Elektrownia w Fukushimie może się zawalić od kolejnego trzęsienia ziemi lub tsunami

Kategorie: 

Symulacja 3D elektrowni w Fukushimie - źródło: 123fr.com

Wszyscy już przyzwyczaili się do informacji o emitującej radioaktywność elektrowni jądrowej w Japonii. Media wypromowały wizję wedle, której sytuacja w Fukushimie jest opanowana. Nikt jednak nie dodaje, że wystarczy trzęsienie ziemi lub kolejne mniejsze nawet tsunami i skala katastrofy ulegnie znowu znacznemu zwiększeniu.

 

Grupa pracowników Fukushimy wyraziła ostatnio obawy, co do przyszłości zakładu i to nawet nie w kontekście miejsc pracy, ale katastrofy, która może się zdarzyć w każdej chwili. W serii wywiadów dla The Australian pracownicy bardzo gorzko wyrażali się o sposobie dystrybucji pieniędzy przeznaczanych na zachowanie bezpieczeństwa. Narzekali na to, że zostali napromieniowani o wiele bardziej niż się to publicznie przyznaje.

 

Członkowie nieformalnej grupy Fukushima 50, czyli ci, którzy zostali w zakładzie po 11 marca 2011 roku opowiadają bardzo ciekawe rzeczy. Po pierwsze potwierdza się informacja, że już samo trzęsienie ziemi dokonało dzieła zniszczenia. Reaktor numer 1 był krytycznie uszkodzony zanim nawet dotarło tam tsunami. Wiedza na ten temat była ukrywana, bo rząd japoński planuje włączenie 50 zatrzymanych reaktorów na terenie kraju.

 

Specjaliści z Fukushimy wypowiadając się anonimowo straszyli konsekwencjami ewentualnego trzęsienia ziemi. Wskazują na to, że wiele z fragmentów konstrukcji reaktorów nie przetrwa tego i zawali się. Wtedy nie będzie już mowy o kontrolowaniu tego, co się dzieje w okolicy gorejących reaktorów. Wszyscy rozmówcy The Australian przyznali, że bez względu na to czy nadejdzie trzęsienie ziemi czy tsunami z Fukushimy nic już wtedy nie pozostanie i jedynym sensownym zachowaniem na wypadek czegoś takiego będzie ewakuacja.

 

Nie trzeba chyba przekonywać, że wystąpienie trzęsienia ziemi w okolicy tego zakładu jest bardzo prawdopodobne. Dość wspomnieć, że większość trzęsień ziemi powyżej magnitudy 6 stopni ma miejsce właśnie w okolicy Japonii. Oznacza to, że katastrofa, przed którą ostrzegają japońscy inżynierowie to niestety tylko kwestia czasu. Pytanie czy będzie go wystarczająco długo, aby zdołano się do niej przygotować.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Juszka1980OGL

nie mam większego pojęcia o

nie mam większego pojęcia o promieniowaniu czy też o radionuklidach, jedynie opisałem takie zjawiska występujące na ziemi ktore rozumiem. Po drugie mieliśmy przykład czarnobyla czy też eksperymentów z bombami i jakoś strefy bezpieczenstwa to kilka dziesiąt km a po kilkunastu latach pomiejszono je do kilkunastu, więc to promieniowanie nie jest az tak szkodliwe. Ostatnio coraz więcej się mowi i powrocie ludzi do Czarnobyla a to zaledwie 20 lat od katastrofy. Promieniowanie w powietrzu zmiejsza się z odległością potęgi chyba 6 albo 7 nie pamietam, i prawdopodobnie w promieniu 25 km już jest praktycznie równe stałej naturalnej. 
 moze ty byś mi dokładnie wytłumaczył albo dał jakiś ciekawy lnk do poczytania żebym węcej zroumiał. Co z tego że plutonu jest tam duża ilość jak jest on w większości związany, przecież Polska posiada też złoża plutonu i uranu i jakoś są nieszkodliwe, a co powiesz o pierwastkach radioaktywnych w weglu to też spore ilości, mówimy o tonach.
Sianie paniki to chyba najlepsze lobby przemysłu węglowego, naftowego i energii konwencjonalnej bo ta w przeciwieństwie do atomu jest w rękach prywatnych osób.

Portret użytkownika Fizyk

Skoro pytasz to odpowiem: 

Skoro pytasz to odpowiem:  można spokojnie żyć w miejscu, gdzie promieniowanie przekracza nawet 10tys razy tło. Są takie miejsca na Ziemi. Ale to jest albo Pluton (naturalne izotopy), albo Radon albo ich pochodne w stężeniach naturalnych. I masz rację, że te pierwiastki są związane w kryształach i dosć bezpieczne. Piszę "dosć", bo to odnosi sie do sytuacji, gdy są uwalniane wiatrem, wodą lub erozją. Ale te same pierwiastki w sytuacji, gdy jestes górnikiem i wdychasz ich pyły już bezpieczne nie są. W Polsce masz całą grupę "kopalń A" i wielu górników, którzy się przejechali na dobrych zarobkach w nich.
 
Poszukaj danych o tym jak i na co rozpada sie Uran w elektrowniach atomowych; poszukaj danych o tym do czego używane jest wypalone paliwo reaktorowe przez wojsko (NATO).
Poszukaj danych o szeregach metali i o tym co jest wypierane z tkanek przez radionuklidy Uranu.
A potem poszukaj danych ile było MOX w Fukushimie i co może się wydarzyć jesli ten MOX sie zapali...
Linki Ci nie potrzebne - tych danych w sieci jest dużo.
Poza tym uważam że sceptycyzm jest OK, tak dlugo jak długo nie masz odpowiednich danych; potem już nie jest OK. Pozdrawiam.

