Potężny sztorm uderzył w Filipiny. Deszczowe przepływy zalały ulice stolicy kraju Manili i zniszczyły setki budynków w różnych miejscowościach.

Prędkość wiatru w centrum burzy osiągała 85 km/h w porywach do 100 km/h. Było wiele samochodów wywróconych przez wichurę.

Zgłoszono 15 zabitych i kilkudziesięciu rannych.

Nie działają porty, anulowano dziesiątki lotów. Sparaliżowane są plantacje mleka kokosowego i ryżu. W obszarach górskich, doszło do osunięć ziemi, które blokują drogę dla ratowników.

Według prognoz meteorologów burze będą do 27 lipca. Na Filipinach ogłoszono ostrzeżenia przed burzami.