Kategorie:
Kilka dni temu, amerykańska firma SpaceX rozpoczęła wielki program Starlink, który polega na rozmieszczeniu tysięcy satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej. Projekt ten jest nastawiony na dostarczanie internetu satelitarnego do wszystkich mieszkańców Ziemi. Jednak astronomowie obawiają się, że niebo zostanie zanieczyszczone światłem i utrudni to obserwacje kosmosu.
W ramach programu Starlink, SpaceX chce wynieść na orbitę aż 12 tysięcy satelitów. 24 maja, rakieta nośna Falcon 9 dostarczyła już pierwsze 60 satelitów. Mieszkańcy Ziemi mieli okazję obserwować, jak satelity tej amerykańskiej firmy przemieszczały się na nocnym niebie jeden za drugim, niczym sznurek ze świecącymi lampami.
Właśnie to światło odbijane przez satelity w kierunku Ziemi zaczęło niepokoić astronomów, którzy otwarcie mówią, że program Starlink zanieczyści niebo, a to z kolei przełoży się na utrudnienia w obserwacjach kosmosu. Aktualnie na orbicie znajduje się około 5 tysięcy satelitów, więc gdy prace nad programem Starlink dobiegną końca, co powinno nastąpić do 2027 roku, niebo stanie się wręcz zaśmiecone naszą ziemską technologią. Pamiętajmy, że inne korporacje, takie jak Amazon czy Facebook, również chcą wynieść tysiące swoich satelitów dokładnie w tym samym celu, co SpaceX.
Satelity posiadają elementy i wykonane są z takich materiałów, które łatwo odbijają światło słoneczne w kierunku Ziemi. Gdy satelity są na niskiej orbicie okołoziemskiej, obijane światło jest bardziej intensywne, ale widać je przez krótki czas. Z kolei gdy są na wysokiej orbicie, światło jest słabsze, ale widoczne dłużej.
Elon Musk, właściciel korporacji SpaceX uspokajał, że jego program Starlink będzie miał wręcz zerowy wpływ na obserwacje kosmosu. Następnie stwierdził, że nasze teleskopy i tak powinniśmy rozmieszczać na orbicie, a nie na powierzchni Ziemi. Jego zapewnienia w żaden sposób nie przekonały zaniepokojonych astronomów – ci z kolei zwrócili uwagę, że wysyłanie teleskopów na orbitę okołoziemską jest znacznie droższe, bardziej skomplikowane i narażone na niepotrzebne ryzyko.
Naukowcy obawiają się również, że ogromna liczba satelitów na orbicie, która będzie dostarczać internet na Ziemię, będzie też zakłócać sygnały radiowe. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, w jaki sposób program Starlink wpłynie na obserwacje astronomiczne i czy w ogóle będzie zakłócał pracę naukowców, ale gdy SpaceX dostarczy już wszystkie swoje satelity i uruchomi je, protesty astronomów niczego już nie wskórają.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Pokaż jak sikasz, a powiem ci gdzie jest twoja synagoga".
Nie jesteśmy na galopującej kulce. Gratis Pobierz książkę O obrotach sfer (ciał) niebieskich Mikołaj Kopernik (plik PDF 350 MB).
Nikogo już nie zabijam, ani nie naprawiam
Skomentuj