Mieszkańcy stanu Pensylwania, który znajduje się w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, przez ostatnie dwa miesiące, słyszą w nocy bardzo głośne gromy dźwiękowe, które brzmią podobnie do dźwięku eksplozji. Ich pochodzenie nie jest znane. To samo dzieje się też w innych stanach. Sprawą zainteresowało się już FBI.

Policja i służb ratownicze otrzymały tysiące telefonów z doniesieniami o tych dziwnych dźwiękach, ale mimo wszystkich wysiłków władz lokalnych, zidentyfikowanie źródła anomalii dotychczas nie powiodło się.

Tajemnicze wybuchy już od dawna budzą ludzi w nocy w różnych regionach USA. W mieście Upper Black Eddy, we wspomnianym stanie Pensylwania, wiele osób narzeka na głośny dźwięk eksplozji, która według świadków była tak donośna, że nawet świerszcze na chwilę przestały ćwierkać. Niektórzy twierdzą, że po okolicy przeszło coś w rodzaju fali uderzeniowej, w wyniku której zakołysały się drzewa. 

Od kwietnia w Pensylwanii oficjalnie zarejestrowano ponad 30 przypadków takich dziwnych i niewytłumaczalnych dźwięków przypominających eksplozję. Co ciekawe, wszystkie te niewyjaśnione hałasy występują tylko w okresie od 1 do 5 rano. 

Policja twierdzi, że dochodzenie w tej sprawie jest w toku. Geolodzy twierdzą, że zdarzenia te nie są związane z ruchem płyt tektonicznych, władze dementują plotki, że eksplozje mają  jakiś związek z kopanymi tunelami i nie są związane z prowadzonymi pracami budowlanymi.

Doszło już do tego, że dochodzenie w sprawie przyczyn dziwnych wydarzeń w Pensylwanii przyciągnęła FBI. Jednak nie ma do tej pory żadnych jego wyników. 

Może się okazać, że te dziwne dźwięki mają związek z jakimś tajnym programem amerykańskiej armii. Jak wiadomo grom dźwiękowy towarzyszy przeważnie przekraczaniu bariery dźwięku przez poruszający się samolot naddźwiękowy. W tym konkretnym przypadku jedna z hipotez zakłada, że niezwykłe eksplozje to testy napędu hipersonicznego, nad którym pracuje obecnie większość mocarstw.