Portret użytkownika Juszka1980OGL

ok mox paliwo

ok mox paliwo plutonowouranowe było jak się nie myle w 3 reaktorze chyba ponizej 10%. jako fizyk jak się opisujesz to wiesz ze predzej sie stopi niz zapali wiesz na pewno dobrze ze wybuchy w fukushimie nie były to wybuchy paliwa jadrowego ale wodoru to do czego się wykorzystuje prety to tylko pokauje jaka ma nature czlowiek. uranu w Polsce jest kilka ton nie tylko radon i pluton. 
wpływ kazdego ciezkiego metalu na tkanki jest nidszczacy. 
ale pytanie czy elektrownie rzeczywiscie az tak niszcza srodowisko i czy takie katastrofy maja globalny wpływ???? nie i jako fizyk dobrze wiesz ze w czarnobylu wszyscy fizycy są zszokowani ze po 20 paru latach wszystko niemal wróciło do normy (poza promieniem 3 km) ja uwazam ze bezpieczniej zyc w poblizu EJ niz weglowej.

Portret użytkownika euklides

Taaaa Juszka, zaledwie po 20

Taaaa Juszka, zaledwie po 20 paru latach "niemal wszystko" wróciło do normy... Przjedź się geniuszu do Czarnobyla z licznikiem Geigera, a najlepiej zamieszkaj sobie na stałe w Prypeci. Akademik Legasow był tak zszokowany, że popełnił samobójstwo. Co z tego, że 60 tysięcy likwidatorów z Czarnobyla umarło z powodu powikłań popromiennych, a trzy razy tyle to inwalidzi. Co z tego, że koszty utrzymania tego popromiennego cmentarszyska są astronomiczne, co z tego, że beznadziejne państwo ukraińskie nie daje sobie z tym rady. Najważniejsze, że według lobby energetyka jądrowa to najczystsza i najtańsza energia - najtańsza dopóki się nie uwzględnia akumulujących kosztów składowania odpadów i awarii. Najczystsza dopóki nie uwzględnia się ryzyka awarii, bo przecież ludzie są z natury bezbłędni, a wojny między państwami to fikcja. Ciekawe co będzie jak w któreś składowisko MOX przywali meteor i rozniesie dziadostwo po całym globie... Ale kto by z lobby jądrowego to przewidział, tak samo jak ciężko było przewidzieć w Japoni trzęsienie ziemi czy Tsunami.

Portret użytkownika Juszka1980OGL

kto cie sponsoruje??? skad te

kto cie sponsoruje??? skad te 60 tys??? poczytaj o elektrowniach węglowych na niezaleznych forach eko czy naukowych a przekonasz sie jak są niebezpiczne. a te wojny Biggrin na niektóre rzeczy nie ma się wpływu jak meteor. prypeć lezy 3 km a czarnobyl 18 od reaktora o czym ty piszesz??? chciales zabłysnac ale nie wyszlo ci. 
masz tu linki o ludziach mieszkających w strefie i nie gadaj głupot
http://strefazero.org/forum/viewtopic.php?f=3&t=846
a to jak naprawdę było i jest w zwiazku z testami broni w porównaniu do czarnobyla, dodam ze skażenie w fukushimie jest niewiele większe niz było w czarnobylu
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6020
naucz się korzystać z internetu czegoś się dowiedz a wtedy po analizie pisz

Portret użytkownika euklides

Juszka, weź się już nie

Juszka, weź się już nie ośmieszaj. W twoich wypowiadziach jest zero logiki, więc nic dziwnego, że nie rozumiesz co logicznie myślący ludzie piszą do ciebie. Jedna twoja wypowiedź potrafi zaprzeczać drugiej, a już pisanie, że energetyka jądrowa jest ekologiczna bo testy broni nuklearnej wniosły więcej do promieniowania tła świadczą dobitnie o wypromieniowaniu twojego mózgu. Szkoda tylko, że nie skojarzyłeś, że obie te rzeczy są ze sobą powiązane, bo najwięcej elektrowni atomowych mają mocarstwa jądrowe. Produkcja energii to przykrywka do programów wojskowych. Podstawowym przeznaczeniem wielu elektrowni była np. produkcja Plutonu.

Portret użytkownika euklides

Czego to lobby jądrowe nie

Czego to lobby jądrowe nie wymyśli by uzasadnić swoje istnienie. Pewnie jesteś studenciakiem fizyki, którego indoktrynują wmawiając jaka to energetyka jądrowa jest ekologiczna - wręcz zdrowa. Tylko po co pracownicy sprzątający Fukushimę chodzą w fikuśnych kombinezonach i za co dostają tyle kasy. Przecież zgodnie z tym co napisałeś, to przebywanie na terenie leketrowni powinno zadziałać jak terapia antyrakowa. Proponuję urządzić tam sanatorium dla takich jak Ty.
Ze też przyszło mi żyć w czasach, gdy życiodajny CO2 jest uważany za najbardziej szkodliwy gaz, a energetyka jądrowa uchodzi za najczystszą i najbardziej ekologiczną.

Strony

Skomentuj