Kategorie:
Ekscentryczny miliarder Elon Musk chce zrewolucjonizować loty w kosmos i zapoczątkować erę kolonizacji Marsa. W najnowszym wywiadzie dla serwisu Axios stwierdził, że chciałby polecieć na Czerwoną Planetę i tam umrzeć.
Ziemianie mają wielkie plany kosmiczne, choć nasza technologia prawdopodobnie nie jest jeszcze na tyle zaawansowana, abyśmy mogli sobie latać na Księżyc, czy też na inne planety. Sporo mówi się o kolonizacji Marsa, a nawet o jego terraformacji, choć nie wiemy nawet, czy jesteśmy w stanie tego dokonać. Niektórzy naukowcy uważają, że skoro nie potrafimy nawet zadbać o Ziemię to powinniśmy zostawić inne planety w spokoju i skupić się na poprawie naszego życia.
Innego zdania jest Elon Musk. Nie dość, że chce on skolonizować Czerwoną Planetę, to w przyszłości chciałby również być jednym z astronautów, którzy polecą na Marsa i rozpoczną tam zupełnie nowe życie. Musk stwierdził, że jest świadomy tego, iż może tam zginąć. Jednak czy umrze na Ziemi, czy na Marsie – co za różnica?
Elon Musk należy do szerokiego grona zwolenników załogowych misji kosmicznych i budowania ludzkich kolonii poza Ziemią. Prawdopodobnie jest jedynym miliarderem, który całkiem poważnie mówi o kosmicznej przeprowadzce.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Świat to zło i powinien przestać istnieć.Ludzie większości to gnidy i życzę im tego samego.Bóg??A Boga mam w tym samym miejscu gdzie on ma mnie.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
kolo21
Skomentuj