Dziwne problemy w Niemczech. Przyjęli miliony imigrantów, ale nie ma komu zbierać szparagów 

Kategorie: 

Źródło:

Czołówki niemieckich mediów biją na alarm. Rzekomo przez Polaków, którzy nie chcą już przyjeżdżać na zbiór szparagów, wielu rolników nie było w stanie zebrać swoich plonów. W niemieckich gospodarstwach nie zdołano zebrać setek hektarów obsadzonych szparagami, co daje straty liczone w milionach euro.

 

Polacy od lat pracowali u "bauerów" przy zbiorach szparagów. To dlatego niemieccy rolnicy są zaskoczeni niedoborami w zakresie rąk do pracy. Sytuację nieco poprawiają pracownicy sezonowi z Rumunii, którzy częściowo weszli w miejsce Polaków, ale jest ich zbyt mało by pokryć zapotrzebowanie.

Aż dziw bierze, że do zbioru szparagów nie zostaną zatrudnieni zaproszeni przez panią Angelę Merkel, księciowie Orientu, zwani popularnie "uchodźcami". W całym tym tłumie inżynierów i lekarzy z Azji i Afryki, znajdzie się chyba kilku młodych mężczyzn, którzy mogliby przysłużyć się gościnnemu społeczeństwu niemieckiemu poprzez tak potrzebną pomoc w sektorze rolniczym.

Skoro ponad milion przybyszy nie zamierza podjąć takiej pracy, może to oznaczać, że ich celem jest niemiecki socjal, a nie praca. W tym sensie migracja miliona muzułmanów może oznaczać, że socjal jest przez nich traktowany nie jako przetrwanie w celu znalezienia pracy lecz jako swego rodzaju podatek na głupich niewiernych, którzy się na to składają, a szparagów nadal nie ma komu zbierać ...

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (6 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Artus

Szkopa boli, że niewolnik

Szkopa boli, że niewolnik Polak szparagów nie zbiera?

Dość ta szkopskounia nas okradła i oby więcej Polaków olało ich zasrane hektary i fabryki.

szkopy , lewusy i nygusy zapie...lać do szparagów bo z głodu zdechniecie

Portret użytkownika Ogo Pogo

Herrenvolk nie chce dupać

Herrenvolk nie chce dupać przy szparagach.Z uwagi na towarzyszkę Fatimę Merkel boi się zaproponować pracę afrykańskim ,arabskim intelygentom.Przecież oni skrzywdzeni wojną,rejsem śródziemnomorskim .Szparagi kaput.Merkel kaput.DDR kaput.Na koniec wybrańcy orientu,nababowie Afryki kaput.I co zrobią Żydzi?Przecież oni nie mają pojęcia o pracy.To urodzeni drukarze,szczególnie pieniędzy.Fałszerze i oszuści.Oni również kaput.Kolejne sześć milionów i kolejny holokaust betrieb.

Portret użytkownika jaa

U Niemców jest chyba tak, że,

U Niemców jest chyba tak, że, gdy ktoś dostaje jakiś status społeczny, to już go ma na lata. Polacy mieli status robotników najemnych, Afrykańczycy, Syryjczycy i inni mają głównie status uchodźców politycznych albo wojennych. W hierarchii statusów status robotnika jest niżej, niż status uchodźcy. Z, punktu ekonomicznego, to absurd, ale Niemcom zależy na statusie politycznym państwa niemającego nic wspólnego z dyskryminacją uchodźców wojennych. Oczywiście na dłuższą metę takie wspieranie nieeuropejczyków mija się z logiką, sensem i rachunkiem ekonomiczym. Ale, to też szansa na "wymuszenie" wyższch pensji dla Polaków w Niemczech, a, także na jakieś dodatkowe świadczenia. Albo na wykorzystanie sytuacji i przejęcie koniunktury w Polsce.

Strony

Skomentuj