Kategorie:
Dziś w nocy w Chimay, niewielkim mieście położonym w południowej części Belgii, doszło do eksplozji. Służby podejrzewają, że nie mamy tu do czynienia z atakiem terrorystycznym, a raczej z wybuchem gazu. Incydent spowodował śmierć co najmniej jednej osoby. Cztery pozostałe zostały ranne.
W centrum sportowym Le Chalon prawdopodobnie przebywało tylko pięć osób. Dwie z nich zostały ciężko zranione. Eksplozja spowodowała również poważne zniszczenia budynku. Jak podaje belgijskie Centrum Kryzysowe, nic nie wskazuje na zamach terrorystyczny. Zakłada się, że doszło do wybuchu pojemnika z gazem, ale dopiero wyniki śledztwa ujawnią prawdziwą przyczynę tego zdarzenia.
UPDATE [26.08-02:32] #Chimay #Vallonia #Belgio #ESPLOSIONE centro sportivo +1 morto #feriti (probabile incidente) pic.twitter.com/C4q7fFD4bN
— Emergenza24 (@Emergenza24) 26 sierpnia 2016
Na miejscu pracują obecnie służby ratunkowe. Osoby, które w momencie eksplozji przebywały wewnątrz budynku, zostały uwięzione pod gruzami. Teren został ogrodzony przez policję.
#BELGIQUE : Une explosion a détruit une partie du centre sportif du #Chimay. Plusieurs blessés sont à déplorer. pic.twitter.com/wz3bBiSbJN
— (((Lies Breaker))) (@Lies_Breaker) 26 sierpnia 2016
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj