Kategorie:
W zeszłym miesiącu na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych podpisano pierwszy traktat o zakazie broni jądrowej, choć kraje dysponujące arsenałem nuklearnym wyraźnie odrzuciły go. Tymczasem w listopadzie, ONZ ma rozpocząć dyskusję nad zakazem rozwijania i wdrażania autonomicznych systemów uzbrojenia. Innymi słowy chodzi o roboty bojowe, które mogą samodzielnie decydować o zabijaniu ludzi.
Robotyzacja armii postępuje od dawna. W konfliktach zbrojnych, np. w Syrii i Iraku, coraz większy udział mają maszyny wyposażone w broń lub rakiety, czasem nawet granaty, które sterowane są przez żołnierzy znajdujących się daleko od pola bitwy. Dzięki nowej technologii, ludzie nie muszą już narażać swojego życia do tego stopnia jak kiedyś. Lecz w przyszłości również i sama obecność żołnierzy może okazać się zbędna, lub przynajmniej nastąpi wyraźny spadek liczebności armii w najbardziej zaawansowanych technologicznie państwach.
Mówimy o autonomizacji maszyn bojowych. Gdy roboty lądowe, morskie bądź latające staną się "inteligentne", tzn. zostaną wyposażone w zaawansowaną sztuczną inteligencję, potrzebnych będzie tylko kilku wojskowych, którzy będą mogli monitorować działania chmary robotów z odległej bazy. Ich rola będzie wtedy polegała jedynie na wydawaniu rozkazów. Wojny przyszłości prawdopodobnie będą toczyć się między uzbrojonymi maszynami a człowiek dopiero w ostateczności będzie mógł brać udział w walce, gdy przykładowo zajdzie konieczność obrony ojczyzny przed wrogiem.
Jednak wracając do teraźniejszości, największe mocarstwa na świecie pracują nad autonomicznymi maszynami bojowymi - tak zwanymi zabójczymi robotami, które będą wyposażone w sztuczną inteligencję i będą mogły samodzielnie wybierać i eliminować cele. Jest to poważny problem, ponieważ robot w pewnym momencie z pewnych przyczyn (atak hakerów, wirus, usterka, złe oprogramowanie) mógłby zacząć strzelać do wszystkiego co żywe. Uzbrojoną maszynę można będzie oczywiście wyłączyć z pomocą jednego guzika - zakładając, że operator zdążyłby tego dokonać. Inni zaś ostrzegają przed buntem maszyn, który mógłby zapoczątkować upadek ludzkości.
Od kilku lat naukowcy i specjaliści od robotyki domagają się, aby Organizacja Narodów Zjednoczonych poruszyła wreszcie ten temat i zajęła stanowisko, a najlepiej od razu zakazała prac nad autonomicznymi systemami uzbrojenia. Odbyło się już kilka debat w tej sprawie. Kolejne dyskusje, tym razem o charakterze formalnym, zostały zaplanowane na dzień 21 sierpnia. Niestety ONZ przełożyła spotkanie na listopad. W tym samym czasie wielu wpływowych osobistości ze świata nauki, robotyki i technologii, w tym przedsiębiorca Elon Musk, podpisali się pod listem otwartym, w którym domagają się wprowadzenia zakazu. Oczywiście kraje specjalizujące się w tej dziedzinie, które liczą na możliwie jak najszybsze wdrożenie nowych technologii wojennych wyraziły sprzeciw - dokładnie tak jak w przypadku traktatu o zakazie broni nuklearnej. Nawet jeśli ONZ oficjalnie zakaże prac oraz wdrażania autonomicznych systemów uzbrojenia warto zadać pytanie - kto będzie chętny, aby skontrolować mocarstwa?
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
+ Jesteś naszym bogiem - Jesteś naszym idolem
(Ban - Cosiek)
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,
W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej?
Skomentuj