Epidemia nowotworów wśród personelu obsługującego amerykańskie rakiety z głowicami jądrowymi

Kategorie: 

Źródło: AI

W środę 22 lutego 2023 roku Dowództwo Sił Powietrznych USA, odpowiedzialne za odstraszanie nuklearne – Air Force Global Strike Command – ogłosiło, że zbada sprawę chorób nowotworowych, które wykryto wśród personelu obsługującego silosy i centra kontroli, gdzie umieszczone są oraz, w przypadku rozkazu, skąd wystrzeliwane są, międzykontynentalne pociski balistyczne, uzbrojone w głowicę jądrowe. Badanie pt. „Badanie występowania raka we wspólnocie rakietowej” obejmie 3 bazy sił powietrznych, które obsługują wszystkie 450 wyrzutni międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM) Minuteman III.

 

 

Sprawa nowotworów, wykrytych u 9 członków personelu Malmstrom Air Force Base w stanie Montana, wyciekła do mediów w drugiej połowie stycznia bieżącego roku, wskutek informacji uzyskanej przez agencję Associated Press od podpułkownika Sił Kosmicznych Daniela Sebecka, który poinformował o tym w prezentacji ze slajdami w briefingu dla swojej jednostki wojsk kosmicznych. Dodał także, iż „istnieją oznaki możliwego związku między rakiem a służbą załogi rakiet bojowych w Malmstrom AFB”. Stwierdził ponadto, że na chłoniaka nieziarniczego, bo o taki nowotwór chodzi, zachorowało w tej bazie nieproporcjonalnie dużo członków sił powietrznych. Jednocześnie Sebeck odmówił dalszych komentarzy w tej sprawie, jednak ze slajdów wynikało, że 4 z 9 członków personelu wojsk powietrznych którzy zachorowali, służy obecnie w wojskach kosmicznych. Stąd jego  zainteresowanie tą kwestią.

 

Od czasu briefingu amerykańskich Sił Kosmicznych do agencji Associated Press i innych mediów zaczęli zgłaszać się inni członkowie personelu wojskowego, którzy zajmowali się obsługą silosów i centr dowodzenia amerykańskimi wyrzutniami międzykontynentalnych pocisków balistycznych a którzy zachorowali tak na chłoniaka nieziarniczego jak i inne nowotwory.

 

Nie jest to pierwszy raz, kiedy amerykańskie siły zbrojne są informowane o wielu przypadkach raka w bazie sił powietrznych Malmstrom. W 2001 roku Instytut Zdrowia Operacyjnego Sił Powietrznych zbadał bazę po tym, jak u 14 członków personelu zajmującego się rakietami z głowicami jądrowymi wykryto różnego typu nowotwory, w tym dwa przypadki chłoniaka nieziarniczego. Jednak wówczas konkluzją badania było to, iż uznano że „czasami choroby pojawiają się zupełnie przez przypadek”. Ponadto w tym samym raporcie narzekano, że tworzenie list tego typu przypadków „utrwala poziom niepokoju”.

 

Wszystkie 9 przypadków chłoniaka nieziarniczego u personelu Malomstrom AFB zdiagnozowano pomiędzy rokiem 1997 a 2007. Media amerykańskie nie podają ile z tych przypadków pokrywa się z przypadkami, które nagłośniono w roku 2001.

„The Washington Post” dotarł do raportu, który potwierdza, że w ciągu ostatnich 50 lat u 30 pracowników Malmstrom AFB wykryto choroby nowotworowe. 14 z nich miało wcześniej wspomnianego chłoniaka. 4 z nich zmarły. Większość z nich to mężczyźni w wieku 30-40 lat a więc w wieku, w którym choroba ta występuje raczej rzadziej niż częściej.

 

Dowódca jednej z ofiar – Marka Holmesa - który zmarł w 2020 roku w wieku 37 lat twierdzi, że jego choroba związana była z tysiącami godzin, które ten spędził w podziemnych bunkrach w Malmstrom Air Force Base. Jako przyczynę dowódca ten podał żonie zmarłego radon, radioaktywny pierwiastek, na którego narażony był Holmes w trakcie przebywania w przestarzałych silosach rakietowych z lat 60. XX wieku. Podpułkownik Sił Powietrznych USA, który był dowódcą Holmesa w liście do jego żony poinformował ją także, w formie ostrzeżenia, że diagnozuje się coraz więcej przypadków nowotworów, w tym chłoniaka nieziarniczego, wśród personelu rakietowego. Liczby te są nieadekwatne do natężenia występowania tej choroby wśród normalnej populacji.

