Kategorie:
Bez względu na to jak bardzo politycy i media próbują zaklinać rzeczywistość, inwazja islamskich terrorystów na Europę pod przykrywką masowej migracji jest faktem. Wygląda również na to, że dżihadyści nie mają zamiaru okazywać wdzięczności krajom, które przyjęły ich do siebie.
Niemieckie władze poszukują wielu członków z Jabhat al-Nusra - jest to jedna z najbardziej radykalnych organizacji zbrojnych, jaka bierze udział w syryjskiej wojnie. Wszyscy poszukiwani należeli wcześniej do grupy Liwa Owais al-Qorani, która w 2014 roku została rozbita przez tzw. Państwo Islamskie. W trakcie wojny mieli dokonać masakry, zabijając setki żołnierzy i cywilów. Policja zidentyfikowała około 25 dżihadystów, część z nich została już zatrzymana, lecz wielu wciąż pozostaje na wolności i ukrywa się w miastach na terenie Niemiec.
Federalna Policja Kryminalna Niemiec powiadomiła w zeszłym roku, że w latach 2015-2016 podejrzewano ponad 400 migrantów o związki z islamskimi ugrupowaniami zbrojnymi. Jednak gdy Europa była zalewana przez kolejne fale tzw. uchodźców, liczba potencjalnych terrorystów wzrosła. Premier Libii Fayez al-Sarraj powiedział niedawno, że dżihadyści nielegalnie przedzierają się do jego państwa i udają migrantów, aby przedostać się na drugą stronę Morza Śródziemnego. Gdy docierają do Włoch, mogą swobodnie poruszać się po wszystkich krajach Unii Europejskiej dzięki układowi Schengen.
Dotychczas najbardziej aktywnym szlakiem migracyjnym był ten, który prowadzi z Libii do Włoch przez Morze Śródziemne. W ostatnim czasie zaobserwowano, że coraz mniej ludzi przekracza morze, ale wzrosła liczba migrantów, którzy nielegalnie przedostają się z Maroka do Hiszpanii - w ciągu pierwszych 8 miesięcy 2017 roku do hiszpańskiego wybrzeża dotarło ponad 10 tysięcy ludzi i jest to aż trzy razy więcej niż w całym 2016 roku. Zauważono również, że przemytnicy utworzyli nowy szlak prowadzący przez Morze Czarne do Rumunii - w 2016 roku zatrzymano w tym kraju ponad 1,6 tysiąca migantów, natomiast w pierwszej połowie 2017 roku liczba ta wzrosła do niemal 2,5 tysiąca.
Europejska agencja Frontex już w zeszłym roku ostrzegała, że islamiści wykorzystują masową migrację, aby zagrozić państwom na naszym kontynencie. Unijny koordynator ds. zwalczania terroryzmu Gilles de Kerchove szacuje, że w Europie żyje obecnie ponad 50 tysięcy dżihadystów, z czego w samej Wielkiej Brytanii i Francji jest około 37 tysięcy.
Skoro tyle wiadomo na temat napływu islamskich terrorystów pośród migrantów dziw bierze, że jeszcze nikt nie postanowił się zabrać za rozwiązanie problemu. Unia Europejska z jednej strony widzi zagrożenie i czasem wyraźnie wskazuje na nie, zaś z drugiej strony bagatelizuje je. Widocznie nie nadszedł jeszcze czas na reakcję - gdy społeczeństwo będzie wystarczająco mocno zastraszone, zgodzi się dosłownie na wszystko, aby odzyskać spokojne życie, łącznie z odebraniem podstawowych praw człowieka.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj