Edward Snowden twierdzi, że przez 10 lat, programy szpiegowskie USA nie pomogły znaleźć ani jednego terrorysty

Image

Źródło: Twitter

Były oficer wywiadu USA, Edward Snowden, oświadczył, że Stany Zjednoczone wykorzystywały terroryzmem jako pretekst do szpiegowania ludzi. Wiedza pozyskiwana na skutek całkowitej inwigilacji w oczywisty sposób wzmacniała władzę państwową i pomagała w zdobywaniu przewagi ekonomicznej.

Znany amerykański zbieg konsekwentnie oskarża swoich byłych pracodawców z NSA i CIA, że prowadzone przez nich na szeroką skalę programy inwigilacyjne tylko oficjalnie były związane z terroryzmem. Zdaniem Snowdena była to po prostu wygodna wymówka i manipulacja społeczeństwem. W istocie celem władz od samego początku było samo szpiegostwo oraz całkowita kontrola ekonomiczna i społeczna. To dawało im po prostu dodatkową przewagę i według Amerykanina nie ma wątpliwości, że celem było wzmocnienie nadzoru władzy państwowej.

[ibimage==48011==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Edward Snowden podkreślił również, że dzięki szpiegostwu, władze USA nie zdołały przeszkodzić żadnemu ewentualnemu atakowi terrorystycznemu.

"W ciągu dziesięciu lat nasłuchu w ramach tych programów szpiegowskich, nie byliśmy w stanie znaleźć nawet jednego terrorysty" - powiedział Snowden w wywiadzie dla rosyjskiej prasy.

Według byłego agenta wywiadu, szpiegowanie Amerykanów w Stanach Zjednoczonych i obywateli innych krajów jest nadal w toku, a nawet staje się bardziej agresywne i inwazyjne, niż kiedykolwiek wcześniej.

 

 

0
Brak ocen

Dajcież już spokój z tym Snowmanem...

Przecież raz już wyjaśniono obszernie, kim jest ten Showman, skąd się wziął i jaką rolę pełni..

PO CO ciągle znowu i znowu publikować jakieś "twierdzenia" tego faceta ?..

Podobnie, jak najnowsze objawienia Bolka Wałęsy ?...

0
0

Dodane przez angol (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

A jakieś konkrety? Czytałam trochę o Snowdenie i sprawa wygląda na dość złożoną. Zrobił dużo dobrej roboty wywlekając różne fakty na światło dzienne. Co konkretnie tobie nie pasuje?

0
0

Dodane przez Sammy Jo (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Bo to ściema. Fake. NSA to taka instytucja, której CIA nawet do pięt nie sięga. Wierzysz w to, że jakiś chłopaczyna bez matury mógł mieć dostęp do informacji o najwyższym poziomie zabezpieczenia ?

Życzę zatem miłych snów na jawie.

0
0

Dodane przez Akamai w odpowiedzi na

1. Materiały mógł mu przekazać "ktoś z maturą" kto nie chciał się samemu wystawiać na pierwszy ogień.

2. Czy jest coś w słowach Snowden co w jakiś sposób nie się pośrednio lub bezpośrednio nie sprawdza?

3. Jaki cel by miała "ta ściema" ze Snowdenem?

4. Jedyny problem ze Snowdenem jest taki, że nie wie wszystkiego. Ale to co wie i już powiedział - to wystarczy, żeby 3/4 urzędników wsadzić za kratki. Ale zamiast tego to Snowden czy inny Asagne muszą się chować "przed prawem", a wszyscy się tyko przyglądają. Co byś chciał żeby jeszcze powiedział?

0
0

Dodane przez zdzichu (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

 

 

Tytułem wstępu:

Gdyby była taka potrzeba Snowden dawno by już nie żył. Ale on wykonuje tylko powierzone mu zadanie. Taką ma rolę. Zbuntowany informatyk z NSA i CIA jako zbawca świata.

Ad.1  Niemożliwe. Za to jest czapa.

Ad.2  Sprawdza się, bo taki był zamysł.

Ad.3  To był przekaz. "Wiemy o was wszystko. Mamy taką technologię, przy której nie macie z nami szans. Nie próbujcie się nawet bronić."

Ad.4  Snowden, Asagne, Anonymus, to wszystko „ściema”. Nawet „Zeitgeist" to ich robota. Dlaczego ci urzędnicy nie siedzą jeszcze w pudle ? 

To oni decydują o czym się mamy dowiedzieć. Czy mogą to przekazać w jakiś inny sposób ? Powiedzieć: Sorry, ale podsłuchujemy was nielegalnie od lat ? Chyba nie !

Pozdrawiam. 

 

0
0

Skoro te programy nie pomogły znaleźć terrorystów, trza było szukać innych sposobów werbunku, prawda?

 

0
0