 

Amitkumar Mehta, dyrektor centrum nowotworowego Uniwersytetu Alabama w Birmingham, powiedział, że kilkanaście lub więcej przypadków chłoniaka nieziarniczego w miejscu pracy powinno skłonić do wszczęcia dochodzenia.

Po rozpoczęciu dochodzenia w sprawie przypadków z Malmstrom AFB przez Szkołę Medycyny Lotniczej i Kosmicznej Sił Powietrznych, odrębne śledztwo w sprawie przeprowadzić postanowił także amerykański Kongres. Nagłośnienie tak wielu przypadków raka wśród dość hermetycznej społeczności członków personelu, który odpowiada m.in. za wystrzeliwanie pocisków jądrowych, spowodowało w nim wybuch paniki.

 

Według ekspertów zarówno radon jak i polichlorowane bifenyle na które narażeni byli pracownicy wyrzutni rakietowych są często wiązane z chorobami nowotworowymi.  Alex Ruiz, były członek personelu rakietowego, u którego w 2006 roku, w wieku 26 lat wykryto czerniaka, stwierdził, że jak do tej pory w trzech amerykańskich bazach, które odpowiadają za obsługę międzykontynentalnych pocisków balistycznych z głowicami jądrowymi oraz w innych, związanych z bronią jądrową, wykryto w sumie 113 przypadków nowotworów.

 

Na podstawie:

https://www.militarytimes.com/news/your-air-force/2023/02/22/air-force-expands-cancer-review-of-nuclear-missile-personnel/

https://apnews.com/article/politics-health-district-of-columbia-only-on-ap-montana-d66043b48792315cdb71ffb4ad8699d7

https://www.washingtonpost.com/national-security/2023/02/03/nuclear-missile-cancer-rates-military/

https://www.latimes.com/world-nation/story/2023-01-28/nuclear-strike-chief-seeks-cancer-review-of-missile-crews

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
Opublikował: Adolf Rotshild
Portret użytkownika Adolf Rotshild

Komentarze

Portret użytkownika Hannto

Też mi fakty. Nie jest żadną

Też mi fakty. Nie jest żadną nowością że promieniowanie wywołuje raka i że rakiety z ładunkiem jądrowym z czasem stanowią zagrożenie dla obsługi tych że ze względu na fakt że materiały radioaktywne są nietrwałe i z czasem ulegają rozpadowi co prowadzi do skażenia całego pocisku oraz jego otoczenia. A wystarczyłoby się uczyć w szkole żeby wiedzieć o tak podstawowych rzeczach. 

*** W czasie, gdy większość szukała pieniędzy, my szukaliśmy prawdy ***

Portret użytkownika syriues

Mam taka myśl dość ciekawą ze

Mam taka myśl dość ciekawą ze względu na keczupowanie i na ta reakcje promieniowania z rakiet.Tak mi sie w myslach objawiło, ze może  to wlasnie po to bylo keczupowanie aby po paru zezuconych bombkach atomowych ,moze za rok ,większość ludzi nie przeżyło.??no bo po co ten pospiech?coś jest na rzeczy. Myślę, ze taki plan bylby d8bry.nie byloby ani ludzi ,ani dowodu na to. Wtedy wyzwoliciele by nas oswiecali dalsza swoja mądrością od siedmiu boleści 

Portret użytkownika nn

Od dawna mówię, że zdrowy

Od dawna mówię, że zdrowy rozsadek winien być przez polityków ustawowo zakazany. Zresztą styl pruski szkolnictwa skutecznie to wpaja od dzieciństwa. A wracajac do tematu - to personel ten po prostu szybciej objawia skutki przyjęcia Nabytego Braku Odporności ze wzgledu na już wystepujace u nich zmiany związane ze swoistą pracą. U innych będzie to zwykle w wolniejszym tempie się objawiało, ale to indywidualnie. Niektórzy reagują nagle. 

nn

Skomentuj