W tym momencie nie jest szokujące słyszeć, że miliarderzy technologiczni są pionierami kolejnego produktu do nadzoru dystopijnego. Zaledwie w zeszłym tygodniu Elon Musk z Tesli ogłosił, że jego mikroczipy będą gotowe do implantacji ludzkiego mózgu w 2022 roku, a w październiku dyrektor generalny Facebooka, Mark Zuckerberg, ujawnił swój plan ekspansji na cyfrowy metawszechświat , w którym użytkownicy mogą istnieć praktycznie w interaktywnym środowisku. Jeśli to nie wystarczy, Jeff Bezos z Amazon ogłosił swoje własne koszmarne przedsięwzięcie - dzwonek do drzwi, który może zidentyfikować każdego po zapachu, fakturze skóry, odciskach palców, oczach, głosie, chodzeniu i nie tylko.

W 2018 roku gigant technologiczny Amazon przejął firmę Ring z kamerą dzwonkową – która pierwotnie działała jako standardowy dzwonek do drzwi i kamera bezpieczeństwa – niedawno zarejestrowano 17 nowych patentów na tę usługę. W oparciu o patenty, serwis może wkrótce być w stanie zidentyfikować „podejrzane” osoby poprzez rozpoznanie wielu szczegółów na ich temat za pomocą oprogramowania do rozpoznawania biometrycznego.

Patenty odpowiadają za system, w którym każdy produkt Ring w sąsiedztwie jest zsynchronizowany ze sobą, dzięki czemu mogą razem tworzyć złożone obrazy „podejrzanych” osób i mogą zamykać wszystkie drzwi sąsiedztwa, jeśli zostaną zauważone zagrożenia. W jednym z patentów w szczególności wspomniano o „systemie ostrzegania w sąsiedztwie”, w którym użytkownicy mogą wysyłać zdjęcia i filmy do innych sąsiadów, gdy wystąpi coś niepokojącego lub denerwującego, co powoduje, że sąsiednie kamery dzwonkowe rozpoczną nagrywanie. Na tej podstawie aplikacja połączy „serię obrazów scenorysów” dla działań odbywających się w polach widzenia wielu kamer.

Inna funkcja, zarejestrowana w 2019 roku, sugeruje, że systemy będą wykorzystywać rozpoznawanie twarzy do śledzenia wzorców „podejrzanej aktywności”, chociaż Amazon zaprzeczył jakiemukolwiek wykorzystaniu tej technologii. „Ring nie ma technologii rozpoznawania twarzy ani danych biometrycznych w żadnym ze swoich urządzeń ani usług” – powiedział rzecznik firmy w oświadczeniu. 

Jednak w 2020 roku inżynier oprogramowania Amazon Max Eliaser napisał list do swojego kierownictwa. Ten produkt jest "po prostu niekompatybilny z wolnym społeczeństwem", powiedział - odnosząc się do wszechobecnej sieci nadzoru, którą zbudują te produkty. Na początku tego roku firma wezwała użytkowników do „szanowania prywatności sąsiadów i przestrzegania wszelkich obowiązujących przepisów podczas korzystania z urządzenia Ring”, po tym, jak brytyjski sąd orzekł, że jeden użytkownik naruszył przepisy dotyczące danych.

Według Business Insidera, Ring jest obecnie partnerem 1963 wydziałów policji i 383 straży pożarnych w całych Stanach Zjednoczonych. Co więcej, władze mogą zażądać nagrania z urządzenia od użytkowników bez konieczności nakazu – co oznacza, że ​​wszelkie dodatkowe funkcje biometryczne można łatwo wykorzystać do zbierania informacji o klientach i innych osobach.

Poza tym niektórzy aktywiści i naukowcy podzielali obawy dotyczące uprzedzeń rasowych i płciowych wpływających na wykorzystanie technologii. W rozmowie z The Guardian Rahim Kurwa, profesor kryminologii, prawa i sprawiedliwości na Uniwersytecie Illinois w Chicago, przekonywał, że „platformy sąsiedzkiego nadzoru… utrwalają znacznie dłuższą historię policji rasowej w przestrzeni mieszkalnej”.

Amazon jeszcze nie ogłosił, kiedy te patenty zostaną wprowadzone, ale faktem jest, że każdy, kto ma dzwonek do drzwi, może zmienić swoją okolicę w strzeżoną przestrzeń dzięki funkcji nagrywania wideo i procesorom dźwięku, które są w stanie odbierać dźwięk z odległości wielu metrów. Oznacza to, że pewna liczba mieszkańców może skutecznie przekształcić przestrzeń publiczną w obszar nadzoru, a nawet udostępniać swoje nagrania policji.