Erdogan oskarża Amnesty International o planowanie kolejnego puczu

Kategorie: 

Źródło: Internet

Turecki prezydent Tayyip Erdogan twierdzi, że wywiad jego państwa odkrył spisek Amnesty International, który ma doprowadzić do próby kolejnego puczu przeciwko jego władzy.

 

W środę dokonano aresztowania dyrektora tureckiej sekcji Amnesty International, Idila Esera, oraz siedmiu innych tureckich, ale i szwedzkich oraz niemieckich aktywistów na rzecz praw człowieka. Stało się to podczas konferencji na wyspie Buyukada, która znajduje się na terenie Stambułu. W czwartek i sobotę Amnesty International domagało się zwolnienia aresztowanych.

 

Na konferencji prasowej, która miała miejsce po G20, jeden z dziennikarzy przypomniał Erdoganowi, że Amnesty International wstawiało się za nim w 1997 roku, gdy został aresztowany i padł ofiarą represji ze strony tureckiego reżimu. Dziennikarz domagał się również ochrony zatrzymanych aktywistów na rzecz praw człowieka.

„Zostałem aresztowany za czytanie wiersza. Czemu więc aktywiści zostali zatrzymani tymczasowo, jednakże nie aresztowani? Według raportów wywiadowczych spotkanie, które miało miejsce na Buyukada, dotyczyło omówienia próby wznowienia zamachu stanu. Dlatego nasza policja postanowiła ich zatrzymać. Teraz ich sprawa zostanie wyjaśniona w sądzie, ciężko mi powiedzieć co wyniknie w jej efekcie,” odpowiedział Erdogan.

 

W lipcu 2016 roku odbył się w Turcji nieudany zamach stanu, którego efektem stało się ponad 240 zabitych i około 2,000 rannych. Po tym wydarzeniu Ankara wprowadziła w kraju stan wojenny. W wyniku zamachu tysiące osób, w głównej mierze urzędnicy, prawnicy oraz pracownicy oświaty, zostało zatrzymanych i zwolnionych. Powodem miały być ich rzekome konszachty z ruchem islamskiego kaznodziei Fethullahem Gülenem którego to Ankara oskarżyła o zaplanowanie zamachu. Przebywający w USA Gülen zaprzeczył oskarżeniom i potępił pucz wojskowy, który miał miejsce.

 

Ocena: 

Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: Darmor
Portret użytkownika Darmor

Komentarze

Skomentuj