w wyniku której centralna część wyspy zanurzyła się w morzu. W rezultacie odsłonięto ślady ponad 200 poprzednich erupcji. Dzięki badaniom odkryto związek między poziomem Morza Śródziemnego a erupcjami wulkanu Santorini.

 

Uważa się, że przed erupcją superwulkanu współczesny Santoryn i otaczające go małe wysepki stanowiły jedną całość – wyspę Thira. W wyniku wybuchu superwulkanu w XVII wieku p.n.e. pośrodku wyspy powstało wycięcie o głębokości kilkuset metrów i objętości 133 km3. Niemal natychmiast zostało wypełnione wodami morskimi.

 

Rezultatem było gigantyczne tsunami, które zalało sąsiednią Kretę. Fragmenty skał wulkanicznych znajdowały się w dużej odległości od epicentrum, a do atmosfery dostały się gigantyczne ilości popiołu wulkanicznego. Wszystko to, według historyków, doprowadziło do gwałtownego upadku cywilizacji kreteńsko-minojskiej, wpłynęło też negatywnie na dobrobyt mieszkańców starożytnego Egiptu i innych krajów śródziemnomorskich, a także dało początek legendzie Atlantydy.

 

Naukowcy zastanawiali się, jak często ten superwulkan wybuchał w przeszłości i jakie czynniki mogły wpłynąć na częstotliwość takich zdarzeń. Aby odpowiedzieć na to pytanie, eksperci zbadali skały wulkaniczne, które powstały na zboczach Santorynu w ciągu ostatnich 360 tysięcy lat. Skały te zostały odsłonięte natychmiast po erupcji, co pozwoliło naukowcom zbadać ich historię geologiczną bez uciekania się do kosztownych i czasochłonnych wierceń. Zbierając próbki skał, brytyjscy geolodzy szczegółowo zbadali konsekwencje 211 erupcji wulkanicznych.

 

Eksperci zwrócili uwagę na fakt, że wszelkie przejawy aktywności wulkanicznej na Santorynie miały miejsce, gdy poziom wody w Morzu Śródziemnym był o 40-80 metrów niższy niż obecnie. Tylko cztery erupcje superwulkanu miały miejsce, gdy poziom morza był bliski współczesnemu. Geolodzy modelowali, jak zmiany poziomu morza wpłyną na zachowanie przepływów magmy w głębinach Santorini. Według tych obliczeń, gdy poziom morza był o kilkadziesiąt metrów niższy niż współczesny, łatwiej było przesuwać się stopionym skałom w kierunku powierzchni Ziemi. 

 

Ten mechanizm geologiczny jest bardzo prosty – spadek poziomu morza zmniejsza nacisk na skorupę ziemską i zaczyna się ona rozpadać. Poprzez pęknięcia między tymi fragmentami magma może wznieść się na powierzchnię i zasilać wulkany. Podobnie, jak zakładają geolodzy, zachowują się inne wulkany wyspiarskie, które stanowią około 60% znanych ognisk wulkanizmu. W związku z tym wahania klimatu i związane z nimi zmiany w obszarze czap lodowych mogą znacząco wpłynąć na częstotliwość erupcji wulkanów, których emisje z kolei wpływają na klimat i temperatury na Ziemi – podsumowali naukowcy.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Skomentuj