W Marble Bar, małym miasteczku w Australii Zachodniej, trwa jedna z najgorszych fal upałów w historii kraju. Temperatury przekraczają 43 stopnie Celsjusza od czterech tygodni, a mieszkańcy przygotowują się na kolejny gorący weekend. W piątek temperatura osiągnęła 45 stopni Celsjusza, a jeśli tendencja utrzyma się, będzie to najdłuższy okres ekstremalnych upałów w mieście.

Nie tylko ludzie cierpią z powodu upałów. Dzika przyroda w Marble Bar również znosi trudności, z doniesieniami o ptakach spadających z drzew z powodu intensywnego upału. Menedżerka parku kempingowego Cath Nation wyraziła zaniepokojenie, zwracając uwagę, że większość ludzi schodzi do domów o 9 rano, aby uniknąć uciążliwej pogody, ale zwierzęta nie mają takiego luksusu.

Meteorolog Jessica Lingard zaznaczyła, że Marble Bar zbliża się do pobicia rekordu najdłuższego okresu z temperaturami powyżej 43 stopni Celsjusza, który wynosił 27 dni w 2005 roku. Weterynarz z Currumbin Wildlife Hospital, Andrew Hill, zauważył, że zwierzęta "mają ciężko" w gorących i suchych warunkach, z wieloma ptakami i ssakami przybywającymi odwodnionymi i wyczerpanymi.

Fala upałów w Marble Bar pojawia się 100 lat po tym, jak miasto odnotowało 160 dni z temperaturami powyżej 37,8°C. Sytuacja ta przypomina o rosnącym wpływie zmian klimatycznych na naszą planetę, z coraz częstszymi i bardziej dotkliwymi falami upałów, stwarzającymi poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi, dzikiej przyrody i środowiska.